Wracając do mojego :rdzeniowego" tłumaczenia. Jeśli z NGE usunęlibyśmy elementy religijne, trudną i mroczną przeszłość bohaterów, uprościli psychikę to otrzymailibyśmy zwykłe shounen z wielkimi mechami, obroną Ziemi przed Kosmicznymi Najeźdźcami, trochę nietypowym, acz nastoletnim bohaterem i paroma laskami, aby było na czym zawiesić oko. Z kolei usuwając elementy shounen (mechy, walki, udoroślając bohatera lub zmieniając mu płeć) nie otrzymamy romansu, komedii szkolnej, komedii ogólnie, ecchi, bo tych gatunków jest tam za mało. Problem pojawia się przy dramacie, bo jego elementów jest w NGE bardzo dużo. Jednakże bez shounen nie mają podstawy fabularnej (w końcu fabuła to obrona ziemi za pomocą robotów i chęć zamienienia całej ludzkości w oranż dżus przez złowrogą organizację), a także sporo problemów, rozmów, zdarzeń dramatycznych nie miałoby szansy zaistnieć. Jednakże shounen jest, jak już napisałem, podstawą, a dramat w pewnym momencie wysuwa się na pierwszy plan. Ja uznałbym więc, że NGE jest przede wszystkim (zwracam uwagę na przede wszystkim) dramatem w konwencji shounen. Shounen z nazwy gatunku wywalić nie sposób, bo czysty dramat to nie jest.