trawa

Autor Wątek: Intryga polityczna w Ataku klonów  (Przeczytany 11575 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fett

Intryga polityczna w Ataku klonów
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 13, 2003, 08:54:24 am »
Zobaczymy... Ale chyba to nie Dooku. Powiedział przecież: "Skąd oni wzięli w tak krótkim czasie, taką armię?". To chyba co nieco wyjaśnia :)
ój blog: http://fett.eblog.pl
Moje forum: www.fett.forum.prv.pl
http://gry.o2.pl - cool portal! :)

Offline Czopek Piotrek

Intryga polityczna w Ataku klonów
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 13, 2003, 09:51:55 am »
A kiedy i komu to powiedzial, bo juz nie pamietam? Bo jesli np. komus z grupy separatystow, to w sumie o niczym nie swiadczy: jako agent Sidiousa gra przed Federacja Handlowa i innymi buntownikami ludzacymi sie, ze przejma wladze a tak naprawde sa marionetkami w planie przejecia wladzy przez Palpatine'a - "wszyscy a przede wszystkim Jedi  beda tak zajeci wojna, ze nic nie zauwaza. A jak wroca z wojny, bedzie juz za pozno - ja juz bede Imperatorem"

tak sobie mysle... :)

RAJ

  • Gość
Intryga polityczna w Ataku klonów
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 13, 2003, 01:35:30 pm »
Dokladnie tak jak napisales :)
To co mowi Dooku to jedno a to co wie to drugie.

Offline Fett

Intryga polityczna w Ataku klonów
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 16, 2003, 11:00:02 am »
Przekonaliście mnie :D
ój blog: http://fett.eblog.pl
Moje forum: www.fett.forum.prv.pl
http://gry.o2.pl - cool portal! :)

Offline Czopek Piotrek

Intryga polityczna w Ataku klonów
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 22, 2003, 08:31:38 pm »
Excellent! Everything is going as planned! ;)