trawa

Autor Wątek: Podręczniki elektroniczne  (Przeczytany 7478 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Waśkiewicz

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 12, 2005, 09:36:12 am »
Cytat: "Dabi"
Ja np nic nie słyszałem o tego typu inicjatywie i nawet nie wiem jaki to miał być dodatek i do czego wiec z tą promocją to aż tak bym nie przesadzał że była taka dobra...


 Twierdze: Wieś Rycerza wydane przez The Forge Studios, podręcznik do trzeciej edycji D&D. Promocja i badania ankietowe prowadzone były w Internecie, sam zresztą po napisaniu recenzji dodatku dostałem kilka maili z zapytaniem o konkretny link do aukcji.

Cytat: "Dabi"
Ceny musiałyby być strasznie niskie aby ktoś się tym zainteresował... (kupujący bo wydawcę interesowało by raczej co innego)
Sam fakt posiadania czegoąś tylko w pdfie jest traktowany przez ludzi jako pewien substytut prawdziwego podręcznika.


 Cena tego podręcznika na Allegro wynosiła jakieś pięć złotych, więc na pewno nie była to jakaś zawrotna kwota. Czy warta zapłacenia za zaledwie 40-stronicowy dodatek, to już każdy musiałby ocenić sam, ale wnioskując po słabej sprzedaży, chyba jednak niewielu potencjalnyuch nabywców uznało ją za wartą zapłacenia.

 Co do traktowania podręcznika w wersji elektronicznej tylko jako komplementarnego wobec papierowego wydania - nie zawsze podręcznik papierowy jest dostępny (bo np. wyczerpał się nakład, albo wydawnictwo zdecydowało się wyłącznie na znacznie dla niego tańszą publikację w formie elektronicznej - jak jest właśnie w przypadku produktów The Forge i całej masy innych wydawnictw sprzedających swoje produkty na rpgnow czy innych tego typu serwisach).

 Cena - prawdę powiedziawszy zaskakuje mnie oczekiwanie, by podręczniki w .pdf-ach kosztowały 1/10 tego, co papierowe. Wprawdzie koszty materiałowe to znaczna część kosztów podręcznika, ale nawet uwzględniając tylko wierszówkę autorów, robociznę korektorów i składaczy, wątpię, by dało się tak drastycznie obniżyć cenę - stustronicowe dodatki za 3 złote, podstawki do systemów za 5-10 złotych? Osobiście szczerze wątpię. Zgadza się, że konieczność wydrukowania i oprawienia znacznie może podnosić rzeczywisty koszt podręcznika kupionego w .pdf-ie, ale nawet pomimo tego wychodzą one zauważalnie taniej niż wydania papierowe - choć fakt faktem, że zazwyczaj znacznie ustępują im jakością (wbrew temu, co pisze Wilk Stepowy, można podręcznik wydrukować na kredowym papierze, w pełnym kolorze i oprawić w twardą okłądkę i szyty grzbiet - ale tutaj koszty byłyby już zapewne znacznie wyższe niż papierowego podręcznika kupowanego w sklepie).

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 12, 2005, 11:36:17 am »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"
(wbrew temu, co pisze Wilk Stepowy, można podręcznik wydrukować na kredowym papierze, w pełnym kolorze i oprawić w twardą okłądkę i szyty grzbiet - ale tutaj koszty byłyby już zapewne znacznie wyższe niż papierowego podręcznika kupowanego w sklepie)


Wiem, Adamie. Można powiedzieć, że dokonałem już owej kalkulacji, a poza tym uśredniłem możliwości i chęci potencjalnych drukujących ;) Takich możliwości jestem świadom, bo sam chałupniczo wydałem w małym nakładzie zbiór własnych wierszy. Może papier nie był kredowy, ale niewiele się to różniło od większości rzeczy leżących na półkach księgarni.

Offline Morgul

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 12, 2005, 12:45:12 pm »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"

 Cena - prawdę powiedziawszy zaskakuje mnie oczekiwanie, by podręczniki w .pdf-ach kosztowały 1/10 tego, co papierowe. Wprawdzie koszty materiałowe to znaczna część kosztów podręcznika, ale nawet uwzględniając tylko wierszówkę autorów, robociznę korektorów i składaczy, wątpię, by dało się tak drastycznie obniżyć cenę - stustronicowe dodatki za 3 złote, podstawki do systemów za 5-10 złotych? Osobiście szczerze wątpię.


