Ulubiony sith/ciemny jedi

[Master Fenix]

A tu dalsza część mojego poprzedniego tematu, tym razem wyłącznie dla fanów ciemnej strony mocy.    Tym razem przedstawcie swojego ulubionego sitha/upadłego jedi.     :UWAGA: Muwimy tu tylko o sithach lub ciemnych jedi!


Chociaż jestem po jasnej stronie (co widac po xywce ), to oddam tu swój głos, a mianowicie na Exar Kuna. Śmiertelny w wlce (dwa miecze świetlne ), wielki Lord sith, koszmar dla wrogów. Nawet ja czuje przed nim respekt. Strach sie bać   .

[potworek]

No, to mÓwimy o sithach, tak? Mój ulubiony to oczywiście Lard Vader, za całokształt twórczości

[Ribald]

mianowicie na Exar Kuna. Śmiertelny w wlce (dwa miecze świetlne  

Dwóch mieczy użył tylko w walce ze swoim mistrzem Baasem. Później używał miecza o podwójnym ostrzu, podobnie jak Darth Maul.

I to ten ostatni jest moim ulubieńcem jako jedna z tych postaci, które są tym bardziej kultowe im mniej się odzywają

[Rybb]

Exar Kun, za legendę i za to, że to on jeśli dobrze pamiętam 4000 lat po swojej śmierci załatwił tego mięczaka Luke'a Darth Vader za całokształt, zgodzę się bez polemiki. Co się zaś tyczy wspomnianego Darth Maula to jakoś mi się kojarzy jedynie z happy meals w McDonaldzie. Taki z niego sith lord jak i ze mnie

[TomTros]

Witam. CIEKAWE miejsce nigdy tu jeszcze nie zabłądziłem.

   Jestem za Ex K ten to miał siłę przebicia, a jaki pamiętliwy.
          Pozdrawiam TT

[Dark_Raziel]

Oczywiście że moim ulubieńcem jest Darth Vader

[kadrinazi]

Tylko i wyłacznie Dath Vader

[wujek_Trapsinger]

Vader bez dwóch zdań!

[Ribald]

Exar Kun, za legendę i za to, że to on jeśli dobrze pamiętam 4000 lat po swojej śmierci załatwił tego mięczaka Luke'a Darth Vader za całokształt, zgodzę się bez polemiki. Co się zaś tyczy wspomnianego Darth Maula to jakoś mi się kojarzy jedynie z happy meals w McDonaldzie. Taki z niego sith lord jak i ze mnie

Nie wiem jak z Twoją ciemną stroną
Ale sam przyznasz że bez Maula Mroczne Widmo byłoby już zupełnie nie do strawienia. Sceny z nim mają, specyficzny bo specyficzny, ale orginalny klimat.

Walka finałowa przy Duel of the fates...
Miód

[Rybb]

Co do walki to racja, świetnie sobie radzi z podwójnym mieczem a i choreografia jest imponująca, zwłaszcza ten jeden wyskok taki
Widziałem jedne z pierwszych szkiców tej postaci, były bardzo dynamiczne, niektóre, jak mi się wydaje, przedstawiały Maula jako kobietę, miał poszarpane szaty, mnóstwo dziwnych 'piór'itp.
Co by się jednak stało gdyby mógł stawić czoła Anakinowi?
Albo Vaderowi?

[Ribald]

Zdaje się że Palpatine ciągle czekał na tego "właściwego" ucznia, jakim okazał się Anakin. Fakt że tyle już umiał pozwolił Sidoiusowi tylko go odpowiednio ukierunkować. Tymczasem Maul był pewnie "chowany" od małego. Palpatine znalazł kogoś obdarzonego mocą i wziął go nie szukając dalej. Jego możliwości rekrutacyjne w porównaniu z Jedi były mocno ograniczone

[CZys]

Vader, za swoje khuu kszyy khuu kszyy W sumie jako "ciemny" Anakim również był spoko.

[Sadow]

Ulic-Quel Droma, mimo że w pełni nie można nazwać Sith, ani w zasadzie Jedi, ale mam do niego sentyment i dałbym go w obydwu tematach, bo to piękna postać była, jedna z ciekawszych, jeżeli nie "naj" w SW.

jeżeli zaś chodzi typowo o Sith to duecik Naga Sadow i Exar Kun.

[Dragon_666]

a ja stawiam na Doku (chyba tak to sie pisze )

[***]

Dlaczego akurat Dooku?