Gdzieś za miesiąc powinienem przeczytać wszystkie tomy, zrobię wtedy skromne podsumowanie. Na tę chwilę odkryłem, że ostatni, 37. tom, zawiera 45 stron komiksu, a nie jak zazwyczaj 44. Ciężko to zauważyć, bo wewnętrzna numeracja kończy się na stronie 44. Jednak między stroną 6 a 7 (cały czas mówię o wewnętrznej, komiksowej, numeracji, a nie numeracji samego wydania) znajduje się nienumerowana strona przedstawiająca reklamę pierwszego wyścigu transitalijskiego. We wcześniejszych albumach zdarzały się całostronicowe plansze (np. wspomniana post wcześniej dwustronicowa ulotka z "Osiedla bogów"), ale zawsze posiadały numerację.
Ta strona komiksu więcej sprawiła, że nie było jak zmieścić zwyczajowego wstępu złożonego przecież z dwóch stron (mapa Galii i główni galijscy bohaterowie). Została strona do wykorzystania, na której umieszczono reklamę prawie wszystkich polskich albumów (za wyjątkiem "W hołdzie Albertowi Uderzo: Asteriks i przyjaciele").