Liczyłem koszty myśląc o Warhammerze. Podstawka za 11 zlotych, stustronicowy bestariusz za 6.
Ja myślę, że elektroniczne wydania należałoby traktować raczej jako formę promocji (myślę o zbiorach zasad a nie dodatkach z fabułą - jak napisałem w ich przypadku strategia powinna być inna) - wtedy takie ceny są wtedy do wyobrażenia.
Teraz jeśli ktoś chce, to ściągnie sobie - "za darmo" - wydrukuje powiedzmy po 4 gr za strone i kupi, albo nie kupi.
Nie lepiej sprzedać mu to za jakiś procent ceny? (tutaj może nawet większy - powiedzmy 25%) a potem (UWAGA: fajny pomysł -> ;) i zaoferować mu taką zniżke na dobrze wydaną, drukowaną wersję?
Moim zdaniem lepiej zaakceptować rzeczywistośc, niż zaprzeczać faktom: elektroniczne publikacje nie zastąpią dobrze wydanych podręczników; część ludzi i tak najpierw ściagnie zeskanowaną wersję; wydając w ten sposób może uda się zachęcić kogoś do kupna dobrego wydania - na czym należy się (marketingowo) skupić.

A jeśli zaś chodzi i tamtą akcję: jak już mówiłem - moim zdaniem tylku "duży" i naprawdę dobry tytuł może wypromować nowe zwyczaje wśród rpgowców - starych i nowych. Taka akcja moim zdaniem była skazana na porażkę.

Offline Szczur

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 12, 2005, 01:39:11 pm »
Cytat: "Morgul"
Teraz jeśli ktoś chce, to ściągnie sobie - "za darmo" - wydrukuje powiedzmy po 4 gr za strone i kupi, albo nie kupi.
Nie lepiej sprzedać mu to za jakiś procent ceny? (tutaj może nawet większy - powiedzmy 25%) a potem (UWAGA: fajny pomysł -> ;) i zaoferować mu taką zniżke na dobrze wydaną, drukowaną wersję?


Jak ktoś chce samochód to sobie go ukradnie, wobec czego powinno się samochody inne niż luksusowe sprzedawać ludziom po 5 zł ;)
Ja wiem, że w tym pięknym kraju spory procent ludzi nie ma nic przeciwko kradzieży i uważa, że okradanie innych jest OK, ale może nie podawajmy przykładów łamania prawa jako czegoś normalnego w dyskusji.
A tym bardziej nie należy przypisywać specyfiki pewnego biednego kraju nad Wisłą do światowych standardów - dużych wydawców naprawdę niezbyt obchodzi, że w Polsce zarobki są na tyle niskie, że koszt podręcznika jest zaporowy. Oni są dostosowani do zachodnich standardów - gdzie 20$ to nie jest przeraźliwie duża suma.
- Stary, co oni robią?
 - Chyba rzucają się gumowym kurczakiem.
 - O kur**..."
dwóch zszokowanych dresów, R-Kon 2004

Offline Petra Bootmann

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 13, 2005, 01:32:12 pm »
Cena rzędu kilku złotych byłaby kompletnie nieopłacalna dla wydawcy. Ktoś w końcu musi ten podręcznik napisać, wymyślić mechanikę, zrobić grafiki (do drukowania lepiej czarno-białe) etc. W takiej sytuacji odpadają jedynie koszty papierowej edycji (druku i oprawy), znacznie zmniejszą się koszty dystrybucji. Ale w sytuacji, gdy do tego dochodzi marża, koszty na pewno nie spadną poniżej 10% wersji papierowej.

Prawdę mówiąc, mnie odstraszałaby jeszcze jedna rzecz, jeśli rzeczywiście podręcznik kosztowałby 5 zł. Przelew takiej kwoty stanowiłby drugie tyle kosztu podręcznika (chyba że ktoś ma bank internetowy). Miałabym wrażenie, że strasznie przepłacam :oops: .
zucam kamieniem.

Offline pafnucy

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 13, 2005, 04:46:43 pm »
Ave!

Wydawcy, którzy mają zamiar coś takiego u nas wydawać muszą po prostu poczekać na polskie pokolenie "elektorniczno-komputerowych" erpegowców.

Cytat: "Szczur"
(...)dużych wydawców naprawdę niezbyt obchodzi, że w Polsce zarobki są na tyle niskie, że koszt podręcznika jest zaporowy. Oni są dostosowani do zachodnich standardów - gdzie 20$ to nie jest przeraźliwie duża suma.


Nie biorąc poprawek na rynek, na który zamierza się wejść, nigdy nie osiągnie się sukcesu. Przykładem może być tu ISA, która sporo zeszła ze swoich kosztów, by osiągnąć takie wyniki sprzedaży.

