Autor Wątek: Wyobraźnia pana E., czyli twory Gartha Ennisa  (Przeczytany 61422 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Anonymous

  • Gość
Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 22, 2003, 05:35:37 pm »
buu

Offline ponury_jay

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 22, 2003, 05:38:26 pm »
Nie ma to jak konstruktywna wypowiedz. W kogo uderza ten pomidorek?
 :P

Anonymous

  • Gość
Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 22, 2003, 05:41:01 pm »
w pana E. ;)

Offline Cujo

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 22, 2003, 06:01:11 pm »
Dolączam sie do nie-rozumienia zachwytow nad panem E.
Nie kumam tej zajawki nawet na milimetr. Ale obserwacja ludzi na tym forum nauczyla mnie, ze gusta komiksowe sa rozniste. Jeden cos wychwala pod niebiosa, a drugi pupska sobie by tym nie podtarl.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Macias

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 22, 2003, 06:40:59 pm »
nie znam dziel moore'a, ale tez nic o nich nie pisze, bo czekam,az przeczytam.
co do ennisa, to "wielbie" kaznodzieje, bo tylko to czytalem.pielgrzyma tylko, "przekartkowalem" i choc nie jest najgorszy, to nie dorownuje K.
twierdze,ze kazdy, nawet najlepszy scenarzysta moze sie walnac, bo jest tylko czlowiekiem.zakladanie,ze ci z 1 ligi nie moga popelniac bledow, jest bezsensowne.to tez ludzie.

Offline Clayman_

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 22, 2003, 07:24:10 pm »
ennis,podobnie jak jay lubie tylko kaznodzieje,naprawde dziwie sie ze zrobil cos takiego jak hitman czy pielgrzym,pierwszy jest cienki i niesmieszny drugi ledwo przecietny,natomiast kaznodzieja to jeden z moich ulubionych komiksow,o ile zdarzylo sie w teksasie caly czas mnie nie przekonalo tak po nowojorskich gliniarzach trafil do czolowki moich faworytow
moore:kilka komiksow jego autorstwa wyszlo w polskim spawnie,konkretnie byly to :historia z billym w piekle oraz wybryk,w sumie byly to jedne z najlepszych numerow ze spawnem,szczegolnie wybryk milo rozczarowal bo wtedy spawn pedzil w dol a tu taka niespodzianka,a potem znowu dno
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline KoM@R

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 22, 2003, 09:06:12 pm »
Nie udzielalem sie na tym temacie-czas to zmienic..

Moja wypowiedz jest krotka-Ennis-jest mistrzem ,a ludzie ktorzy tego nie pojmuja sa moim zdaniem -dziwni... :shock:
mmmm....

Offline freshmaker

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 22, 2003, 09:18:27 pm »
dla mnie ennis to taki komiksowy tarantino. obu uwielbiam.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Perfect Strangler

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 25, 2003, 12:11:38 am »
To wy jeszcze nie czytaliście Hulk Smash, to dopiero kicha :)

Ale oprócz Preachera to z niewydanych u nas (a przeczytanych przeze mnie) polecam szczególnie: Satanic (z Flinch #3), Punisher #18 (z bieżącej serii ofkors), no i historyjkę z Weird War Tales Special, ale to głównie z powodu grafiki Jima Lee - bodaj najlepiej narysowany z jego komiksów, ale weźcie poprawkę na mój spaczony gust (lubię Kordeya, o zgrozo).

Większość jego Punisherów jest dobra (choć momentami są strasznie infantylne, ale ostatnio bardzo się poprawił), raczej nie polecam rzeczy, które pisał dla Top Cow (Medieval Spawn/Witchblade, The Darkness), a Hitman/Lobo też taki sobie ("Duchu Chow Yun-Fata, przybywaj!" - ale jeśli  zdarzy się ktoś, kto nie wie, kto zacz, to komiks straci jedyny walor, hyhy).

Jak się zabiorę wreszcie do przeczytania Pro, Judge Dredd: Innocents Abroad i Dicks, to może też się wypowiem.

