Futura Nostalgia
Ciężka pozycja do oceny. Po pierwsze to część pierwsza z sześciu (będzie integral za x lat?), po drugie scenariusz wydający się na pierwszy rzut oka takim klasycznym bez ceregieli, jednak trzecia opcja wyzwala w czytelniku emocje typowe dla Sandovala. Bajeczna warstwa graficzna w połączeniu z nutą niepewności, wywołuje dreszczyk czyli cechę jakiej poszukuje się w pozycjach autora. Kilka kadrów jest rewelacyjnych, tworzą klimat składający się z elementów grozy i namiętności:
Tony Sandoval należy do moich ulubionych twórców komiksowych dlatego polecam najnowszą propozycję Timofa. Lektura zajmuje maksymalnie trzydzieści minut i to z przerwami na podziwianie grafik, jednak najważniejszy element jego komiksów, uczucia pozostają bez zmian i chyba warto poświęcić parę złotych by ponownie je poczuć.