trawa

Autor Wątek: Dom na nawiedzonym wzgorzu  (Przeczytany 5673 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LordThom

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« dnia: Marzec 27, 2003, 06:24:02 pm »
heh, myslalem ze to kolejny (stary mimo to) tani horror, a to okazal sie na prawde dobry film, nawet zaczal straszyc... tak pod koniec;] a wom sie podobol?;]
i]Czas nie ma początku ani końca.
Czas jest jak wąż Uroboros, który chwycił zębami własny ogon.
W każdym momencie kryje się wieczność.
A wieczność składa się z chwil, które ją tworzą.[/i]

Offline Clayman_

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 27, 2003, 08:00:08 pm »
mam nadzieje ze nie mowisz o tym beznadziejnym remake'u(tak to sie odmienia?),nawet jak na horror byl wyjatkowo denny i pozbawiony sensu,a dodam ze jestem fanem evil dead
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Gollum

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 28, 2003, 09:22:46 am »
Ale o który chodzi? Tej nocy były dwa horrory z nawiedzeniem w tytule. I oba spieprzone na końcu. W jednym za dużo niewiele wnoszących do treści efektów, a w drugim odkrycie, że upiór nie był upiorem, czyli powtórka z Walerego Łozińskiego.

Offline Adam Waśkiewicz

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 28, 2003, 06:06:34 pm »
Nawiedzony Dom Na Wzgórzu - XIX wiek, Michael York jako zdziwaczały profesor. Film bardzo fajny i dobrze zrobiony. Mi podobał sie jak najbardziej.

 Nawiedzony - Caterina Zeta - Jones i Liam Nisson nie mieli na czynsz, więc zagrali w filmie, którym poziom efektów specjalnych przewyższał poziom ich gry aktorskiej. Dno i trzy metry mułu, a twórcy oryginalnej wersja filmu, nakręconej chyba w latach 60-tych na widok tego koszmarku padli na miejscu trupem, a teraz przewracają się w grobach.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Baldwin

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 04, 2003, 11:09:33 am »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"
Nawiedzony Dom Na Wzgórzu - XIX wiek, Michael York jako zdziwaczały profesor. Film bardzo fajny i dobrze zrobiony. Mi podobał sie jak najbardziej.


Zgadzam się w pełni.Pierwowzór przewyższył remake.Jak to zresztą często bywa...

Offline Adam Waśkiewicz

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 04, 2003, 11:14:11 am »
Cytat: "Baldwin"
Zgadzam się w pełni.Pierwowzór przewyższył remake.Jak to zresztą często bywa...


 Ktoś nakręcił remake tego filmu? Kto w nim grał?

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Clayman_

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 05, 2003, 08:20:58 pm »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"
Cytat: "Baldwin"
Zgadzam się w pełni.Pierwowzór przewyższył remake.Jak to zresztą często bywa...


 Ktoś nakręcił remake tego filmu? Kto w nim grał?

 Pozdrawiam,
 Adam

http://www.filmweb.pl/House,on,Haunted,Hill,film,opis,aa=30426,fbinfo.xml
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Adam Waśkiewicz

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 07, 2003, 12:42:59 am »
Cytat: "Clayman_"
http://www.filmweb.pl/House,on,Haunted,Hill,film,opis,aa=30426,fbinfo.xml


 O ile widzę, poza tytułem, ten film ma raczej niewiele wspólnego z filmem, w którym wystąpił Michael York.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Baldwin

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 07, 2003, 03:56:25 pm »
Ale wielu krytyków nazwało ten film remake'em.Czy to jest remake czy nie, to już trzeba samemu zdecydować

Offline Błendny Komboj

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 14, 2003, 09:41:20 am »
Jest też film Roberta Wise'a "The Hauting", który pod tytułem "Nawiedzony dom" emituje czasem TCM, w roli głównej występuje Julie Harris. Jest to jeden z najlepszych i najinteligentniejszych horrorów w dziejach kina. W 1999 roku doczekał się mizernego remake'u, wyświetlanego u nas pt. "Nawiedzony". W "The Hauting" jest ekscentryczny badacz zjawisk paranormalnych, który zaprasza grupę ludzi do starego domu aby za ich pośrednictwem nawiązać kontakt z duchami; głównym medium okazuje się grana w oryginale przez Julie Harris, niejaka Abigale. Fabuła jakby podobna do "Domu na nawiedzonym wzgórzu" i na dodatek remake'i obydwu filmów pochodzą z 1999 roku; czy to nie sprawka sił wyższych?
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Zebra

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 13, 2003, 11:29:58 am »
A teraz ja zabiorę głos... "The Haunting"... Hhhmm... Już lepiej żeby aktorzy wzieli sobie płatny urlop, a nie straszyli widzów tylko i wyłącznie grą aktorską... Ogólnie czytałem książke "Nawiedzony"  z której zerżnęli pomysł na film, i książka jest nie dość że głębsza, to jeszcze o wiele się różni od filmu, ogulnie dla mnie to kicz...

