Cześć!
Mądrze gadacie panie Lunn. Masz absolutną rację. Kiedy ktoś chce zasiąść do gry w RPG, to musi mieć w głowie choć trochę wyobraźni, a nie kartoflisko, przekładane wykutymi na pamięć stronicami podręcznika.
Wróćmy jednak do samuraja:
Powiem wprost:
WW+30, Zr+30, SW+15, A+3, Sz+1, (może S+1, ale niekoniecznie[spowodowany brak "bonusów" do siły, jest uwzględnieniem tego, że samurajowie, to od urodzenia wegetarianie i brak białka pochodzenia zwierzęcego, zaburza im proces prawidłowej produkcji mięśni{jednak wieloletnie ćwiczenia, mogą to zakamuflować, ale naprawdę, bez "mięcha", nie będzie się kimś "byczym"}])
Dlaczego tak, a nie inaczej?
Samurajowie mają wyspecjalizowane takie rzeczy jak: władanie bronią, cel, szybkość i refleks. W walce są błyskawiczni i błyskotliwi. Nie tną mocno, ale bezbłędnie i celnie. Nie mają wiele siły. Ich szybka koordynacja ruchowa wywodzi się z bezmięsnej diety. Samurajowie są jaroszami i czują wstręt do potraw z czerwonego mięsa... nawet ogólnie mięsa nienawidzą. Brak tłuszczu, niesie za sobą pewne konsekwencje. Organizm pozbawiony go, jest mniej odporny i bardziej wątły, ale także ciało jest niesamowicie elastyczne, gibkie i szybko regenerujące się. Brak składników mineralnych i białka (pochodzenia zwierzęcego) w organizmie, niesie za sobą drugą wadę, a mianowicie brak produkcji kwasu mlekowego, niezbędnego do rozwijania się mięśni. Jednak siłę swoją zastępuje im refleks i zwinność, które w walce potrafią wynieść spore korzyści.
Jeśli ktoś się z tym nie zgadza, albo ma jakieś uwagi, to niech wali śmiało. Jestem przygotowany na waszą krytykę...
Pozdrawiam