A i War Story tez polecam, choć czytałem tylko jeden zeszyt z cyklu (Reivers), ale zacna rzecz, jak najbardziej.
WW.KOMIKSY.COM - sklep z amerykańskimi komiksami

Offline Błendny Komboj

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 25, 2003, 09:08:08 am »
Cytat: "Clayman_"
ennis,podobnie jak jay lubie tylko kaznodzieje,naprawde dziwie sie ze zrobil cos takiego jak hitman czy pielgrzym,pierwszy jest cienki i niesmieszny drugi ledwo przecietny,natomiast kaznodzieja to jeden z moich ulubionych komiksow,o ile zdarzylo sie w teksasie caly czas mnie nie przekonalo tak po nowojorskich gliniarzach trafil do czolowki moich faworytow

Prawda, Ennis jest nierówny. Niekiedy ma się wrażenie, że pisze tylko po to, aby mnożyć jatki, bez troski o pogłębione wizerunki postaci i relacje międzyludzkie. Przykładem niech będzie ten nieszczęsny "Hitman". Ale "Hitman" to krótkie historyjki a wypadek "Kaznodziei" pokazuje, że Garth to scenarzysta potrzebujący czasu i miejsca na rozbudowanie sylwetek. Notabene, czytałem że "Punisher" w jego wykonaniu jest cienki. Czy ktoś coś o tym wie?

Cytat: "Clayman"
moore:kilka komiksow jego autorstwa wyszlo w polskim spawnie,konkretnie byly to :historia z billym w piekle oraz wybryk,w sumie byly to jedne z najlepszych numerow ze spawnem,szczegolnie wybryk milo rozczarowal bo wtedy spawn pedzil w dol a tu taka niespodzianka,a potem znowu dno

Zapomniałeś o "Zabójczym żarcie", Clay. Mógłbyś mi podać ten numer "Spawna" z "Wybrykiem"?

U Kiamila w "Zielonej Sowie" leży kilkanaście zeszytów "Wild C.A.T.S" ze scenariuszem Moore'a. Nie wiem, czy warto kupić, bo kilku części brakuje, poza tym fajne to? Czy ktoś coś wie?
Ogólnie Moore'a trochę czytałem i z respektem dla Gartha - Alan jest jednak scenarzystą znacznie większego formatu. Mam dla tego kolesia wielki szacunek, nie tylko dlatego że lektura "From Hell", które męczę już od miesiąca, okazała się bezlitosnym testem dla mojej angielszczyzny  :o
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline pitupit

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 484
  • Total likes: 0
  • watchmen's time
Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 03, 2003, 12:47:46 pm »
a jakie są wasze wrażenia po pszeczytaniu "Do Końca świata"?

następny tom ma tytuł Łowca ...czyżby tym razem pierwze skszypce grał Cassidy? jak typujecie?
nauczyciel angielskiego szuka pracy miedzy gdynia i wejherowem

Offline pitupit

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 484
  • Total likes: 0
  • watchmen's time
Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 03, 2003, 12:56:49 pm »
Cytat: "KoM@R"

Moja wypowiedz jest krotka-Ennis-jest mistrzem ,a ludzie ktorzy tego nie pojmuja sa moim zdaniem -dziwni... :shock:


komar ...a dlaczegusz to garth jes wg ciebie miszczem? mozesz trohe rozwinać ten wątek?

ja tam rozumiem tyh co ennisa nie lubią ....i nie potępiam ih....ale dla mnie na razie to pisze sprawne scenariusze i fciągające historje.....

z innej beczki...czy warto kupić 2 tom pilgrima ....nie? dlaczego?
tak? ponieważ? będę wdzięczny za fszelkie opisy waszyh wrażeń po lektuże....
nauczyciel angielskiego szuka pracy miedzy gdynia i wejherowem

Offline Inszy

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 03, 2003, 02:14:55 pm »
Cytat: "KoM@R"
Moja wypowiedz jest krotka-Ennis-jest mistrzem ,a ludzie ktorzy tego nie pojmuja sa moim zdaniem -dziwni... :shock:

Moja wypowiedź też będzie krótka:
Ennis robi nienajlepsze komiksy, a czasami szkodliwe, a ludzie którzy tego nie pojmują są moim zdaniem - dziwni... :shock:
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline Błendny Komboj

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 03, 2003, 02:37:27 pm »
Najbardziej szkodliwym komiksem Ennisa jest nowy "Pielgrzym". Zwłaszcza finał, fałszywy psychologicznie i ciśnięty łopatą, w którym bohater w jednej sekundzie staje się wojującym ateistą. Właśnie ta ideologiczna niekonsekwencja wytrąciła mnie z równowagi: czy Ennis jest ateistą, czy też człowiekiem wierzącym, który po prostu krytycznie odnosi się do własnej religii. Te dwie różne postawy wyznaczają zupełnie różne drogi odczytywania jego komiksów; która jest prawdziwa?
Jeśli jest ateistą to mieszając Boga w te wszystkie chore sprawy niczego nie ryzykuje i w takim wypadku nie należy chyba mówić o jego odwadze twórczej.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Inszy

Wyobraźnia pana E.
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 03, 2003, 02:51:52 pm »
Jeszcze może dziwnie pojmować religię i próbuje przekazać swoje widzenie świata w komiksach.
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.