"Incala" nie znam, nie zachęciły mnie do zakupu przykładowe strony dostępne w necie, ale jednak rozważam możliwość zakupu wznowienia. Ale tylko i wyłącznie dlatego, że wszyscy tak się tym zachwycają i klasyfikują ten komiks jako kanon.
Nie jestem również fanem twórczości Jodorowskiego. Przeczytałem "Technokapłanów" i "Kastę Metabaronów" - oprócz odrzucającej mnie osobiście kreski (Moebiusa zresztą też nie lubię) za dość uciążliwy dla mnie uznałem styl prowadzenia narracji. Na kilku stronach streszczane są lata, jeśli nie dziesięciolecia opowiadanej historii, co powoduje jej spłycenie i skupienie się wyłącznie na ogólnikach.
Pomóżcie podjąć decyzję, czy sięgać po ten tytuł
Na ile "Incal" jest podobny do wspomnianych przeze mnie wyżej komiksów Jodorowskiego? Czy fabuła jest w nim prowadzona w podobny sposób?
Ewentualnie może by to kupić i jak mi się nie spodoba, to najwyżej za jakiś czas odsprzedam, zapewne nawet ze sporym zyskiem za parę lat...