trawa

Autor Wątek: Książki o komiksie  (Przeczytany 93648 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #120 dnia: Maj 15, 2016, 03:40:21 am »
Ach. Książka się nie rozeszła. Ona pojawia się (w ofertach) i znika (z ofert) niczym Kamila Tuszyńska na Forum Gildii, ale ciągle jest w sprzedaży.

Hm... Rafał Wójcik stwierdził jednoznacznie, że PWN świadomie nie przysłał obowiązkowego egzemplarza do BU w Poznaniu, tłumacząc się, że skończył im się nakład.
Czyli mamy książkę, która pojawia się i znika, autorki, która pojawia się i znika?
W dodatku nie do końca wiadomo, do kogo skierowana jest ta książka (wbrew zapewnieniom (z okładki)Tomka Kołodziejczaka), mam poważne wątpliwości co do tego, że jest ona skierowana do "fachowców i zainteresowanych laików", ba, mam wrażenie, że nawet wśród badaczy nie otworzy ona, niestety "dyskusji o fenomenie powieści graficznej".
To jest napisane w sposób tak hermetyczny i naszpikowany "fachowym słownictwem", że jedynie baaaardzo wąskie grono naukowców odnajdzie jakąś przyjemność w lekturze.
W dodatku mam dziwne wrażenie, że autorka część omawianych tematów opiera nie na znajmości komiksów, tylko na podst. subiektywnych i fragmentarycznych tekstów o tych komiksach (vide "styl rosyjski" czy komiks czeski).

Offline absolutnie

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #121 dnia: Maj 15, 2016, 11:23:27 am »
Hm... Rafał Wójcik stwierdził jednoznacznie, że PWN świadomie nie przysłał obowiązkowego egzemplarza do BU w Poznaniu, tłumacząc się, że skończył im się nakład.
Czyli mamy książkę, która pojawia się i znika, autorki, która pojawia się i znika?
Mój znajomy księgarz najpierw poinformował mnie, że nakład jest wyczerpany, a jakiś czas potem książkę sprowadził. Jako, że w tym czasie kupiłem ja w sklepie Gildii (też nie bez przygód, bo i tu pojawiła się, zniknęla i znowu pojawiła), to jej od niego nie wziąłem. Może PWN ją odkupi, żeby zrealizować ustawowy obowiązek?


Cytuj
W dodatku nie do końca wiadomo, do kogo skierowana jest ta książka (wbrew zapewnieniom (z okładki)Tomka Kołodziejczaka), mam poważne wątpliwości co do tego, że jest ona skierowana do "fachowców i zainteresowanych laików", ba, mam wrażenie, że nawet wśród badaczy nie otworzy ona, niestety "dyskusji o fenomenie powieści graficznej".
To jest napisane w sposób tak hermetyczny i naszpikowany "fachowym słownictwem", że jedynie baaaardzo wąskie grono naukowców odnajdzie jakąś przyjemność w lekturze.
W dodatku mam dziwne wrażenie, że autorka część omawianych tematów opiera nie na znajmości komiksów, tylko na podst. subiektywnych i fragmentarycznych tekstów o tych komiksach (vide "styl rosyjski" czy komiks czeski).


Za parę dni ukaże się Leksykon powieści graficznych, którego formuła uniemożliwia hermetyczność i nadużywanie "fachowego słownictwa". Razem pewnie będą te książki występować na zasadzie "dla każdego coś miłego", chociaż w leksykonie raczej nie znajdziesz niczego na temat "stylu rosyjskiego" i komiksu czeskiego.


