Lucky Luke ma szansę. Będą go kupować komiksiarze i osoby, które pamiętają bajkę, dla swoich dzieci. Szału pewnie nie będzie, ale może wystarczy na całą kolekcję.
Sędzia Dredd ma mały potencjał. Czytałem 3 komiksy wydane w Polsce z tym bohaterem (2 z Batmanem i jeden, nie wiedzieć czemu, w kolekcji Mistrzowie Komiksu). I lipa. Parę tomów od Studia Lain można wziąć, ale całą kolekcję? Nie ma na nią szans.