No to podyskutujmy... W jakim sensie rysunki w "Samotnym wilku..." są lepsze od tych w "Usagim"? Czy Goseki Kojima rysuje lepiej niż Stan Sakai? Byłbym ostrożny z takimi porównaniami, bo przede wszystkim obaj rysują zupełnie inaczej!
Rysunki w Usagim są strasznie proste, bez jakichkolwiek fajerwerków. (absolutnie, nie twierdzę, że jest to źle). W Samotnym natomiast, też nie ma może żadnych wodotrysków, ale jest zdecydowanie więcej szczegółów. Spójrzcie na same drzewa, jak zostały narysowane. U Sakai tylko kontur liści, a Kojima posiedział trochę i narysował je z większą dbałością o szczegóły. Co lepsze???? Do mnie lepiej przemawia ten drugi. (aczkolwiek rysunki Sakai, też lubie
)
Podobnie z walkami. Dlaczego są ciekawsze? Chodzi o choreografię, dynamikę, kreskę, realistyczność przedstawienia? Bo według mnie te dwie pierwsze nie odbiegają jakoś strasznie od siebie natomiast dwie ostatnie już bardziej.
Walki są o niebo lepiej przedstawione w Samotnym niż w Usagim. Sakai bardzo często dodaje do walki, sceny humorystyczne, co zmniejsza ich realizm i mi osobiście niezbyt się to podoba. Z dynamiznem też nienajlepiej, zupełnie nie widać, żeby to wszystko się poruszało. Jak ktoś machnie mieczem, to dla mnie jest to zatrzymane machnięcie mieczem, jakby ktoś wcisnął pauzę. A kojima, to zupełnie inna półka, machnięcie mieczem, to jest machnięcie mieczem, aż czuć podmuch wiatru:P
Dla mnie "Usagi" też skierowany jest do dorosłego czytelnika. A czytanie opowieści, gdzie dużo erotyki i krwi nie czyni z czytelnika dorosłego.
Nie uważam, że Usagi jest komiksem dla dzieci. Uważam, że komiks jest dla każdego, zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych, ale ponieważ w Samotnym są sceny erotyczne oraz jest bardziej brutalny, raczej nie nadaje się dla dzieci.
Jestem fanem obu serii i obie traktuję jako swego rodzaju dwie strony tej samej monety. Bardzo fajnie się uzupełniają i dostarczają odmiennych wrażeń wizualnych oraz emocji. Obie bardzo polecam.
Usagiego polecam z całego serca, z Samotnym zobaczymy jak będzie, ale pierwszy tom zrobił na mnie dobre wrażenie.