Autor Wątek: O Asuce  (Przeczytany 75989 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
O Asuce
« Odpowiedź #300 dnia: Lipiec 03, 2007, 06:11:27 am »
Cytat: "Sujka"
Cytat: "Błotnik"
Czyżbyś Hamtaro666 była kobietą? To pewnie dlatego to wszystko wiesz :)


Dino, ty nie jesteś niesmiały (a przynajmniej nie zauważyłem). Nieśmiała była Asuka i dlatego nie potrafiła się przed innymi otworzyć.

Asuka była śmiała, ale nie ufna... Ta jej nieśmiałość jest spowodowana miłością do Shinjiego :))


a mnie się wydawało, że to jej cień mamusi zawisnął nad nią dosłowne i w przenośni...
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Tula

O Asuce
« Odpowiedź #301 dnia: Lipiec 03, 2007, 05:44:40 pm »
Asuka nieśmiała? Moim zdaniem absolutnie. Owszem, każdy w pewnych sytuacjach czuje skrępowanie, a zwłaszcza nastoletnia panna pragnąca być "the best". Mimo to, myślę, że Asu była ponadprzeciętnie pewna siebie.

Skrytość Asuki wynika raczej z jej mylnego pojęcia o sobie. Tak bardzo pragnęła nikogo nie potrzebować, że wmówiła sobie samodzielność i pewność siebie i na nich oparła życie. We wczesnym dzieciństwie została odrzucona. Żeby funkcjonowac w miarę normalnie, przyjeła, że wszelka uczuciowa zależność jest poniżająca (Shin, dla odmiany, założył, że nie jest wart uczuć i zrobił z siebie ofiarę).

Reasumując: to, że Asu nie mówi o niczym wprost, może wynikać z jej nieświadomości. Potrzebuje kochać, być akceptowaną, być zależną, być księżniczką z wieży - ale o tym nie wie. A nawet, jeśli coś takiego zaświta jej w głowie, jest skłonna uważać, że to żałosne.

Myślę, że dlatego mówi to, co mówi, na zakończenie Enda.

Offline Revan

O Asuce
« Odpowiedź #302 dnia: Lipiec 30, 2007, 04:28:41 pm »
Cytat: "Błotnik"
Wracając do Asuki - bardzo zastanawia mnie jedna kwestia.
W momencie, w którym jej Eva zalicza strzała z włóczni w czachę, bajka się kończy, a serieski robią sobie z robocika podwieczorek.
Czy uderzenie to nie powinno było doprowadzić do śmierci Asuki (nie mówię o D&R) albo chociaż uszkodzenia mózgu? Oczywiście w EoE ma ona opatrunek na głowie, a np. ucięcie łapek jej Evie podczas walki z aniołem powoduje okropny ból ramion, ale chyba przestrzał przez czoło powinien mieć jakieś powazniejsze skutki, prawda?

Nie koniecznie w chwili uderzenia synchro mogło spaść na tyle szybko, że uszkodziło jej tylko oko, a resztę uderzenia już tylko czuła. Zresztą nawet jakby uszkodziło więcej i tak mogła to przeżyć, zdarzają sie takie cuda, czytałem o gościu co spadł na budowie na wystający pręt zbrojeniowy, wbił mu się w potylice i wyszedł na 5 cm między oczami. Facet przeżył i nie miał poważniejszych kłopotów zdrowotnych. Zastanawiam się natomiast czy gdy rozpłatało jej rękę to czy następne włócznie też ją zraniły czy nie. Jeśli tak to przynajmniej skróciło jej cierpienie (inaczej musiałaby sie wykrwawić). Co prawda nie widać bandaży na piersi lub brzuchu w ostatniej scenie, ale mogła mieć je pod plug suitem tak jak Rei w 19 ep., Shinji zapewne z ochotą by ja opatrzył :badgrin:

A skoro już jesteśmy przy śmierci Asuki, to pytanie kogo widziała przed śmiercią :?:  Moim zdaniem są trzy możliwości:
1- matka Asuki
2- Kaji
3- Shinji
Wszystkie właściwie są jednakowo prawdopodobne, no może Kaji trochę mniej.

