Autor Wątek: Sympathy for Lady Vengeance  (Przeczytany 4107 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline greah

Sympathy for Lady Vengeance
« dnia: Luty 02, 2006, 11:16:40 am »
Windstruck - kto by pomyślał, że koreański dramat romantyczny może być taki przyjemny w odbiorze. całość mogła się obyć bez kilku scen akcji ale można to sobie zrekompensować porządną dawką wyciskacza łez. piękne


Pani Zemsta - wspaniałe zwieńczenie trylogii Parka. nie jest tak zaskakujący jak Oldboy ale potrafi wbić w fotel. szukałem jakichkolwiek minusów...i się nie doszukałem; idealnie zmontowany, ciekawe przesłanie i postaci więźniarek. o ile Oldboy miał duszny klimat a Pan zemsta był typowym kinem akcji o tyle tutaj dostajemy dramat kobiety, która aby chronić swoją córkę postanowiła poświęcić 13 lat swego życia. 13 lat, które zaowocowały niemalże idealnym planem zemsty. niemalże?
tak, bo wszystko zmienia się w kluczowej scenie egzekucji gdy nagle dzwoni telefon ofiary. majstersztyk

bez spoilerow prosze

interpretacja zakończenia podobnie jak w Oldboyu została pozostawiona widzowi i tutaj pytanie - jak je odebraliście?

Offline bagienny

Sympathy for Lady Vengeance
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 04, 2006, 09:32:27 pm »
Cytat: "Greahtor"

Pani Zemsta - wspaniałe zwieńczenie trylogii Parka.

Z miłą chęcią uszkodziłbym Cię za spojlerowanie, ale film dopiero co obejrzałem, więc nie pogryzę. Niestety nie obejrzałem pierwszej części "trylogii". Poza tym zgadzam się z Twoją opinią.

Cytat: "Greahtor"

interpretacja zakończenia podobnie jak w Oldboyu została pozostawiona widzowi i tutaj pytanie - jak je odebraliście?

Jak dla mnie interpretacja OldBoya może być odebrana wieloznacznie, choć mając ciągotki do tragedii antycznej złamie tabu ;] A co do Pani Zemsty, trudno powiedzieć, sposób przedstawiania fabuły tak zaskakiwał jak i sama fabuła ;] To co zrobiła na samym końcu było słodkie ;]
ałotny mówi helou
11. numer GNIOTA http://granice.info/
rysunki http://grafica.blox.pl
zdjęcia http://fragment.blox.pl

Offline greah

Sympathy for Lady Vengeance
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 05, 2006, 12:21:25 am »
SPOILERY

Cytat: "bagienny"
To co zrobiła na samym końcu było słodkie ;]
no właśnie - co zrobiła. po ruchach można wnioskować, że łapczywie zjada to ciasto aby się oczyścić (mały grzech, mała pokuta; wielki grzech wielka pokuta) ale dzwięki jakie przy tym wydaje brzmią jakby łkała.
składniam się ku pierwszej opcji (nawiązującej do tofu) tym bardziej, że przestała gdy córka ją objęła (czyt. przebaczyła) ale całą teorię psuje to "żegnaj". czy oznaczało ono tyle co "żegnaj zemsto" (w domyśle - "witaj matko")?

może aż nadto posunąłem się w interpretacji zakończenia ale tak je odebrałem - przebaczenie (ciasto), pożegnanie ("żegnaj") z przeszłością i (w domyśle) happy end

Offline Tyler Durden

Sympathy for Lady Vengeance
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 06, 2006, 01:14:33 am »
Fascynujący, to pierwsze słowo które przychodzi mi do głowy gdy chcę napisać o tym filmie.
Park stworzył dzieło będące doskonałym zamknięciem jego trylogii traktującej o zemście. Film jest kwintesencją swoich poprzedników, jeszcze raz sięga po to, co zostało w nich opowiedziane tworząc coś idącego we wnioskach jeszcze dalej. Potrzeba czasu żeby przetrawić ten obraz, ale na razie uważam , że jest to zdecydowanie najlepszy film z całej trylogii. Nie tylko merytorycznie, ale i technicznie odstawiający pozostałe daleko w tyle. O ile już przy "Oldboy'u" nastąpił w tej materii znaczny postęp, tak w "Sympathy for Lady Vengeance" można już warstwę techniczną uznać za idealną. Piękna muzyka, stosowany z umiarem montaż oraz wspaniałe zdjęcia. Ostatnio byłem pod wrażeniem zdjęć z "Jarhead" nazywając je jednymi z najlepszych w tym roku, no cóż ramię w ramię ku nagrodzie za najlepsze zdjęcia roku 2006 będą z nimi kroczyły prace pana Jeong-hun Jeonga.
Film pod względem kontrukcji zbliżony jest bardzo do "Sympathy for mr Vengeance". Reżyser nie spieszy się żeby opowiedzieć swoją historię, akcja toczy się bardzo powoli, wręcz leniwie a jednak ani na chwilę nie nuży, chociaż nie wątpię, że wielu widzów nie przebrnie przez pierwszą połowę filmu. Pod koniec filmu podobnie jak w pierwszej części trylogii wszystko się niesamowicie kumuluje, a atmosfera jest tak gęsta, że można by na niej powiesić siekierę. Niesamowity film, jestem krótko po seansie a już mam ochotę obejrzeć go raz jeszcze, a z całą sympatią dla poprzednich dwóch filmów Parka, mineło sporo czasu zanim nabrałem ochoty na ponowne ich seanse. Jak na razie jeden z moich kandydatów na najlepszy film tego roku.
url=http://ofilmie.pl/][/url]

Offline magratkaa

Sympathy for Lady Vengeance
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 07, 2006, 09:59:13 am »
Odnośnie "Pani Zemsty" to chciałabym powiedziec, że to co zrobiła na samym końcu było nie tylko słodkie, ale w sumie stanowiło zagrożenie dla jej własnego życia, desperadka   :lol:
Film bardzo ladny, spotkalam się z opinią, że lepszy od "Old boy'a", z tym, że zemsta była mniej przemyślana.
A life without power will not be worth living
I would die without your gifts
I will not live as your Thrall"

Offline deckard

Sympathy for Lady Vengeance
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 01, 2006, 06:26:41 am »
Zapraszam do przeczytania recenzji na łamach Gildii Filmowej
http://www.film.gildia.pl/filmy/sympathy_for_lady_vengeance/recenzja