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

Offline Szczur

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 13, 2005, 09:30:47 pm »
Cytat: "pafnucy"
Nie biorąc poprawek na rynek, na który zamierza się wejść, nigdy nie osiągnie się sukcesu. Przykładem może być tu ISA, która sporo zeszła ze swoich kosztów, by osiągnąć takie wyniki sprzedaży.


Warto zauważyć taki 'detal', że producenci większości gier nie wchodzą ani nie zamierzają wejść na nasz rynek, większość zachodnich produktów RPG jest u nas tylko w sprzedaży detalicznej, nie ma dystrybutorów na kraj. Więc nie ma żadnych podstaw do jakiekolwiek obniżania cen tylko dlatego, że w śmiesznym kraju nad Wisłą ludzie zarabiają niewiele (nie wspominając o tym, że niewiele tam RPGów kupują).
ISA, która dystrybuuje DnD na Polskę i prowadzi tłumaczenia produktów to zupełnie inna para kaloszy.
- Stary, co oni robią?
 - Chyba rzucają się gumowym kurczakiem.
 - O kur**..."
dwóch zszokowanych dresów, R-Kon 2004

Offline Lucius

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 18, 2005, 12:40:54 pm »
Kedyś szukałem podręczników w pdf, ale znalazłęm tylko jakieś nielegalne skany i to marnej jakości...

Gdybym mógł bez większych problemów i po rozsądnej cenie nabyć legalnie podręcznik i różne dodatki w wersji elektronicznej i oczywiście polskiej - tylko koniecznie z możliwością legalnego przedruku interesujących mnie części - to zdecydowanie wolałbym takie rozwiązanie...

W każdym innym przypadku - dzięujke, nie skorzystam...
Pozdrawiam.

Offline Szczur

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 19, 2005, 03:22:46 pm »
Cytat: "Lucius"
Kedyś szukałem podręczników w pdf, ale znalazłęm tylko jakieś nielegalne skany i to marnej jakości...


Jak się szuka na mule a nie na drivethrough to nic dziwnego ;)

Cytat: "Lucius"
Gdybym mógł bez większych problemów i po rozsądnej cenie nabyć legalnie podręcznik i różne dodatki w wersji elektronicznej i oczywiście polskiej


Po polsku? A kto ci je wyda? Komu będzie się opłacać, skoro nawet większość papierowych średnio wychodzi w naszym kraju? Może od razu zaczniemy pisać o 3mln nowych mieszkań od rządu, bo to taki sam poziom abstrakcji ;)
- Stary, co oni robią?
 - Chyba rzucają się gumowym kurczakiem.
 - O kur**..."
dwóch zszokowanych dresów, R-Kon 2004

Offline Lucius

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 19, 2005, 06:45:52 pm »
Cytat: "Szczur"
Jak się szuka na mule a nie na drivethrough to nic dziwnego ;)


Ani w jednym, ani w drugim tylko w oficjalnych sklepach internetowych...
Pozdrawiam.

BlackRider666

  • Gość
Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 19, 2005, 06:58:49 pm »
mógłbyś podać jakieś linki?
chciałbym zobaczyć te sklepy

Offline Lucius

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 19, 2005, 08:04:14 pm »
Hehe...

www.google.pl

Wpisz hasełko: "gry fabularne sklepy internetowe" lub "fantastyka sklepy internetowe"...

[Post edytowany...]
Pozdrawiam.

Offline Szczur

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 20, 2005, 05:48:26 am »
DriveThruRPG jest sklepem internetowym. I przepraszam, ale gdzie w takim razie w tych sklepach znalezłeś owe nielegalne skany kiepskiej jakości?
- Stary, co oni robią?
 - Chyba rzucają się gumowym kurczakiem.
 - O kur**..."
dwóch zszokowanych dresów, R-Kon 2004

Offline Lucius

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 20, 2005, 06:24:36 am »
Chyba niektórzy zaczynają się czepiać…
Ja wyraziłem swoją opinię na ten temat - ogólnie, a szczegóły to już moja sprawa…
Więc jak komuś to nie pasuje to zwyczajnie ma pecha…
Pozdrawiam.

Offline Adam Waśkiewicz

Podręczniki elektroniczne
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 20, 2005, 08:18:06 am »
Cytat: "BlackRider666"
mógłbyś podać jakieś linki?
chciałbym zobaczyć te sklepy


 Wspomniany już przez Szczura DriveThruRPG, poza tym RPG Now i Paizo - dwa pierwsze sklepy mają sporo darmowych podręczników w wersji kompletnej lub demonstracyjnej.

 Pozdrawiam,
 Adam