trawa

Autor Wątek: Samuraj w WFRP  (Przeczytany 25732 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mafi

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 05, 2006, 08:40:25 pm »
Cytuj
Zacznę od pierwszego pytania, skierowanego w stronę twórcy pomysłu, a mianowicie: Mafi, do której edycji WFRP, chcesz wkleić swojego bohaterskiego wojownika?


Samuraja chciałbym stworzyc do II edycji Warhammera
Kobieta jest jak książka, która zawsze,czy dobra czy zła, musi sie najpierw spodobać za pośrednictwem karty tytułowej. Jeśli ta nie jest interesująca, książka nie skłania do lektury"

Offline Adam Waśkiewicz

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 05, 2006, 11:53:37 pm »
Cytat: "Szczur"
Ja nie uważam tego za pójście na łatwiznę a za konsekwentne trzymanie się świata. Tak samo jak uważam za normalne granie netrunnerem w CP2020 a nie wprowadzanie go na siłę do Arkony, bo ostatnio przeczytaliśmy Gibsona.


 I to jest zdanie, które najlepiej oddaje moje podejście do kwestii - Warhammer jest osadzony w realich pseudo-średniowiecznej Europy, i wprowadzanie do niego na siłę elementów do takiego obrazu świata nie przystających tak naprawdę czyni z niego wyrób warhammeropodobny.
 Oczywiście, można wprowadzić do Warhammera postacie samurajów, pytanie tylko - czy warto? W imię radochy jednego gracza dla swojej fanaberii wprowadzającego element z zupełnie innej bajki wywalać w diabły spójność świata stworzonego przez autorów? Każdy gra jak lubi i jak umie - jeżeli ktoś chce wprowadzać do Starego Świata samurajów - jego wola, i jeżeli dobrze będzie mu się z tym grało, to tym lepiej.
 To, co dla niektórych jest zamykaniem się w sztywnych ramach, dla mnie jest właśnie dbaniem o spójność i konsekwencję konwencji i przedstawionego świata gry. Bo Warhammer to nie tylko mechanika, to przede wszystkim świat. A w nim samurajów jakoś nie ma, jak Imperium długie i szerokie.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Triki

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 06, 2006, 07:36:28 am »
A, że Stary Świat długi i szeroki, jak zaznaczył mój przedmówca, dla gracza z wyobraźnią nie ma problemu, by wymyślił osobowość pasującą do, jeszcze raz podkreśle, szerokej kanwy tła warhamerowskiego.
Najpiękniejszym, co możemy odkryć, jest tajemniczość."
Albert Einstein

Offline Szczur

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 06, 2006, 09:18:50 am »
Cytat: "Ryceros"
Ryceros, ma zawartą część odpowiedi w poprzednim poście:


Przykro mi, ale pytanie odnosiło się do stawiania bardziej na psychikę. W poprzednim poście nic takiego nie pisałeś, więc byłoby miło, gdybyś potem nie pisał o interpretacji tego ;>

Cytat: "Ryceros"
...dopisać można, że grając nie herosem, tylko normalnym mieszczaninem, bardziej jesteśmy zaangażowani w rozwój bohatera. Bohater, który odgrywa np.: postać drwala, nijak się ma do wielkiej przygody musisz wymyślać jakąś historię i zmiany w psychice z tego niecodziennego wydarzenia. W histori musi znajdować się odpowiedź na pytanie: jak to się stało, że spokojny drwal umarł na pustkowiach Chaosu, walcząc o wolność dla Starego Świata i jego mieszkańców? W D&D natomiast, na starcie dają ci klasę, która przeznaczona jest do poszukiwania wielkich (przez WIELKIE "W") przygód i zabijania potężnych (przez WIELKIE "P") potworów...


