Autor Wątek: Kobieta - mężczyzna ; mężczyzna - kobieta  (Przeczytany 1935 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hex

Kobieta - mężczyzna ; mężczyzna - kobieta
« dnia: Kwiecień 07, 2003, 10:19:26 am »
Czy to dobrze aby kobieta grała mężczyzną a mężczyzna kobietą??
I dodatkowo jedna postać odgrywa kobiete i mężczyzne na raz i ... robi to co robi (np. udaje podryw między nimi) fajny nawet pomysł mógłby być jeżeli np. są małżeństwem, ale tak po za tym może być to głupi pomysł... ale jesli jedna strona umrze to się to dobrze odgrywa..!!
Ja myśle że można tak grać ale oczekuje na wasze zdania !!!!
Bądź nadzwyczaj drobiazgowy, aż do sztywnej formalności. Bądź niezwykle tajemniczy, aż staniesz się niezgłębiony. W taki sposób możesz stać się panem losu swego przeciwnika."
- Sun Tzu, Sztuka Wojny
"nie ważne kim jesteś, ale kim możesz się stać"

Offline Adam Waśkiewicz

Kobieta - mężczyzna ; mężczyzna - kobieta
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 07, 2003, 11:00:09 am »
Jeżeli chodzi o odgrywanie postaci odmiennej płci, to swoje zdanie w tej kwestii wyraziłem już w temacie Zmiana płci, nie ma potrzeby go tu powtarzać jeszcze raz.

 Natomiast co do odgrywania na sesji naraz więcej niż jedaj postaci - jest to możliwe, chociaż bardzo trudne. Generalnie zezwalam na coś takiego tylko wówczas, gdy jedna postać jest drugiej w wyraźny sposób podległa / zależna, i co ważniejsze, lojalna do szpiku kości - np. gracz odgrywający rycerza może także odgrywać swojego giermka, pod warunkiem wszakże, że będzie to robił "obustronnie wiarygodnie" - tzn. giermek będzie zależny i lojalny, ale nie samobójczo; a rycerz nie będzie traktować giermka tylko jako popychadła służącego do wykonywania niewdzięcznych czynności typu czyszczenie zbroi, ostrzenie broni, oporządzanie zwierząt, etc.

 Jeżeli jeden gracz miałby odgrywać dwie pełnoprawne postacie, praktycznie niemożliwe byłoby sensowne i wiarygodne przedstawienie ewentualnego konfliktu (nawet wymuszonego) pomiędzy nimi, nie wspominając już o takim drobiazgu, że gracze mnogliby mieć trudności z oddzioeleniem informacji, które posiada jedna postać od tych, które ma druga. Jak wyobrażasz sobie Otella, gdyby zarówno Maura, jak i Desdemonę odgrywała jedna osoba? Biedny Jago (niezależnie od tego, czy byłby postacią innego gracza, czy NPCem) byłby z góry na przegranej pozycji.

 Pozdrawiam,
 Adam