W tej chwili najbardziej brakuje mi na rynku ksiązki Birka, bo Tuszyńska napisała swoją tak, jakby była dalszym ciągiem tamtej - zna ją zresztą i cytuje. 
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #122 dnia: Maj 17, 2016, 09:35:18 pm »
Męczę się z książką Kamili Tuszyńskiej. Chciałem dobrnąć do końca i coś napisać, ale chyba pomału szkoda mi czasu. Mam wrażenie, ze jest to rzecz nie tyle poświęcona komiksowi (wróć: powieści graficznej!), co epokowemu faktowi zainteresowania się autorki tematyką i przeczytania o niej wielu książek w siedmiu językach. Co samo w sobie mogłoby być zresztą konstruktywne, zreferowanie nurtów badawczych obecnych w światowych badaniach nad komiksem byłoby zjawiskiem na naszej scenie ze wszech miar pożądanym. Ale sposób, w jaki robi to autorka, nie pozwala mi do końca czuć się bezpiecznie i być przekonanym o miarodajności zreferowanych treści.   

(...)
W dodatku nie do końca wiadomo, do kogo skierowana jest ta książka (wbrew zapewnieniom (z okładki)Tomka Kołodziejczaka), mam poważne wątpliwości co do tego, że jest ona skierowana do "fachowców i zainteresowanych laików", ba, mam wrażenie, że nawet wśród badaczy nie otworzy ona, niestety "dyskusji o fenomenie powieści graficznej".
To jest napisane w sposób tak hermetyczny i naszpikowany "fachowym słownictwem", że jedynie baaaardzo wąskie grono naukowców odnajdzie jakąś przyjemność w lekturze.
W dodatku mam dziwne wrażenie, że autorka część omawianych tematów opiera nie na znajmości komiksów, tylko na podst. subiektywnych i fragmentarycznych tekstów o tych komiksach (vide "styl rosyjski" czy komiks czeski).

Nie jest mi teoretyczny sposób myślenia bliski, ale kilka książek teoretycznych przeczytałem. I obawiam się, że teoretycy czytający "Narrację w powieści graficznej" przyjemności szczególnej nie odczują. Niezależnie bowiem, iloma językami sami władają, gdy dotrą do autorskiej definicji powieści graficznej, gdy spotkają się z niezwykłym (jak na zadeklarowaną przez nią samą postępowość Tuszyńskiej) konceptem relacji między autorem i narratorem albo gdy na przykład zagłębią się w mędrkowanie o metatekstach ich radość ograniczyć się będzie mogła najczęściej do złośliwego chichotu (i to oczywiście wtedy jedynie, jeśli złośliwi z nich ludzie).
Wielość mądrych słów maskuje tu często, zgadzam się z turucorpem, brak realnej pracy interpretacyjnej.  Jałowe to na dłuższą metę i gdy ostatecznie autorka za interpretacje się bierze, to nieszczególnie wiele z tego (w moim odczuciu) wynika. Wytacza na przykład solidne teoretyczne działa na Manarę (jest tu i Łotman, i Bachtin, i Genette, i McHale, i Fludernik, i McCloud, i nawet Szary-Matywiecka...), by dojść do wniosku, że autor narusza przyzwyczajenia czytelnicze odbiorców komiksów, a regułą, która rządzi "HP i Giuspeppe Bergmanem" jest intertekstualność. Mocne? Chyba mocne. Sami byśmy się przecież nie domyślili, a teraz już wiemy na pewno.

I jakoś tak już mi się nie chce dalej. Choć nie lubię zostawiać książek, nawet tych wyjściowo rozchełstanych.

 
 
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #123 dnia: Maj 17, 2016, 09:57:57 pm »
W tej chwili najbardziej brakuje mi na rynku ksiązki Birka
Jaką książkę Birka masz na myśli?

Offline absolutnie

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #124 dnia: Maj 17, 2016, 10:06:07 pm »
Jaką książkę Birka masz na myśli?


"Główne problemy teorii komiksu". Od pewnego czasu w kuluarach mówi się o tym, że wkrotce wyjdzie, ale to "wkrotce" się - niestety - przeciąga.