Przepraszam, ale co to ma wspólnego z psychiką i większym nastawieniem na nią WFRP? Rozumiem, że stawiasz tezę, że granie zwykłym człowiekiem a nie bohaterem (z założenie nie odnoszące się do żadnego z tych systemów w jego domyślnej konwencji, gdyż w WFRP wyraźnie jest zaznaczone, że gramy wybrańcami bogów) sprawia, że w większym stopniu zajmujemy się psychiką takiej postaci? Fajnie, tylko tezę trzeba by podeprzeć jakąś argumentacją, bo ja osobiście nie widzę żadnego powodu, dla którego moja postać miałaby mieć mniej rozwiniętą psychikę tylko z tego powodu, że zdecydowała się w młodości zostać żołnierzem a nie garncarzem.
Co do przeznaczenia - powiedziałbym, że na początku to możemy popolować co najwyżej na gobliny. Wielkie przygody (z wysokim CR) nas zjedzą. Więc chyba coś ci się pomerdało ;)

Cytat: "Ryceros"
Ty może tak, ale ja tak nie uważam i czegoś takiego nie powiedziałem.


Ja może nie, bo nie wprowadzam zżynek z innych systemów do WFRP tylko sięgam po L5K. A co do statsów - wystarczy poczytać co wypisywano w tym temacie.

Cytat: "Ryceros"
Nie wiem dlaczego, szczurze, uważasz za głupotę wprowadzenie wiedźmina do WFRP. Kurcze... jak ktoś tak lubi to niech tak sobie gra, ja mu nie zabronię. Po drugie dobrze, że to tylko wiedźmin, który jakoś tam trzyma się w ramach Starego Świata.


Bo czytałem Sapkowskiego, czytałem podręcznik do WFRP i jestem w stanie rozumieć zagadnienia przyczynowo-skutkowe. Wiedźmin w taki sam sposób jak wzmiankowany Han Solo pasuje do świata WFRP.
I naprawdę W:GW nie kosztuje tak drogo.
- Stary, co oni robią?
 - Chyba rzucają się gumowym kurczakiem.
 - O kur**..."
dwóch zszokowanych dresów, R-Kon 2004

Offline Ryceros

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 06, 2006, 03:30:21 pm »
Cześć!

Szczur napisał:
>...Więc chyba coś ci się pomerdało

Rozumiem, nie jestem typem człowieka przypadającego Ci do gustu i zauważyłem, że dość często (prawie zawsze) mamy sprzeczne zdanie i kłócimy się o bzdety, ale ważył byś trochę słowa, bo to było dość obraźliwe i zgryźliwe.

Szczur napisał:
>Ja może nie, bo nie wprowadzam zżynek z innych systemów do WFRP tylko sięgam po L5K

No... ja też nie, więc nie bulwersuj się tak bardzo... i pewnie mnie wyśmiejesz, ale zadam ci pytanie: co to jest L5K, bo z niczym nie kojarzę tego skrótu :roll: ...

A teraz główna odpowiedź. Szczur napisał:
>Przepraszam, ale co to ma wspólnego z psychiką i większym nastawieniem na nią WFRP? Rozumiem, że stawiasz tezę, że granie zwykłym człowiekiem a nie bohaterem (z założenie nie odnoszące się do żadnego z tych systemów w jego domyślnej konwencji, gdyż w WFRP wyraźnie jest zaznaczone, że gramy wybrańcami bogów) sprawia, że w większym stopniu zajmujemy się psychiką takiej postaci? Fajnie, tylko tezę trzeba by podeprzeć jakąś argumentacją, bo ja osobiście nie widzę żadnego powodu, dla którego moja postać miałaby mieć mniej rozwiniętą psychikę tylko z tego powodu, że zdecydowała się w młodości zostać żołnierzem a nie garncarzem.