Offline obik

O Asuce
« Odpowiedź #303 dnia: Lipiec 30, 2007, 06:26:13 pm »
Cytat: "Revan"


A skoro już jesteśmy przy śmierci Asuki, to pytanie kogo widziała przed śmiercią :?:  Moim zdaniem są trzy możliwości:
1- matka Asuki
2- Kaji
3- Shinji
Wszystkie właściwie są jednakowo prawdopodobne, no może Kaji trochę mniej.

nie za bardzo łapie o co ci chodzi

Offline Dino

O Asuce
« Odpowiedź #304 dnia: Lipiec 30, 2007, 10:17:05 pm »
Ja łapię o co chodzi w pytaniu ale nie łapię powodów jego zadania xD

Offline Pelios

O Asuce
« Odpowiedź #305 dnia: Sierpień 01, 2007, 01:13:37 pm »
Cytat: "Revan"
Cytat: "Błotnik"
Wracając do Asuki - bardzo zastanawia mnie jedna kwestia.
W momencie, w którym jej Eva zalicza strzała z włóczni w czachę, bajka się kończy, a serieski robią sobie z robocika podwieczorek.
Czy uderzenie to nie powinno było doprowadzić do śmierci Asuki (nie mówię o D&R) albo chociaż uszkodzenia mózgu? Oczywiście w EoE ma ona opatrunek na głowie, a np. ucięcie łapek jej Evie podczas walki z aniołem powoduje okropny ból ramion, ale chyba przestrzał przez czoło powinien mieć jakieś powazniejsze skutki, prawda?

Nie koniecznie w chwili uderzenia synchro mogło spaść na tyle szybko, że uszkodziło jej tylko oko, a resztę uderzenia już tylko czuła. Zresztą nawet jakby uszkodziło więc i tak mogła to przeżyć, zdarzają sie takie cuda, czytałem o gościu co spadł na budowie na wystający pręt zbrojeniowy, wbił mu się w potylice i wyszedł na 5 cm między oczami. Facet przeżył i nie miał poważniejszych kłopotów zdrowotnych. Zastanawiam się natomiast czy gdy rozpłatało jej rękę to czy następne włócznie też ją zraniły czy nie. Jeśli tak to przynajmniej skróciło jej cierpienie (inaczej musiałaby sie wykrwawić). Co prawda nie widać bandaży na piersi lub brzuchu w ostatniej scenie, ale mogła mieć je pod plug suitem tak jak Rei w 19 ep., Shinji zapewne z ochotą by ja opatrzył :badgrin:


Asuka wtedy posiadała ogromną synchro, o czym świadczy przeniesienie fizycznych obrażeń Evy, na nią. Jednak w pewnym momencie (zapewne po pęknięciu oka) synchro spadło. Urosło jeszcze na moment, gdy pękła jej ręką, a Eva uruchomiła się w czymś na wzór berserka. Ten skok synchro długo jednak nie trwał. Z fizycznych obrażeń było jedynie pęknięcie oka i ręki. Co do uszkodzenia mózgu itp, nie wiemy nic. W końcu nie da się tego stwierdzić tak na oko.
Dodatkowo, obrażenia z Evy nie przenoszą się w identycznym stopniu na Asukę, w końcu anatomia obu nie jest taka sama. Zwróćcie także uwagę na to, że włócznia wcale nie wbiła się w oczy Evy, a nieco nad nimi. Czy zatem było to pęknięcie oka, czy tylko otwarta rana gdzieś w jego okolicach ?
n order to gain anything one must sacrifice something of the same value - Rule of Aquivalent Trade(Fullmetal Alchemist)

Offline Revan

O Asuce
« Odpowiedź #306 dnia: Sierpień 01, 2007, 06:17:18 pm »
Cytat: "Pelios"

Asuka wtedy posiadała ogromną synchro, o czym świadczy przeniesienie fizycznych obrażeń Evy, na nią. Jednak w pewnym momencie (zapewne po pęknięciu oka) synchro spadło. Urosło jeszcze na moment, gdy pękła jej ręką, a Eva uruchomiła się w czymś na wzór berserka. Ten skok synchro długo jednak nie trwał. Z fizycznych obrażeń było jedynie pęknięcie oka i ręki.

Myślę, że mógł jeszcze trwać do uderzenia trzeciej włóczni, ponieważ moim zdaniem przy berserku mogła mieć jeszcze wyższe synchro niż przed uderzeniem w głowę (w ten sposób spadek mógł trwać dłużej), gdzie zdążyło uszkodzić jej tylko najprawdopodobniej oko, a tutaj  drugie uderzenie rozcięło jej całą rękę, oczywiście synchro mogłoby spaść momentalnie, ale wtedy powinno jej rozciąć dłoń, maks do łokcia, a nie całą. To tylko szczegół, ale ukróciłby jej męki.
Cytuj
Dodatkowo, obrażenia z Evy nie przenoszą się w identycznym stopniu na Asukę, w końcu anatomia obu nie jest taka sama. Zwróćcie także uwagę na to, że włócznia wcale nie wbiła się w oczy Evy, a nieco nad nimi. Czy zatem było to pęknięcie oka, czy tylko otwarta rana gdzieś w jego okolicach ?