Ostatnio było o tej publikacji w zapowiedziach Timofa:
http://ziniol.blogspot.com/2016/01/zapowiedzi-2016-timof-i-cisi-wspolnicy.html
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2016, 10:12:23 pm wysłana przez absolutnie »
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #125 dnia: Maj 17, 2016, 10:18:22 pm »
Ach, o to chodzi. Doktorat. Te kuluary to nawet swego czasu do mnie doszły (dzieki uprzejmości autora, wraz ze stosowanym plikiem, którego niestety, z braku czasu, nie dane mi było przestudiować tak dogłębnie, jak z pewnością na to zasługuje). 

Offline absolutnie

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #126 dnia: Czerwiec 03, 2016, 09:58:02 pm »
Właśnie dotarła do mnie książka Marcina Jaworskiego "Urodzony, żeby rysować. Twórczość komiksowa Jerzego Wróblewskiego":
Urodzony, żeby rysować - Marcin Jaworski


Trochę ponad 350 stron tekstu + katalog prac, spis wystaw, bogata bibliografia.
Bardzo solidna rzecz. Szczegółowa, bogato ilustrowana (są różne ciekawostki, np. plansza próbna do "Kapitana Klossa". Przystępnie napisana
Szczerze polecam.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

mgnesium

  • Gość
Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #127 dnia: Czerwiec 04, 2016, 11:58:14 am »
dziękuję za powyższe polecenie. na razie (powoli) czytam książkę macieja jasińskiego, ale już teraz wiem, że chętnie siegnę po inne pozycje dotyczące twórczości jerzego wróblewskiego. sam pewnie bym jej nie znalazł.

Offline gobender

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #128 dnia: Czerwiec 10, 2016, 08:01:55 am »
Okołokomiksowe zapowiedzi Taschena

Little Nemo by Winsor McCay: A Life of Imaginative Genius
https://www.amazon.co.uk/Little-Nemo-Winsor-McCay-Imaginative/dp/383656310X/ref=sr_1_24?s=books&ie=UTF8&qid=1465541743&sr=1-24&keywords=taschen

oraz pomniejszone (choć nadal w tym zakresie cenowym będzie to spory fromat) i tańsze wydanie
75 Years of DC Comics: The Art of Modern Mythmaking
https://www.amazon.co.uk/75-Years-DC-Comics-Mythmaking/dp/3836554569/ref=sr_1_10?s=books&ie=UTF8&qid=1465541540&sr=1-10&keywords=taschen

Offline absolutnie

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #129 dnia: Październik 18, 2016, 11:11:25 am »
Komiks na świecie i w Polsce


Wszedłem dziś do empiku i na półce znalazłem książkę "Komiks na świecie i w Polsce" (wyżej reprodukcja okładki ze strony sklepu gildii - prawdziwa ma inny tytuł). Wcześniej nic o niej nie słyszałem, chociaż ma książka ośmiu patonów medialnych, w tym Gildię, KZ, "Zeszyty komiksowe" i Aleję Komiksu. Możliwe, że nie słuchałem zbyt uważnie.
Rzecz jest pomyślana jako rodzaj prostego wprowadzenia do komiksu: krótka historia komiksu na świecie i nieco bardziej szczegółowe omówienie dziejów komiksu w Polsce. Garść wyjaśnień, co jest czym, wskazanie najważniejszych zjawisk, twórców i dzieł. Bogato ilustrowane. Dobrze opracowane. przystępne,


W sklepie Gildii jeszcze nie ma, ale jest zapowiedź:
https://www.sklep.gildia.pl/literatura/317575-michal-traczyk-komiks-na-swiecie-i-w-polsce







« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2016, 12:44:10 pm wysłana przez absolutnie »
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #130 dnia: Październik 18, 2016, 01:15:12 pm »
Komiks na świecie i w Polsce