Moim zdaniem psychika postaci odgrywa sporą rolę, gdyż twórcy tej gry przywiązali do niej dużą wagę. D&D jest to bajeczny świat, gdzie (koloryzując) smoki sobie gadają, gdzie nie ma żadnych strapień, gdzie magia jest widoczna na porządku dziennym. Warhammer natomiast jest systemem, przez samych twórców, uznanym jako "Dark Fantasy" (a już na pewno II ed.). Chodzi mi o to, że w Młotku kręcą się po całym świecie mutanty i człowiek boi się wyjść za własny próg. Kiedy nagle taki drwal, ni stąd, ni zowąd staje się wielkim poszukiwaczem przygód, dlaczego? Załóżmy, że ktoś ukradł mu córkę i powiedział, że odnajdzie ją tam i tam. Co wtedy taka postać musi odczuwać? O to mi chodzi... To nie jest kolorowy świat jak D&D gdzie bijesz się, pijesz miksturki i rzucasz czary. WFRP jest systemem bardziej życiowym, gdyż jest tak jakby był stworzony z konwencją i pokazuje prawdziwe ludzkie problemy. W D&D najbardziej rozwinięte są tabelki na najróżniejsze: skarby, bronie, runy, czary, efekty, testy, bla-bla,bla-bla-bla, obrażenia, bla-bla, walka, modyfikatory. WFRP za to, zbędnych tabelek nie posiada i ukazuje ponurą szarość świata (Starego Świata). Dlatego moim zdaniem, ten system stawia bardziej, na wewnętrzne rozterki, na sens życia, czym jest śmierć, czym jest chaos. Ukazując to w niewyobrażalnie rzeczywistym świetle poruszając problemy ludzi teraźniejszych.

Pozdrawiam

Offline Lunn

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 06, 2006, 05:54:00 pm »
Cytuj
Bo Warhammer to nie tylko mechanika, to przede wszystkim świat. A w nim samurajów jakoś nie ma, jak Imperium długie i szerokie.

Może nie ma ich w Imperium, ale Stary Świat to nie tylko Imperium. To także Norska, Estalia, Naggaroth czy Nippon. I z tego własnie Nipponu mógłby się w jakiś sposób w Imperium czy okolicach znaleźć rzeczony Samuraj. Co prawda oba kraje z tego co mi wiadomo raczej nie utrzymują kontaktów, ale są chyba jakies starozytne (choćby elfie nawet) trakty z Imperium do Nipponu, Cathayu. A jeśli nie, to skoro Szlachetne elfy z Ulthuanu przyjeżdżają do Imperium, to czemu samurajowie z Nipponu nie mogą?
Poza tym podręcznik nie jest wszystkim. W Wfrp można improwizować, nieco zmieniać profesje, dodawać nowe... Poza tym to, ze jeden gracz wprowadzi sobie profesję samuraja i będzie nim grać, to nie znaczy, że cały system jest zmieniany i psuty.
Pozdrawiam

Offline Idaan

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 06, 2006, 05:59:28 pm »
OT:
Cytuj
D&D jest to bajeczny świat
Nie zajmując żadnej ze stron w tej dyskusji przypomnę, że D&D to system, mechanika, a nie świat. Na opisy świata przeznaczone są settingi. Co do tabelek, czarów, klas i przedmiotów i innych dziadostw, to jak wyżej - w dużej ilości są tylko w trzech podręcznikach podstawowych. W opisach światów prawie ich nie uświadczysz, a na pewno nie ponad normę. Gdyby porównać podręcznik do WFRP i wszystkie trzy podstawki do D&D + powiedzmy opis świata FR procentowo rozkład mechaniki i elementów fabularnych byłby taki sam. Co do kolorowości świata, też jak wyżej. Okej, w obrębie D&D światy Greyhawk, Dragonlance i FR są heroic i raczej high magic. Ale poczytaj sobie i pograj w  Darksun, Ravenloft, czy Planescape, to Stary Świat wyda ci się naciągany i przekoloryzowany. Pomijając nawet to, że MG może nawet w FR uzyskać klimat i realia porównywalne do Młotka, nie naciągając wcale założeń świata.
Ja rozumiem, że FRP i D&D to najpopularniejsze w Polsce systemy i czasami trudno uniknąć porównań, ale nie zapominajmy, że mają zupełnie inne założenia linii wydawniczej i ogólnie inną specyfikę.
Tyle ode mnie.