Dokładnie, aczkolwiek uważam, że oberwała w oko, gdyby było w okolicy ręka byłaby przesunięta bardziej w tamtą stronę, chociaż włócznia ma dwa zęby, więc jeśli dolny trafił pod okiem to górny nad wtedy najlepiej byłoby chyba trzymać rękę tak jak ją trzymała. Poza tym co prawda anatomicznie się nie zgadzają, ale moim zdaniem jak by nałożyć profil twarzy Asuki na profil Evy, wyszłoby, ze włócznia tkwi w oku (później to sprawdzę, jak coś to niech ktoś mnie poprawi). Jeśli oberwała w oko, to pytanie gdzie trafił drugi ząb włóczni

Offline Dino

O Asuce
« Odpowiedź #307 dnia: Sierpień 01, 2007, 06:44:46 pm »
Nie sądzę żeby Asuka odniosła rany od obu zębów włóczni. Jej obrażenia nie odwzorowywały tak dokładnie ran Evangeliona. Jej rany były bardziej... hmmm... symboliczne? Nie wiem jak to określić. W każdym razie twierdzę że odniosła "jedynie" jedną ranę a mianowicie w oko.

Offline obik

O Asuce
« Odpowiedź #308 dnia: Sierpień 01, 2007, 06:51:32 pm »
z tego co zauważyłem przez to że Eva 02 ma czworo oczu tam gdzie normalnie było by oko był pancerz i przez to jak eva oberwała nie zrobiło jej dziury w głowie że tak powiem ale uszkodziła oko

Offline Pelios

O Asuce
« Odpowiedź #309 dnia: Sierpień 02, 2007, 06:40:36 pm »
Cytuj
chociaż włócznia ma dwa zęby, więc jeśli dolny trafił pod okiem to górny nad wtedy najlepiej byłoby chyba trzymać rękę tak jak ją trzymała. Poza tym co prawda anatomicznie się nie zgadzają, ale moim zdaniem jak by nałożyć profil twarzy Asuki na profil Evy, wyszłoby, ze włócznia tkwi w oku (później to sprawdzę, jak coś to niech ktoś mnie poprawi). Jeśli oberwała w oko, to pytanie gdzie trafił drugi ząb włóczni



Każdy z zębów włóczni wbił się powyżej oka Evy. Ma ich ona w końcu dwa razy więcej. Ta różnica anatomiczna sprawia, że Asuka mogła otrzymać tylko jedną ranę. Nie sądzę bowiem by była to kwestia nałożenia twarzy Asuki na Unit 02. Raczej trzeba szukać odwzorowań anatomicznych.
n order to gain anything one must sacrifice something of the same value - Rule of Aquivalent Trade(Fullmetal Alchemist)

Offline Revan

O Asuce
« Odpowiedź #310 dnia: Sierpień 02, 2007, 07:45:20 pm »
Cytat: "Pelios"
Każdy z zębów włóczni wbił się powyżej oka Evy. Ma ich ona w końcu dwa razy więcej. Ta różnica anatomiczna sprawia, że Asuka mogła otrzymać tylko jedną ranę. Nie sądzę bowiem by była to kwestia nałożenia twarzy Asuki na Unit 02. Raczej trzeba szukać odwzorowań anatomicznych.

Racja, dawno nie oglądałem Enda. Odwzorowania anatomiczne, ciężko znaleść jakiś wzorzec, chociaż jedyna różnica to jedna para oczu więcej, gdyby zredukować jedną parę oczu oraz ranę po włóczni, ponieważ każdy ząb trafił nad okiem, więc mamy dwie identyczne rany, które można by na siebie nałożyć to ruda oberwała by nad okiem, tylko wtedy nie powinna mieć opatrunku na oku (oczywiście można zwalić to na symbolikę), ale sposób w jaki trzyma rękę przy ranie nie pasuje mi do rany nad okiem, jeśli by tam była to chyba łatwiej jest tamować krwotok powierzchnią dłoni niż palcami i to jeszcze zgiętymi, więc wychodzi, że oberwała w oko.

Offline Pelios

O Asuce
« Odpowiedź #311 dnia: Sierpień 03, 2007, 12:00:01 pm »
Cytuj
łatwiej jest tamować krwotok powierzchnią dłoni niż palcami i to jeszcze zgiętymi


Sądzę, że w tej sytuacji nie myślała Asu o tym, by zatamować krwotok :]. Trzymanie tej ręki było po prostu odruchowe. Zgięte palce natomiast sugerują ból który czuła, zwykła reakcja w takiej sytuacji.
Rana natomiast mogła być w oko, ale mogła i być np tuż pod brwią.
Ale w sumie takie dociekanie nie ma chyba sensu :D. Dla ułatwienia przyjmijmy, że "pękło jej oko".
A różnice anatomiczne są jeszcze w organach wewnętrznych Evy. Nie wiem jaki, bo nie analizowałem wnikliwie jej zdjęć przekrojowych ani wybebeszonych flaków, jednak z pewnością jakieś są. Chociażby core.
n order to gain anything one must sacrifice something of the same value - Rule of Aquivalent Trade(Fullmetal Alchemist)

