trawa

Autor Wątek: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"  (Przeczytany 210240 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bosssu

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #360 dnia: Wrzesień 15, 2016, 09:13:49 am »
Napaliłem się kiedyś trochę słysząc, że to "KONTYNUACJA" przygód Kajko I Kokosza. Skojarzenie było oczywiście z wieloma kontynuacjami różnych serii na rynku (szukanie zbliżonego sposobem rysowania autora, kontynuacja scenariusza itp). W tym przypadku widzę zwykłą wariację na temat KK z różnymi autorami. Przypomina mi się szczególnie specjalny album Asteriksa- Asteriks i Przyjaciele i jeśli to będzie zbliżona forma to raczej nie przypadnie mi do gustu. Panowie! albo róbmy kontynuację i rozbudowę  Mistrza tak jak to zrobił Rosiński ze światami pobocznymi albo zbiór ciekawostek okołochristowych, ale nie nazywajmy tego "KONTYNUACJĄ" albo NOWYMI PRZYGODAMI. Król był jeden... reszta to naśladowcy i w tym wypadku dużo słabsi....oprócz Kiełbusa rysunki ŚWIETNE!!!
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2016, 09:17:03 am wysłana przez bosssu »

Offline NuoLab

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #361 dnia: Wrzesień 16, 2016, 09:48:06 pm »
Przede wszystkim zakrawa na paradoks, że podczas tworzenia "Nowych przygód Kajka i Kokosza", jak dumnie głosi podtytuł, rysownikom i scenarzystom zabrakło odwagi na wykorzystanie we własnych historyjkach tytułowych postaci. Z tej przyczyny czytając Kiełbusowy "Obłęd Hegemona" przeniosłem się w nostalgiczno-mroczne czasy dzieciństwa gdy Świat Młodych znikał z kiosków w przerażającym tempie i przychodziło mi delektować się szczerbatymi komiksami pozbawionymi niektórych stron. Tu też ich brakuje, tych z tytułowymi bohaterami. Nie podobały mi się te spłowiałe kolory. Dwie środkowe historyjki również. Ostatnia, o Łamignacie ma pewien potencjał, ale kładą ją przegadane dymki, niechlujne rysunki wyglądające jak szkice do ostatecznej wersji oraz wspomniany brak głównych bohaterów. No i zbyt obcesowe nawiązywanie do współczesności, Christa robił to jakoś subtelniej i dowcipniej.

Reasumując, zakupu nie żałuję, ale z zaprezentowanych rysowników jedynie Kiełbus ma potencjał żeby pociągnąć serię dalej.

Offline jsm

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #362 dnia: Wrzesień 16, 2016, 10:07:03 pm »
Po przeczytaniu najnowszego zeszytu Kajko i Kokosza naszła mnie taka refleksja iż my, stare dziady przyzwyczajeni do pióra i kreski Christy od razu nie łykniemy nowych przygód ponieważ przez te wszystkie lata przerabiania przygód KiK po prostu nasiąkliśmy stylistyką christową. Stylistyka ta jest częścią składową komiksów i bez niej zeszyty KiK to już niestety nie to samo. Wydaje mi się (może błędnie), że młodemu pokoleniu, które nie jest aż tak przesiąknięta christowatością Kajko i Kokosza oraz jest bardziej przyzwyczajone do zmian rysowników tego samego bohatera (Supermany, Batmany, X-Meny, Spidermany), łatwiej przyjdzie zaakceptowanie takiego ruchu w przypadku klasycznych postaci polskiego komiksu. Dokładnie taki sam problem mieć będziemy jeśli kiedyś ktoś pokusi się o "nowe przygody" Tytusa, Romka i A'Tomka, Profesorka Nerwosolka czy Kapitana Klossa. Moim skromnym zdaniem wszyscy będą zadowoleni gdy nowe przygody pociągną dalej Kiełbus (rysunki) i Kur (scenariusz).
11.Nie będziesz komentować postów mitycznych stworzeń ani żadnych flejmów przez niego wywoływanych.

Offline Garf

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #363 dnia: Wrzesień 18, 2016, 04:01:00 pm »
Po lekturze mogę stwierdzić, że najbardziej podobała mi się historyjka ze zbójcerzami, a zaraz za nią - ta z Łamignatem. Parę razy aż się uśmiechnąłem i było kilka niezłych kwestii :) Jeśli chodzi o komiks z Milusiem, to widać jednak, że jest przeznaczony dla wyraźnie młodszego czytelnika (choć w swojej klasie też całkiem zgrabny). Natomiast nowa wersja "originu" Kajka jakoś nie przypadła mi do gustu.

Nie mam pretensji do Egmontu, że ten tom nie naśladuje dokładnie stylu Christy tak, jak robią to nowe "Asteriksy" czy "Lucky Luki". Z tego, co słyszałem, wydawnictwo podejmowało w przeszłości próby stworzenia "wiernej" kontynuacji, ale nie przyniosły one skutku - może uda się od tej strony?