Offline Mafi

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 06, 2006, 07:56:51 pm »
Cytat: "Lunn"
Cytuj
Bo Warhammer to nie tylko mechanika, to przede wszystkim świat. A w nim samurajów jakoś nie ma, jak Imperium długie i szerokie.

Może nie ma ich w Imperium, ale Stary Świat to nie tylko Imperium. To także Norska, Estalia, Naggaroth czy Nippon. I z tego własnie Nipponu mógłby się w jakiś sposób w Imperium czy okolicach znaleźć rzeczony Samuraj. Co prawda oba kraje z tego co mi wiadomo raczej nie utrzymują kontaktów, ale są chyba jakies starozytne (choćby elfie nawet) trakty z Imperium do Nipponu, Cathayu. A jeśli nie, to skoro Szlachetne elfy z Ulthuanu przyjeżdżają do Imperium, to czemu samurajowie z Nipponu nie mogą?

Całkowicie sie zgadzam ze słowami Lunna
Niektórzy pisza ze postać samuraja wprowadzi więcej złego niż dobrego. Osobiście uważam ze to samo powinno sie odnosić do postaći Bersekera z Norski. Skoro Mieszkancy starego świata są ksenofobikami to będą sie bac zarośniętych ludzi odzianych w futra, a tym bardziej kiedy popadna w szał bojowy.

Do Osoby która uważa że to będzie kolejna postać z przepakowanymi statami, Pisze, że moim celem nie jest Stworzenie postaci ktora do Ww dedzie miala +50 itd Tylko chce Sobie zagrać Samurajem i nie jest dla mnie waże to jakie ona bedzie miała staty. Będe sie nawet Cieszyc jezeli maksymalne rozwinięcie WW bedzie +20 itd

Pozdrawiam
Kobieta jest jak książka, która zawsze,czy dobra czy zła, musi sie najpierw spodobać za pośrednictwem karty tytułowej. Jeśli ta nie jest interesująca, książka nie skłania do lektury"

Offline Ryceros

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 06, 2006, 10:16:03 pm »
Cześć!

Mądrze gadacie panie Lunn. Masz absolutną rację. Kiedy ktoś chce zasiąść do gry w RPG, to musi mieć w głowie choć trochę wyobraźni, a nie kartoflisko, przekładane wykutymi na pamięć stronicami podręcznika.

Wróćmy jednak do samuraja:

Powiem wprost:
WW+30, Zr+30, SW+15, A+3, Sz+1, (może S+1, ale niekoniecznie[spowodowany brak "bonusów" do siły, jest uwzględnieniem tego, że samurajowie, to od urodzenia wegetarianie i brak białka pochodzenia zwierzęcego, zaburza im proces prawidłowej produkcji mięśni{jednak wieloletnie ćwiczenia, mogą to zakamuflować, ale naprawdę, bez "mięcha", nie będzie się kimś "byczym"}])

Dlaczego tak, a nie inaczej?

Samurajowie mają wyspecjalizowane takie rzeczy jak: władanie bronią, cel, szybkość i refleks. W walce są błyskawiczni i błyskotliwi. Nie tną mocno, ale bezbłędnie i celnie. Nie mają wiele siły. Ich szybka koordynacja ruchowa wywodzi się z bezmięsnej diety. Samurajowie są jaroszami i czują wstręt do potraw z czerwonego mięsa... nawet ogólnie mięsa nienawidzą. Brak tłuszczu, niesie za sobą pewne konsekwencje. Organizm pozbawiony go, jest mniej odporny i bardziej wątły, ale także ciało jest niesamowicie elastyczne, gibkie i szybko regenerujące się. Brak składników mineralnych i białka (pochodzenia zwierzęcego) w organizmie, niesie za sobą drugą wadę, a mianowicie brak produkcji kwasu mlekowego, niezbędnego do rozwijania się mięśni. Jednak siłę swoją zastępuje im refleks i zwinność, które w walce potrafią wynieść spore korzyści.

