AKAME GA KILL JEST ŚWIETNIE I NIE WIEM JAK MOŻE SIĘ WAM NIE PODOBAĆ. Spodziewałem się średniego shounena a dostałem jakiś cudowny miks z haremówką,
ze śmiertelnymi bohaterami
, złymi postaciami, które są likeable (nie mówię o ministrze, który jest beznadziejny, ale Jaeger to zbieranina postaci z którym można sympatyzować na równi z ekipką głównych bohaterów), latającymi kończynami i krwistością no i totalny szoker w postaci
Esdeth zakoc**jącej się w głównym bohaterze i zabierącej go ze sobą
- rewelacja. Postać Esdeath to mój osobisty fav - na początku przedstawiona jako pure evil nazi general, potem coraz częściej pokazana ze słodszej strony i robiąca cudowne blushe :3
HNNNGG
powodem, dla którego ostatnio oglądam mało serii, jest moje zmęczenie powielanymi w nieskończoność szablonami, AgK zdecydowanie wykracza poza schematy, oferując odświeżającą mieszankę, której na pewno nie dropnę :3
spoilery się popsuły, czy ja robię coś źle?
Co do Aldnoah Zero - mnie np zupełnie odrzuciły 3d mechy animowane w rażąco mało płynny sposób.
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
http://www.animenewsnetwork.com/news/2014-08-11/working-wagnaria-anime-gets-3rd-season/.77485
za komentarz niech wystarczy fakt że obrazek wyciągnąłem z mojego yamada folderu <33333333333333