Wszedłem dziś do empiku i na półce znalazłem książkę "Komiks na świecie i w Polsce" (wyżej reprodukcja okładki ze strony sklepu gildii - prawdziwa ma inny tytuł). Wcześniej nic o niej nie słyszałem, chociaż ma książka ośmiu patonów medialnych, w tym Gildię, KZ, "Zeszyty komiksowe" i Aleję Komiksu. Możliwe, że nie słuchałem zbyt uważnie.
Rzecz jest pomyślana jako rodzaj prostego wprowadzenia do komiksu: krótka historia komiksu na świecie i nieco bardziej szczegółowe omówienie dziejów komiksu w Polsce. Garść wyjaśnień, co jest czym, wskazanie najważniejszych zjawisk, twórców i dzieł. Bogato ilustrowane. Dobrze opracowane. przystępne,


W sklepie Gildii jeszcze nie ma, ale jest zapowiedź:
https://www.sklep.gildia.pl/literatura/317575-michal-traczyk-komiks-na-swiecie-i-w-polsce

Książka miała kilkukrotnie przesuwaną premierę.
okładka też rózni się od pierwotnego zamysłu.
Tę okładkę pewnie kojarzysz, bo pojwiała się już kilkukrotnie
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Offline absolutnie

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #131 dnia: Październik 18, 2016, 01:23:58 pm »
Książka miała kilkukrotnie przesuwaną premierę.
okładka też rózni się od pierwotnego zamysłu.



Pamiętam zapowiedź, okładkę i dyskusję o tym tytule. I muszę powiedzieć, że wbrew ówczesnym obawom książka prezentuje się dobrze i rzeczowo.
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline LordDisneyland

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #132 dnia: Październik 18, 2016, 08:41:36 pm »
Odgrzebałem podczas przemeblowania książkę KTToeplitza o sztuce komiksu....nie da się czasami czytać , i  nie chodzi o teplicowsko-komunistyczne zacięcie..... Słabo z aparatem krytycznym, dobór przykładów jakby nadany z "góry". Cóż... tak czy siak, o wielu komiksach sie z tej książki w 1991 roku dowiedziałem... Generalnie w krótkich formach prozatorskich KTT był lepszy.

Offline absolutnie

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #133 dnia: Listopad 26, 2016, 10:18:30 am »
Poczytuję sobie książkę Gąsowskiego i subiektywnie wydaje mi się, że jest ona dużo lepsza od pracy Tuszyńskiej. Pewnie dlatego, że autor stara się przez cały czas pracować na przykładach i analizuje konkretne komiksy (dużo ilustracji - często zaskakujących):
Wprowadzenie do kognitywnej poetyki komiksu


Natomiast ludziom, którzy są w szczególnej potrzebie (np. piszą jakąś pracę o komiksie, np. magisterską) polecam "Liberackość dzieła literackiego" Agnieszki Przybyszewskiej. Jest tam rozdział "Liberatura a komiks" (liczacy 26 stron), a w nim streszczenie koncepcji Szyłaka przedstawionych w kilku jego książkach, zestawienie ich z innymi koncepcjami, a nawet krytyka i uzupełnienie (np. o komiks internetowy). Krótko, zwięźle, kompetentnie i uważniej niż w pracy Tuszyńskiej i Gąsowskiego razem wziętych. Pewnie dlatego, że Przybyszewska nie próbuje przedstawić siebie jako osoby, która ma o komiksie powiedzenia dużo więcej niz poprzednicy.


Tak czy inaczej, warto po to sięgnąć, zamiast brnąć przez (czasem trudne do zdobycia) prace Szyłaka.



Liberackość dzieła literackiego
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline isteklistek

Odp: Książki o komiksie
« Odpowiedź #134 dnia: Listopad 26, 2016, 10:53:41 am »
Książka Gąsowskiego jest ciekawa i warto mieć. Spotkanie w Szczecinie było jej poświęcone, jeżeli kogoś interesuje, to w zakładkach "Spotkania w Szczecinie" jest materiał z tego spotkania.