Odgrywanie czarodzieja to jedna z trudniejszych chyba rol. Nie znam nikogo, kto by to robil wirygodnie. Niestety zbyt wiele osob traktuje czarodzieja jako przypaka z nadprzyrodzona moca, co sprowadza sie tylko do wiekszej ilosci rzucanych kosci. Zbyt latwo jest z punktu widzenia mechaniki zostac czarodziejem, w porownaniu np. do weterana. No weteranow moze w obliczu takiego swiata nie jest strasznie duzo, ale czarodzieje to powinna byc absolutna rzadkosc imho, zatem byle kmiot nie moze sobie ot tak czarowac.
Jesli chodzi o kwestie odgrywania nekromanty, to juz w ogole sobie tego nie wyobrazam u gracza, ktory bardzo dobrze nie zna tresci podrecznikowo-dodatkowych. Ciezka sprawa jest odgrywanie minimalnego obledu z dajmy na to, maksymalna powaga i oziebloscia. No coz, moze to taki maly off-top, ale odradzam prowadzenia takich postaci. Mnie jako gracza zawsze wkurzaly postaci, ktore nie potrafily odgrywac magow, czy nekromantow. Nie mowie juz o kolizjach w stylu dobry sobie elf, krasnolud-lowca czarownic i nekromanta w druzynie, no i niziolek wampir, a jak:D Jak ktos chce byc koniecznie intelektualista to niech pare razy zagra skryba, urzednikiem, medykiem, a nie rzuca sie od razu na czarodzieja-nekromante. Skonczylem :]