No tak, oczywiście młodsi czytelnicy też mogą coś wynieść i może być dla nich bardziej interesująca. Nie jestem w stanie już tak dokładnie odpowiedzieć, minęło kilka lat. Wiem, że byłem po prostu zdegustowany, nie mogłem znaleźć jednej rzeczy na plus w tym komiksie. Ja prawie nigdy nie sprzedaję komiksów, jeden na tysiąc i to był właśnie ten. Od razu po lekturze trafił na allegro. Nie wiem czy to miał być nasz odpowiednik Persepolis, jeśli tak, to jego absolutnie wynaturzona wersja, kompletnie nie przybliżał kontekstu politycznego i społecznego, nie była to też historia o młodości w dziwnym świecie, odniosłem wrażenie, że po prostu autorka jest mało interesującą osobą i ma w związku z tym mało interesujących rzeczy do powiedzenia. A że sam widziałem jak Francuzi przyjeżdżający w tamtym czasie do Polski dziwią się, że mamy prąd w gniazdkach, to rozumiem czemu tak słaby "produkt" się sprzedał.