trawa

Autor Wątek: Kwestia kanoniczności  (Przeczytany 23542 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dreadorus Maximus

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 24, 2006, 10:02:21 pm »
Lepsza dyskusja tutaj, niz w temacie o Asuce. Będę robił porządek zaraz

Cytuj
Dziwne a ja myslałem że jest to temat o kanoniczności...

Czekałem na Ciebie ;)
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 25, 2006, 08:58:41 pm »
Cytuj
Czekałem na Ciebie ;)

Taaa-a, jak miło, z tego co przeczytałem to do tej pory nikt tak naprawdę nie ruszył tej sprawy, a cała dyskusja odbiegła gdzieś w boczne tory... :?

Offline Dreadorus Maximus

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 26, 2006, 04:59:48 pm »
Ja swoje zdanie powiedziałem:
Cytuj
Moje stanowisko jest jasne - ze względu na sprzeczności pomiędzy mangą a anime przy analizie anime nie posiłkujemy się mangą (i odwrotnie, ale jakoś dyskusji o mandze nie ma). Jest to zasada na której to forum zostało zbudowane.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 26, 2006, 07:19:17 pm »
Jeśli chodzi o kanoniczność to moje zdanie teżjest jasne to co nie hentajem ani parodią może być "kanoniczne". Nie mam na myśli histori ale przedstawienie postaci w produkcjach, pokazanie zachowania poszczegolnych osob w sytuacjach. Dzięki temu uważam że to co nie jest anime uzupełnia je.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 26, 2006, 07:20:37 pm »
Włąsnie jestem po lekturze Girlfriend of Stell... :? To się do kanonu nie nadaje, a hentajem nie jest.

Offline Dreadorus Maximus

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 26, 2006, 08:19:16 pm »
Cytuj
Dzięki temu uważam że to co nie jest anime uzupełnia je.

To jak w takim razie, Asuka jest z próbówki, czy z mamy i taty? Pocięła sobie żyły, czy nie? Touji zginał, czy tylko stracił nogę? Shinji kochał jakąś Manę, czy tylko masturbował się z myślą o Asuce, Misato i Rei? Rei pilotowała unit 01 w walce z Sachielem, czy wsiadła do niego po raz pierwszy w testach krzyżowych?
To są pytania kluczowe i bardzo istotne, gdy mamy na uwadze coś więcej, niż tylko własne odczucia na temat serii.
Albo spytam tak, jak przekłamanie faktów może uzupełnić cokolwiek? Bo prawda jest tylko jedna, coś się albo stało, albo nie. Tertium non datur.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 26, 2006, 08:44:10 pm »
Cytuj
Cytat:
Dzięki temu uważam że to co nie jest anime uzupełnia je.

To jak w takim razie, Asuka jest z próbówki, czy z mamy i taty? Pocięła sobie żyły, czy nie? Touji zginał, czy tylko stracił nogę? Shinji kochał jakąś Manę, czy tylko masturbował się z myślą o Asuce, Misato i Rei? Rei pilotowała unit 01 w walce z Sachielem, czy wsiadła do niego po raz pierwszy w testach krzyżowych?

No weź napisz posta..., po co skoro ludzie skupią sięna jednym punkcie i resztę oleją?!
Cytuj
Nie mam na myśli histori ale przedstawienie postaci w produkcjach, pokazanie zachowania poszczegolnych osob w sytuacjach.

DLA MNIE LICZY SIĘ UKAZANIE POSTACI A NIE HISTORIA JAKO TAKA!!!!

Offline Dreadorus Maximus

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 26, 2006, 09:27:50 pm »
Cytuj
DLA MNIE LICZY SIĘ UKAZANIE POSTACI A NIE HISTORIA JAKO TAKA!!!!