Jeśli ktoś się z tym nie zgadza, albo ma jakieś uwagi, to niech wali śmiało. Jestem przygotowany na waszą krytykę...

Pozdrawiam

Offline Vlodarius

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 06, 2006, 10:40:25 pm »
Ejże, a skąd pomysł, że samuraj jest urodzonym wegetarianinem??
Powiem tylko, że sushi pierwotnie było sposobem na długotrwałe przechowywanie mięsa właśnie!!!
Samuraj tak samo dba o mięśnie, jak każdy inny wojownik.. A że Japończycy niwe byli za wielcy to kwestia genów, a nie diety...

Dieta japońska ma mniej mięsa, bo też go na wyspach japońskich wiele nie było. Zastępowano go głownie rybą.
Ale europejski rycerz też mięsa codziennie nie jadał.

a np. Musachi, najsławniejszy z samurajów, słynął z teo, że był wielki i siłny, i stad jego sławne zwycięstwa w walce.

A sławna wytrzymałość?? bez bonusów? a Żywotnośc?
Ech, nie zgodzę sie z tą rozpiską....

Offline Mafi

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 07, 2006, 12:56:05 am »
Cytat: "Ryceros"
Cześć!


Powiem wprost:
WW+30, Zr+30, SW+15, A+3, Sz+1,

Pozdrawiam


Jakoś te statystyki mnie nie przekonują :( Uważam ze jest za duzo WW 25 by wystarczylo, tak z 15 Us by moglo bys, tak samo bym opcionowal za 15 do K, ale za to 20 do Odp, Zrecznosc tak samo jak to napisał Ryceros 30 a SW i int po 20 ale Ogłada to mysle ze z 15 maksymalnie co do atakow to chyba tylko +1

Krytyka mile widziana :D

Teraz pozostaje tylko kwestia umiejętności i zdolności 8)

Pozdrawiam
Kobieta jest jak książka, która zawsze,czy dobra czy zła, musi sie najpierw spodobać za pośrednictwem karty tytułowej. Jeśli ta nie jest interesująca, książka nie skłania do lektury"

Offline Ituriel

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 07, 2006, 10:17:34 am »
Cytat: "Ryceros"
Cześć!

Powiem wprost:
WW+30, Zr+30, SW+15, A+3, Sz+1,


 No cóż wygląda to jak staty do warhammer I a mafi chiał do II edycji. Co do rozwinięć to zgodze się z mafim, że 25 wystarczy do ww Us 15 K 10 Odp 10 Zr 20 (ale z unikiem do rozwiniecia na +20) Int 20 SW 15 OGD 15tak by to dla mnie wyglądało, aha i jeszcze trzeba tu zaznaczyć, że to co napisałem to jest rozwój całkowity a nie odrazu na pierwszą samurajową profesję.

Offline Lunn

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 07, 2006, 04:17:57 pm »
Jeszcze jedno:
Czy profesja Samuraja byłaby profesją podstawową, czy zaawansowaną?
Jeśli podstawową, to jest o wiele za silna. A jesli zaawansowaną, to coś musi być przed nią. Czyli najlepiej jakaś inna profesja "samurajska" (nie znam się za dobrze na tym, więc nie będę sypać pomysłami ani nazwami). Może samurajski chłop (ashigaru?), potem np. Samuraj (bylo możliwe awansowanie z chłopa do samuraja?), a na końcu Ronin... samuraj bez pana, walczacy jak najemnik (kto da wiecej, ten go ma po swojej stronie).

Offline Adam Waśkiewicz

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 07, 2006, 05:06:32 pm »
Cytat: "Ryceros"
co to jest L5K, bo z niczym nie kojarzę tego skrótu :roll: ...


 Legenda Pięciu Kręgów - jeden z systemów wymienionych przeze mnie w jednym z moich poprzednich postów.

