A jak tak, to faktycznie jest ograniczenie...A czego byś oczekiwał po tytule, ładnej/czystej kreski, czy bardziej "szkicowatej", dobrej fabuły, czy przeciwnie jakiegoś odmóżdżacza. czy np stroje, uzbrojenie może być fantazyjne (miecze rodem z Berserka), czy bliższe europejskiemu?
O ile się orientuje to Vinland saga jest wydana po angielsku i jest to całkiem dobra pozycja z niezłą kreską i fabułą. Tyle, że osadzona w IX-X wieku, czyli okresie wikingów i ma niezłe odwzorowanie tamtych czasów. Mało jest jakiś fantastycznych sprzętów czy naciągnięć jak na mangę w stylu 3 metrowego miecza o grubości 10 cm. (nie żebym nie lubił najemnika)
Ale, że manga ładnie oddaje tamtą epokę, to nie znajdziemy gości w pełnej płytówce na opancerzonym rumaku, czy też rycerzy potykających się o rękę damy.
Szybciej Ylfa wybiegnie z harpunem na polowanie na morświny, czy inne morskie ssaki.