Nie musisz krzyczeć.
Ukazanie postaci wynika z historii. to, że Asuka, Shinji, czy Rei są jacy są jest konsekwencją wydarzeń, ich osobistej historii.
Dobra, spytam inaczej, czy Shinji jest bohaterem, czy tchórzem? Ma pogodne, czy depresyjne nastawienie? Szuka kumpli, czy ich unika? A taka Asuka, jest wredną babą z natury, czy to tylko maska? A Rei, jest zdolna do wyższych uczuć, czy dopiero je rozeznaje?
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 28, 2006, 08:58:32 pm »
Cytuj
Dobra, spytam inaczej, czy Shinji jest bohaterem, czy tchórzem? Ma pogodne, czy depresyjne nastawienie? Szuka kumpli, czy ich unika? A taka Asuka, jest wredną babą z natury, czy to tylko maska? A Rei, jest zdolna do wyższych uczuć, czy dopiero je rozeznaje?

Nie no Dread to zależy jak się na to spojrzy...

Offline Dreadorus Maximus

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 29, 2006, 09:57:48 am »
Cytuj
Nie no Dread to zależy jak się na to spojrzy...

Czyli dla Ciebie Shinji może być bohaterem a dla mnie tchórzem i obaj mamy rację? Wybacz, ale nie kupuję tego.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 29, 2006, 06:50:09 pm »
Cytuj
Czyli dla Ciebie Shinji może być bohaterem a dla mnie tchórzem i obaj mamy rację? Wybacz, ale nie kupuję tego.

To nie kupuj, to nie market. :lol:  ;)
Powiedzmy że Shinji uciekł przed wrogiem, ty powiesz że stchórzył, ja powiem że postąpił rozważnie bo dzięki temu przeżył, ktoś inny stwierdzi że dobrze zrobił bo teraz będzie mógł obmyślić nową strategię itp. Wszystko zależy od tego jak TY na to spojrzysz.

Offline Dreadorus Maximus

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 29, 2006, 06:57:45 pm »
Njo, ale to jest interpretacja jednego i tego samego zachowania. Ja pytam jak chcesz na podstawie sprzecznych informacji zbudować porządny obraz postaci?
Bo ja na przykład twierdzę, że gdyby Shinji zabił Toujiego (dumy plug nie jest tu istotny) w 18 odcinku to by już nigdy z własnej woli nie wsiadł do Evy. Bo taki już jest ten chłopak. A Ty mi powiesz, ze jakoś zabił i wsiadł. I kto ma rację ukazując postać?
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 29, 2006, 09:06:13 pm »
Cytuj
Bo ja na przykład twierdzę, że gdyby Shinji zabił Toujiego (dumy plug nie jest tu istotny) w 18 odcinku to by już nigdy z własnej woli nie wsiadł do Evy. Bo taki już jest ten chłopak. A Ty mi powiesz, ze jakoś zabił i wsiadł. I kto ma rację ukazując postać?

Dyplomatycznie rzecz ujmując prawda leży pośrodku...(jakakolwiek by ona nie była). Ja uważam że w mandze pokazali prawdę i to Ty się mylisz. Shinji i tak by pilotował unita (analogiczna sytuacja jak podczas walki z Zeruelem, t5am teżjużnie chciała ale pilotował... Gdy zabił Kaworu to też w Endzie był w unicie 01.

Offline Dreadorus Maximus

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 29, 2006, 09:47:28 pm »
I tu leży pes pogrzebany, bo prawda* jest tylko jedna. W przypadku gdy badamy zgodność mangi z kanonem, to prawda nie może leżeć pośrodku. Shinji albo zabił, albo nie zabił. Tertium non datur! Albo coś jest, albo czegoś nie ma.

Cytuj
Ja uważam że w mandze pokazali prawdę i to Ty się mylisz.

A ja uważam, że jesteś brzydki i masz pchły. ;) Napisałem zdanie o podobnej wartości merytorycznej. N.O.

*według klasycznej definicji prawdą nazywamy zgodność przekonania z rzeczywistością. Czyli kryterium prawdy będzie rzeczywistość, realia. A realia nie mogą być dwa równoważne.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Kwestia kanoniczności
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 30, 2006, 08:18:43 pm »
Cytuj
A ja uważam, że jesteś brzydki i masz pchły.  Napisałem zdanie o podobnej wartości merytorycznej. N.O.

Tylko że ja napisałem dlaczego uważam że ty się mylisz, a Ty nie napisałeś dlaczego mnie obrażasz (nigdy wszak mnie nie widziałeś).

 

anything