A jeśli chodzi o "Dom na nawiedzonym wzgórzu" to jest to film niezły, trzyma w napięciu, chociaż i tak do Hellraisera to mu daleko :twisted:
W filmie jest tylko koniec bardzo dziwny, raczej śmieszny niż straszny.. Ale ja się nie będe czepiał, film ma u mnie plusa, za to że niewiadomo co się zaraz stanie :twisted:
tara Zebra ze mnie...

Offline Błendny Komboj

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 23, 2003, 12:08:54 am »
Cytat: "Zebra"
A teraz ja zabiorę głos... "The Haunting"... Hhhmm... Już lepiej żeby aktorzy wzieli sobie płatny urlop, a nie straszyli widzów tylko i wyłącznie grą aktorską...

Jasne, pod warunkiem, że mówimy tylko o wersjii z 1999 roku. Ja polecam wersję roberta Wise'a z lat sześćdziesiątych, jeden z najlepszych horrorów filmowych, i najlepiej zagranych (Julie Harris jest rewelacyjna).
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline cierzy

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 29, 2003, 07:44:00 pm »
Cytat: "Błendny Komboj"
Jest też film Roberta Wise'a "The Hauting", który pod tytułem "Nawiedzony dom" emituje czasem TCM, w roli głównej występuje Julie Harris. Jest to jeden z najlepszych i najinteligentniejszych horrorów w dziejach kina. W 1999 roku doczekał się mizernego remake'u, wyświetlanego u nas pt. "Nawiedzony".


Wiele mowi sie na temat, ze wspolczesne remake'i staraja sie dorownac oryginalom za pomoca nowych efektow specjalnych itd. I chyba uzasadnione jest twierdzenie "staraja sie dorownac", bo pewnych brakow nie da sie zastapic.

W The Haunting z 1963 roku jest scena, w ktorej dwie kobiety decyduja sie spac w jednym pokoju. Ich lozka znajduja sie pod scianami, po przeciwnych stronach pokoju. Nastaje noc, gasna swiatla. W pewnym momencie jedna z sublokatorek wyznaje, ze sie boi, na co druga uspokaja ja biorac za reke. Zapala sie swiatlo, po czym okazuje sie, ze obie znajduja sie w swoich lozkach. Zblizenie na twarz kobiety: "Boze, kto trzymal mnie za reke?!" Takich scen nie da sie zastapic...

Offline Voytek

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 10, 2003, 01:46:35 pm »
W sopocie jest taki dom grozy i chyba jutro sie  tam wybiore z ekipa z studiow.No bo kto by na wykladach siedzial - spalimy sie a potem w fure i jak dojedziemy to pozwiedzamy .10 zl normalny a studeci i uczniowie 8 zl.
Sa tam podobno exstra mroczne korytarze , widz dostaje trojwymiarowe okulary i wtedy wszystjo jak zywe .Jest tam tez cos tylko dla pelnoletnich :odwiedziny w prosektorium albo na sali operacyjnej.Wszystko to cos skonstruowali jacys spece z hollywoodzkich wytworni filmowych ( podobno)
ano zaobacze jak tam jest...
ex, Drugs & CS!

Offline Abignale

Dom na nawiedzonym wzgorzu
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 10, 2003, 07:42:00 pm »
Widziałam to, niestety tylko z zewnątrz, moja koleżanka z którą byłam nie miała nerwów do takich rzeczy. A szkoda. Świetne reklamy mieli - facet niosący trumnę przechadzający się po molo. Opisz swoje wrażenia.
A Nawiedzony Dom Na Wzgórzu, o ile to jest to, o czym myslę, leci co jakiś czas w TV i jakos nie mamdo niego szczęścia - ciągle poluję i jeszcze nie widziałam. Dawno już żadnegho horroru nie oglądalam...  :(
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

 

anything