 Co do różnic i podobieństw między Warhammerem i D&D - są na ten temat stosowne wątki na forum, wyszukiwarka nie gryzie. Nie ma sensu wałkować tego samego po raz kolejny.

Cytat: "Mafi"
Niektórzy pisza ze postać samuraja wprowadzi więcej złego niż dobrego. Osobiście uważam ze to samo powinno sie odnosić do postaći Bersekera z Norski. Skoro Mieszkancy starego świata są ksenofobikami to będą sie bac zarośniętych ludzi odzianych w futra, a tym bardziej kiedy popadna w szał bojowy.


 Tyle tylko, że Norska jest nieporównanie bliżej niż Kitaj, a kontakty z nią znacznie szersze. Stąd w Imperium widok przybysza z Norski czy Kislewu będzie na dobrą sprawę czymś zwyczajnym. Z dalekiego wschodu - bynajmniej. A zarośnięci ludze odziani w futra to już widok jak najbardziej zwyczajny - mało to w Imperium leśników czy traperów?

Cytat: "Ryceros"
WW+30, Zr+30, SW+15, A+3, Sz+1, (może S+1, ale niekoniecznie[spowodowany brak "bonusów" do siły, jest uwzględnieniem tego, że samurajowie, to od urodzenia wegetarianie i brak białka pochodzenia zwierzęcego, zaburza im proces prawidłowej produkcji mięśni


 To ma być samuraj, czy kombajn? :shock: I skąd wytrzasnałeś ten wegetarianizm? Nie zrozum mnie źle, ale właśnie taka radosna twórczość nastawia wiele osób niechętnie do wszelkich samoróbnych elementów wprowadzanych do sensownie funkcjonujących systemów.

 Pytanie postawione przez Lunna jest dla rozpisania postaci samuraja zasadnicze - na dobrą sprawę możnaby oprzeć go o postać szlachcica / rycerza, odpowiednio zmieniając tylko dostępne umiejętności, a rozpiskę rozwinięć pozostawiając bez większych modyfikacji. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że spora część umiejętności samuraja w Imperium będzie mu kompletnie nieprzydatna - znajomość zwyczajów, etykiety, genealogii będzie się przecież odnosiła do jego ojczystych stron, a nie Imperium.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Ryceros

Samuraj w WFRP
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 07, 2006, 05:46:44 pm »
Cześć!

Tak się pytam: Jaką edycję WFRP, a potem i tak piszę rozwinięcie do pierwszej... Ale gołąb ze mnie :lol: ...

Co do stats’ów, to wrzuciłem je tak trochę od niechcenia, ponieważ chciałem wreszcie zacząć wspólne tworzenie tego samuraja. Wegetarianizm jednak... rzeczywiście, pomyliło mi się z mnichami Shao-lin, to oni mięsa nie jedzą, ale samurajowie też próbują wstrzymać wstrzemięźliwość od potraw mięsnych (chyba).

Co do stats’ów proponowanych przez Was (moje takie dla picu było, chociaż WW i ZR zostawił bym w spokoju ), a mianowicie:

WW+25-30, US+15, K+10-15, Odp+15, ZR+25-20, SW+10, Int+10 A+1-2, Ogd+poco mu to?

Taki samuraj mógłby być w porządku; i żaden kombajn Adamie :D ! bo jakichś tych statsów, takich kosmicznych, nie ma... może troszkę z (A)takami przesadziłem, ale to wcześniej :D .

Adam Waśkiewicz napisał:
>na dobrą sprawę możnaby oprzeć go o postać szlachcica / rycerza, odpowiednio zmieniając tylko dostępne umiejętności, a rozpiskę rozwinięć pozostawiając bez większych modyfikacji

Tak na dobrą sprawę nic o nic opierać nie będziemy, ani nie będziemy modyfikować gotowców (takie jest moje zdanie) uważam, że największą frajdą będzie stworzenie samuraja od początku do końca własnoręcznie...

Podrawiam

 

anything