Te krótkie historyjki w pewnej mierze przypominały mi różnego rodzaju "szorty" Christy typu "Urodziny Milusia" czy "Łaźnia", jednak także mam nadzieję na "właściwego" Kajka i Kokosza w przyszłości (choć w zbójcerzach leży moim zdaniem potencjał na niezły spin-off).
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline Death

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #364 dnia: Wrzesień 18, 2016, 05:02:28 pm »
Nie ma szans na podrabianie tego stylu. Dziwię się, że w ogóle mieli nadzieję kogoś takiego znaleźć. Poziom Christy jest dla większości twórców nieosiągalny. W pierwszych Kajtkach i Kokach jeszcze nie był tak wielki, ale Kajki i Kokosze (szczególnie te ostatnie), to już magia tych świąt i wieeeleee lat doskonalenia kreski. Podrabiać Christę, to jak kazać jakiemuś młodemu piłkarzowi z polskiej Ekstraklasy grać jak Messi.

Offline turucorp

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #365 dnia: Wrzesień 18, 2016, 06:12:51 pm »
Nie ma szans na podrabianie tego stylu. Dziwię się, że w ogóle mieli nadzieję kogoś takiego znaleźć. Poziom Christy jest dla większości twórców nieosiągalny. W pierwszych Kajtkach i Kokach jeszcze nie był tak wielki, ale Kajki i Kokosze (szczególnie te ostatnie), to już magia tych świąt i wieeeleee lat doskonalenia kreski. Podrabiać Christę, to jak kazać jakiemuś młodemu piłkarzowi z polskiej Ekstraklasy grać jak Messi.

Bzdury Waść piszesz okrutne  :roll:

Offline greg0

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 667
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • bardzo lubimy nasze tłumaczenie
Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #366 dnia: Wrzesień 18, 2016, 06:37:37 pm »

(...)Dokładnie taki sam problem mieć będziemy jeśli kiedyś ktoś pokusi się o "nowe przygody" Tytusa, Romka i A'Tomka, Profesorka Nerwosolka (...)
Od "nowych przygód"  Tytusa i Nerwosolka . Wybaw nas Panie !
"Jesteś podwójnym sobą."

Offline NuoLab

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #367 dnia: Wrzesień 18, 2016, 09:30:57 pm »
Bzdury Waść piszesz okrutne  :roll:

Moim zdaniem problem chyba w tym, że rysownicy zdolni pociągnąć KiK na poziomie graficznym Christy wolą tworzyć komiksy autorskie co daje większą satysfakcję niż epigonizm. Można jednorazowo narysować historyjkę na zasadzie "tribute to Christa" ale pełnoetatowe wejście w buty zmarłego artysty wiąże się już z brakiem czasu na realizację własnych projektów czego zapewne nie są w stanie zrekompensować zarobki i prestiż związany z byciem kontynuatorem kultowej serii. Przynajmniej takie odniosłem wrażenie obserwując kiedyś na tym forum mordęgę Śledzia z nowymi Żbikami.

Offline turucorp

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #368 dnia: Wrzesień 18, 2016, 09:48:59 pm »
Moim zdaniem problem chyba w tym, że rysownicy zdolni pociągnąć KiK na poziomie graficznym Christy wolą tworzyć komiksy autorskie co daje większą satysfakcję niż epigonizm. Można jednorazowo narysować historyjkę na zasadzie "tribute to Christa" ale pełnoetatowe wejście w buty zmarłego artysty wiąże się już z brakiem czasu na realizację własnych projektów czego zapewne nie są w stanie zrekompensować zarobki i prestiż związany z byciem kontynuatorem kultowej serii. Przynajmniej takie odniosłem wrażenie obserwując kiedyś na tym forum mordęgę Śledzia z nowymi Żbikami.

Szacunek za zrozumienie problemu.
W przypadku Christy dysponujemy olbrzymia iloscia materialu pomocniczego, oprocz komiksow praktycznie kazdy ma dostep do projektow postaci i obiektow, wszystko rozrysowane, krok po kroku. Wiemy jakich uzyc narzedzi, ba, nawet papieru, wlasciwie nie ma problemu, zeby sprawny rysownik podrobil styl Christy.
Tyle tylko, ze wiekszosc epigonow, jesli juz bierze sie za podrabianie, to robi to dosyc nieudolnie, zas ci, ktorzy potrafiliby, wola zachowac swoj styl (vide Kiełbus), kreska w KiK nie jest az tak skomplikowana (w porownaniu chociazby z "Bajkami"), jednak wymaga precyzji i jest czasochlonna, nie ma w tym miejsca na kiksy typu zle proporcje, albo "nie taki" nos, ucho, oko.
Mniej sprawni sie na tym wykladaja, lepsi poprostu nie lubia pracowac ze wzornikiem (szczegolnie, ze to nie ich, autorski wzornik).

