Co sądzicie o kolejnych pozycjach z tego cyklu?
Zakupił ktoś może Złodzieja wszystkich czasów?
Nigdziebądź?
Co watro przeczytać???
"Nigdziebądź" jako kolejny potwierdza, że "Kolekcja grozy I" zawiera fantastykę bardziej niż grozę, tutaj zupełnie nie mogłem się doszukać grozy, najwyżej pojedynczych jej elementów, które jednak w całości nie sprawiły, aby "Nigdziebądź" można uznać za horror.
W odróżenieniu od "Złodzieja wszystkich czasów" graficznie "Nigdziebądź" jest realistyczny. Dal mnie na szczęście. Odczułem ostatnio przesyt nierealistyczną grafiką w komiksach, CZASEM będącą jedynie przerostem formy nad treścią. Absolutnie nie jestem wrogiem takiej formy nierealistycznej, tylko lubię bardziej tę bardziej nam bliską, jakby filmową.
"Nigdziebądź" jest jak film, jak film drogi. Opowiada o podróży po bardzo wymyślnym świecie. Jednak czystając czułem brak oryginalności, czułem że poszczególne fragmenty już gdzieś widziałem, słyszałem, czytałem... (Spoiler:
np do Midnight nation; nie wiem co było pierwsze, więc nie wiem, kto z czyich pomysłów czerpał, jeśli w ogóle tak było).
Chyba rzeczywiście mamy już przesyt Gaimanem...
Sumując, to fajna fantastyka. Miło się ją czyta, przyjmnie ogląda. Fabuła nie nudzi, wciąga. Ale nie trzyma w napięciu i nie czuć tam grozy...
IMO komiks zdecydowanie wart 50 zł (przy zamówieniu całej "Kolekcji grozy I"), wystarczy porównać go do ostatnich "Kaznodzieji" o podobnej objętości (~9 zeszytów), w podobnej cenie... A tu mamy ponadto HC i kredę.
Ale czy wart 79 zł? Trudno powiedzieć...