To dla mnie jednak tylko i wylacznie koronny dowod na to, ze w tym stylu nie daloby sie zrobic kontynuacji KiK, a to byl cel konkursu Egmontu.
no tak, założeniem konkursu była kontynuacja serii w stylu Christy, czyli innymi słowy Egmont szukał wiernego naśladowcy,mega rzemieślnika na miare chociażby Zorana Janjetov'a który rysuje kropka w kropke jak Moebius. Mysle, że sa u nas tacy rysownicy, którzy mogli by tak pracować tylko mają w trąbie podkładanie się i podszywanie pod czyjąś kreskę jednocześnie będąc na celowniku surowych czytelników.
Egmont sie przeliczył myśląc że ktoś udźwignie legende Kajka I Kokosza.
To udana parodia bohatera w Twoim stylu, taka karykatura Lamignata, ktoremu dodatkowo skrociles do minimum klatke piersiowa Wink
to nie parodia lecz moja autorska wersja Łamignata. ale rozumiem, że musiałeś coś powiedzieć
wierz mi, jak sie taki byk siedząc zegnie w łuk to klata sie skraca ale w sumie to nieistotne w tym przypadku bo to nie pierwsza liga końskich pleców i chiuchci na prerii.