Ogólnie masz rację z IC.
No, ok, dzięki. Chwilowe braki księgi z zasadami trwają niestety.
Ogólnie nie masz racji co do możliwości marines. Aktualnie marines mają dośc sporo szybkostrzelnej broni
Mówisz tak, jakby nie mieli ich od zawsze...
jak assaoul cannony
Assault cannon, tak, wiem o co ci chodzi
; 24'' zasięgu o ilę się nie mylę... jak dużo jednostek jest w stanie podejść na odległość 24'' do armi DE i przeżyć?
heavy boltery
Najlepsza broń przeciw eldarom, szczęśliwie nie rozpowszechniona do granic możliwośći
baale i predatory
A mnie się wydaje, że jeżeli gracz SM ma taki sprzęt na stole, to często przynajmniej w pierwszej turze będzie kitrał za górką. Skład 10 warriorów z 2xDL= 100 punktów i nie zostanie zjedzony przez predatora od kopa; predator kosztuje więcej i może zostać zmieciony jednym kłapnięciem.
Dobrze jest robiąc rozpiskę do DE myśleć o tym, że szpiczastousi będą umierać. Dlatego na przykład średnio dobrym pomysłem jest wrzucanie do składów warriorów agonizera i upgradów, wyposażenie Reaverów w succubusa z agonizerem etc. 15 osobowe, tanie składy przetrzymają pierwszą turę (co najmniej) i w razie derastycznie skutecznego ognia zwieją za cover, w którym zostały wystawione w turze pierwszej...
Generalnie zasada jest prosta: składy mają być wystawione w ten sposób, aby umierać i nie zabierać wraz ze swoim zejściem zbyt dużej ilości punktów.
W rozpisce o której krytykę prosiłem i której dotyczy ten ''topic'' większość unitów jest zrobiona właśnie w ten sposób (za wyjątkiem heamonoculiego- deska ogranicza jego możliwości jak chodzi o szybkość dojścia do kombatu; chyba jemu dam portal, niech sobie gościu po mapce 12'' na turę jeździ i portal wystawia a potem crucible)