Offline graves

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #369 dnia: Wrzesień 18, 2016, 10:12:46 pm »
Przeczytałem dzisiaj cały ten albumik i nie będę wyjątkiem twierdząc, że "Obłęd Hegemona" w wykonaniu Kiełbusa jest najlepszy.
Pozostałem opowiadania też bardzo mi się podobały, ale graficznie to była całkiem inna bajka i do kontynuacji (moim zdaniem) się to nie nadaje.
Jeśli miałyby być jakiekolwiek jeszcze nowe albumy, to chciałbym jedynie z rysunkami Kiełbusa.
Scenariusze były fajne wszystkich zamieszczonych opowiadań.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Koalar

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #370 dnia: Wrzesień 18, 2016, 10:26:40 pm »
Jasne, że dałoby radę. Kwestia chęci i czasu (no, piniądz też wchodzi w grę).
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline R~Q

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #371 dnia: Wrzesień 22, 2016, 11:53:47 am »
To ten nowy zeszyt to zbiór opowiadań a nie jedna spójna historia (jeszcze go nie kupiłem)? Nie podoba mi się to za bardzo, wolałbym robienie dalej tego, co robił Christa. Nie powstrzymam się też na pewno przed porównywaniem do kontynuacji Asteriksa, która w mojej opinii wypada bardzo dobrze.

Offline freshmaker

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #372 dnia: Wrzesień 23, 2016, 07:25:29 am »
złamałem się, kupiłem i przeczytałem. jest bardzo dobrze. cały komiks to właściwie taki preview. nie zdzwię się jeżeli po zebraniu opinii egmont wypuści kolejne albumy kik. nowe przygody - zapewne kiełbus, ale albumy o miluśu i łamignacie może też dostaniemy.

scenariusz szczególnie obłędu hegemona i opowiastki o łamignacie bardzow stylu christy, ale w sumie ciężko cokolwiek powiedzieć po tyk kilkustronnicowych opowieściach. miluś samojika to już trochę inna bajka, ale rysunek jest czytelny, historyjka fajnie poprowadzona. najgorzej wypadają młodzi kik głównie ze względu na chaos narracyjny i bardzo ekspresyjny rysunek, nie pasujący wg mnie do serii.

polecam - nawet żeby zapoznać się z tym jakie nowe serie kik (wktóre zapewne się pojawią) w przyszłości kupić
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Lesiok

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #373 dnia: Wrzesień 23, 2016, 11:14:47 am »
Jestem po lekturze nowego KiK i muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia. Mieszane, ale jednak na +  :biggrin:
Historie o Hegemonie i Łamignacie są świetne. Zarówno graficznie jak i scenariuszowo bardzo mi pasowały i nie miałbym nic przeciwko takiej kontynuacji.
Co do Milusia to sam nie wiem. Samojlika uwielbiam, ale jego rysunki akurat do KiK mi zupełnie nie pasują.
A młodość KiK traktuję jako zupełny elseworld :biggrin:  Najlepiej podsumowują tą historię dwa ostatnie kadry :biggrin:
Podsumowując, po przeczytaniu nowych przygód KiK mam ochotę zobaczyć co będzie się działo z tym projektem dalej. A w międzyczasie muszę odkopać swoje stare wydania i przeczytać je jeszcze raz. Może uda mi się zarazić syna uwielbieniem do Christy i jego historii.

Offline Eragon

Odp: Ci wspaniali "Kajko i Kokosz"
« Odpowiedź #374 dnia: Wrzesień 26, 2016, 11:28:51 pm »
Nie czytałem, nie kupiłem ,ale...widziałem przykładowe plansze z tych historyjek i...jedynie rysunki Sławomira Kiełbusa były na poziomie(czytaj - pasowały do tej serii). To nie komiks amerykański gdzie każdy rysuje po swojemu. To jest bardzo popularna w Polsce seria i jeżeli kolejne numery(nie wiem co planuje Egmont) mają tak samo wyglądać to eee podziękuję. Ten numer jako hołd dla Christy ok, ale jako nowy początek dla serii - nie. Jeżeli Egmont chciałby wskrzesić Kajko i Kokosza na poważnie to tylko z rysownikiem, który rysuje w miarę podobnie jak Christa(po przykładowych planszach Kiełbus by się nadawał do wskrzeszenia serii, zachowany jest klimat starych komiksów, w sumie to trzymam kciuki by tak się stało :smile: ), tak jak w przypadku Asteriksa -  nowy rysownik naśladuje Alberta Uderzo bardzo dobrze, choć oczywiście da się dostrzec różnice, ale styl jest zachowany.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2016, 11:53:37 pm wysłana przez Eragon »
Fan ,,majtek na głowie''. :D