A incal ?

[KukiOktopus]

Odnoszę wrażenie, że jest nieco twardsza niż Finalu i chyba nie będzie sie wyginała podczas czytania.

[Itachi]

Odnoszę wrażenie, że jest nieco twardsza niż Finalu i chyba nie będzie sie wyginała podczas czytania.

Jest twardsza. Ogólnie prezentuje się bardzo solidnie.

[ramirez82]

Muszę jeszcze czekać na tego Tezukę w Gildii i w końcu dostanę.

[NuoLab]

Wydanie śliczne, kolorki podobają mi się bardziej od komputerowych. Swoją drogą polski komiksowy rynek wydawniczy nadal jest dla mnie zagadką. Egmont od dawna nagabywany obiecywał wznowienie ale lawirował jak mógł żeby nie podać konkretów i terminu, a tu nagle przychodzi świeże wydawnictwo i praktycznie z marszu wydaje świętego Graala. Może na Cromwell Stone w wydaniu zeszytowym też jest wolna licencja?

[ramirez82]

Może na Cromwell Stone w wydaniu zeszytowym też jest wolna licencja?

Wolna licencja na jakiekolwiek wydanie, będzie wtedy, gdy wygaśnie, a Egmont jej nie odnowi, albo zwolni ją...

[greg0]

... no to - niech zwalnia

[NuoLab]

Wolna licencja na jakiekolwiek wydanie, będzie wtedy, gdy wygaśnie, a Egmont jej nie odnowi, albo zwolni ją...

To licencja Cromwell Stone'a obejmuje prawa do integrala i do zeszytów? Łudziłem się, że sytuacja jest podobna jak z Incalem - osobna licencja na wydanie oryginalne i osobna na wydanie z nowymi kolorami.

[absolutnie]

To licencja Cromwell Stone'a obejmuje prawa do integrala i do zeszytów? Łudziłem się, że sytuacja jest podobna jak z Incalem - osobna licencja na wydanie oryginalne i osobna na wydanie z nowymi kolorami.

Obawiam się, że nikt na forum nie wie, co obejmuje ta licencja.

[ramirez82]

Pewnie, że nikt nie wie, ale tak na logikę, jaki sens byłby kupować licencję na dany tytuł, skoro za chwilę ktoś mógłby kupić licencję na ten sam tytuł, tylko w innej postaci wydany?

[TePe]

Pewnie, że nikt nie wie, ale tak na logikę, jaki sens byłby kupować licencję na dany tytuł, skoro za chwilę ktoś mógłby kupić licencję na ten sam tytuł, tylko w innej postaci wydany?

A jak było z Thorgalem, Egmont i Hachette równocześnie i to pojedyncze albumy (swoją drogą mimo wszystko uważam, że kolejne pojawienie się tego tytułu w integralach cieszyłoby się wzięciem).

[ramirez82]

Ale to jest szczegolny przypadek, kolekcja. Nawet Tomasz Kolodziejczak o tym wspominal. Zreszta, gdyby mozna nabyc licencje na CS w pojedynczych albumach, to juz dawno ktos by to zrobil.

[NuoLab]

Z tym, że dawno by tak ktoś zrobił to różnie bywa.
W końcu Incal w wydaniu Humanoids czekał od 2011 roku, żeby ktoś w Polsce podchwycił licencję.

[ramirez82]

A Incal Egmontu nie był w wydaniu Humanoides? Był, tylko akurat wtedy Humanoides wydało go z tymi nowymi kolorami...

[NuoLab]

No więc, skoro Humanoids sprzedało dwie licencje na dwie formy tego samego komiksu dwóm różnym wydawnictwom to może i w przypadku CS istnieje jakieś wydanie na które licencji nie posiada Egmont.
Nie dowiemy się dopóki jakieś wydawnictwo nie powie "sprawdzam" i nie ogłosi wyników tego sprawdzenia.

[ramirez82]

No ok, niech będzie. Choć ja dalej będę żyć sobie w przekonaniu, że Scream Comics wydało Incala, dlatego że licencja Egmontu wygasła, lub została zwolniona.