Szukałem ale tematu o filma Zombiego nie znalazłem więc pozwalam sobie załozyc nowy topik
Jestem własnie (w sumie od jakiegoś czasu) na etapie chorej fascynacji "Domem tysiaca trupów" i "Bękartami Diabła", przyznam, że w pełni zdając sobie sprawę, że są to filmy bardzo popaprane mają swój nieodparty urok, szczególnie chyba dla tych, którzy wychowali się na pierwszych częściach Halloween, Piątek 13-tego, Freddym i innych milusińskich
Mnie urzeka nie tyle co tresć (bo w sumie ze świeczką jej tam szukać) warstwa wizualna filmu, która przypomina czasy właśnie Micheal Myersa lub Jasona, po prostu niczym nieskrępowana rzeź i potrzeba zabijania
Przewidywalność, niczym nie uzasadnione okruicieństwa lub tez pokracznie przedstawiane sceny erotyczne plu charakterystyczni, nienormalni bohaterowie to sól horroru klasy "B" który to święcił wielkie tryumfy w l;atach osiemdziesiątych, a teraz za sprawą Roba i jej spaczonej ekipy
Ciekaw jestem ile osób lubi ten styl i czuje do niego snetyment, mimo wszystko, ciekaw też jestem jakto się mogło stać, że tak kiepskie (z obiektywnego punktu widzenia) filmy i w dodatku tak świeże (chodzi mi o niedawną datę premier) zasłużyły już sobie na miano kultowych
Rob pewnie siedzi w domku, zaciera łapki i pisze kolejny scenariusz, albo kolejne sceny rzezi, które późiej połączy i wyjdzie kolejna mocno chora produkcja