Offline Revan

O Asuce
« Odpowiedź #312 dnia: Sierpień 03, 2007, 12:27:13 pm »
Cytat: "Pelios"
Cytuj
łatwiej jest tamować krwotok powierzchnią dłoni niż palcami i to jeszcze zgiętymi


Sądzę, że w tej sytuacji nie myślała Asu o tym, by zatamować krwotok :]. Trzymanie tej ręki było po prostu odruchowe.
Cytuj

Wszystko fajnie tylko czemu tego nie robiła jak probowała ruszyć Eve tymi drążkami czy jak kto to nazwie, krew lala się wtedy pięknie i co potem nagle powrócił je ten odruch.
 
Cytuj
Zgięte palce natomiast sugerują ból który czuła, zwykła reakcja w takiej sytuacji.

Punkt dla Ciebie
Cytuj
Dla ułatwienia przyjmijmy, że "pękło jej oko".

Racja, a co do moich wcześniejszych stwierdzeń, że mogła oberwać od pozostałych włóczni, brakuje mi dowodów, pozostaje to tylko jako ciekawy pomysł. Eva raczej nie oberwała w pierś, poza tym w scenie na plaży nie ma wyraźnie pokazanego lewego ramienia i okolic więc nie można i tak zobaczyć czy ma bandaże na klace piersiowej (brakuje rękawa więc można by zobaczyć), a znowu ran na brzuchu nawet jeśli są nie widać bo byłyby pod plug suitem. Chociaż Dred w temacie ostatniej scenie pisał, że włócznie zrobiły z jej sito o ile po rozwaleniu ręki mogła jeszcze żyć ok. 30 sec. zanim się wykrwawi, to jeśli nie spadło jej synchro to zabiły ją następne.

Offline wyspa

O Asuce
« Odpowiedź #313 dnia: Sierpień 04, 2007, 05:33:16 pm »
Uff musze się i tu powtórzyć... nie otrzymała większych obrażeń gdyż straciła przytomność... (to samo napisałem gdzie indziej  ;) )

A teraz przekieruje rozmowe na inne tory...(Nikt nie ma nic przeciwko?)
Czy Asuka naprawde jest taka zła i wredna jak niektórzy mówią :?:  
Ja sądzę iż nie... Poza złośliwymi słowami tak naprawdę nic nie robi... nie "podstawia innym nogi" , ne widać u niej czysto złośliwych działań . Shina lubi od pierwszego spotkania... pozwala mu (Ba nawet nakłania) wejść do swojej Evy 02 podczas pierwszej walki. Gdyby była taka na jaką pozowała to nawet Wielkimu Shinowi (jak pewnie wtedy myślała) nie pozwoliłaby wejść do Swojej Evy bo ktoś mógłby powiedzieć iż bez Shina nie dałaby sobie rady...
"Wredna" Asuka chciałaby odbyć tą walkę sama aby udowodnić iż Shinji wcale lepszy od niej nie jest  ;). W moim mniemaniu Asuka jest bardziej pozytywnym bohaterem niż Shinji... Jeśli rani kogoś to raczej siebie co kończy się depresją (Shin nieżle się do tego przczynił), non stop daje Shinowi do zrozumienia iż nim się interesuje, tylko on nie reaguje...
Próbuje go nawet rozruszać  ;)... "Wrednej" Asuce duma by nie pozwoliła na zalecanie się do nie tak wiekiego Shina... nawet mimo jego pilotarzu.
Może wpływ na moje zdanie ma to iż już od 8 odcinka polubiłem Asuke ale naprawde ona nie jest taka zła... a patrząc na to co przeszła to można być wręcz godnym podziwu...
...Cheers

Offline Revan

O Asuce
« Odpowiedź #314 dnia: Sierpień 04, 2007, 06:31:38 pm »
Cytat: "wyspa"
Uff musze się i tu powtórzyć... nie otrzymała większych obrażeń gdyż straciła przytomność... (to samo napisałem gdzie indziej  ;) )

Mam poważne wątpliwości, czuła jak przebito jej łeb, rozpruto brzuch i rozciągnięto wnętrzności i jakoś nie straciła przytomności ,wiec po rozpłataniu ręki dalej mogła być przytomna, to czy oberwała zależało by już tylko od synchro.

Co do złośliwości. Czami może i tak, ale uważam, że naprawdę, złośliwa z natury to jest w mandze :)