Autor Wątek: Wynalazki 2  (Przeczytany 43952 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 15, 2005, 07:47:06 pm »
Cytat: "pimpek"
Albo taki wynalazek.Przy samochodach można by zamontować czujniki na światło.Te czujniki włączałyby światła gdy zaczyna robić się ciemno albo szarówka.
To zaoszczędziłoby energię na światła świecone w okresie zimowym.
Bo przecież gdy jest słoneczny dzień w zimie to jest bezsensu świecenie świateł.


Litości... Czy ktoś może mi podać zardzewiałe grabie?  ;)

Bo widzisz, od 1. października jest obowiązek jazdy na światłach aż do ostatniego dnia lutego. Zaleca się w ogóle jazdę na światłach cały rok. Dlaczego? Simply safety. W zimę pozornie jest całkiem jasno w dzień, ale nie tak jak latem, śnieg odbija promienie słoneczne jeszcze bardziej ograniczając widoczność no i dni są bardzo krótkie.

A teraz sam pomysł, jak zwykle na pozór ma sens, ale.. tym razem nie ma sensu. Ile zaoszczędzisz na światłach przez kilka miesięcy? Przecież to nawet nie jest równowartość 2 złotych! Czy wiesz jak ważne dla bezpieczeństwa są światła? Przecież bez nich ilość wypadków wzrosła by conajmniej dwukrotnie! Ściemniacze, o których mówisz mają zastosowanie w lampach oświetlających domy, ulice. Do samochodów nie bardzo się nadają, ponieważ światła musiały by przygasać w kontakcie z innymi użytkownikami drogi. Przecież ściemniacz reaguje na ilość światła dostającego się do czujnika. A co jeśli zaświeci tam inny pojazd? Lepiej już wyrobić sobie odruch włączania świateł..

Wiesz co, pimpku? nie myśl sobie, że tylko czycham żeby zmiażdżyć każdy Twój pomysł. Na prawdę staram się być obiektywny, ale czasem po prostu nie mogę pozostawić pewnych rzeczy bez komentarza. Prawdopodobnie nie tylko ja mam taką słabość. W każdym razie nie uznawaj takich przejwów krytyki jako ataków na Twoją osobę.

W każdym razie przy takiej płodności pomysłów 1/100 może się okazać absolutnie genialny i ponadczasowy.  ;)
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 16, 2005, 04:57:51 pm »
Wiem,wiem,ok,nieobrażam, ważne że oceniacie wynalazki obiektywnie.
A co do tego bezpieczenstwa to niewydaje mi sie żeby światła włączone w słoneczny, bezchmurny dzień w zimie zwiększały bezpieczeństwo.
To tylko męczy dodatkowo oczy innych kierowców.A wypadków i tak dużo.
Lepszym wynalzakiem byłoby zamontowanie w samochodach urządzeń,do których byłyby wysyłane sygnały przez satelity.Żeby dany samochód niemógł jechać szybciej niż ograniczenie prędkosci na danej drodze.
Po prostu urządzenie blokowałoby pedał gazu gdyby kierowca chciał jechać szybciej niż można.

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 16, 2005, 05:18:56 pm »
A co do tego paliwa na wodę(wodór) to czemu miałoby to kolidować z koncernami paliwowymi i spowodować ich upadek.Przecież możnaby takie paliwo i silniki na wodór wprowadzać stopniowo,powoli.Bo przecież złoza ropy maleją i wcześniej czy pózniej trzeba będzie się przeżucić na coś innego.
Poza tym koncerny paliwowe mogłyby się tym nowym paliwem zająć i produkcją pojazdów na wodór i spokojnie sobie kontrolować rynek przez kilkadziesiąt i zarabiać także na tym.
Zresztą taka jest kolej rzeczy tak samo jak kasety magnetofonowe zostały zastąpione przez płyty CD i DVD.Są oczywiście produkowane ale w mniejszych ilościach.
Więc koncerny paliwowe zamiast blokować  wprowadzenie paliwa wodorowego powinny same się tym zająć.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Wynalazki 2
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 16, 2005, 05:52:54 pm »
Pimpek w zimę wszystko jest biało-szare i gdy samochód jedzie na wprost Ciebie to często tego nie widać i zapalone światła bardzo pomagają. Te przepisy naprawdę nie wprowadzono dla zabawy. A oczu nie męczy bo światła zazwyczaj są dobrze wyregulowane i oświetlają drogę.

A takie odgórne sterowanie ruchem to jeszcze odległa przyszłość.

Koncerny paliwowe nie zgodzą się i tyle. Będą przeszkadzały we wszystkich takich inicjatywach tak długo jak będą mopgły.
CD przyjęło się tylko dlatego, że patent na został, za darmo rozdany przez Philipsa. Poza tym nie ma to poruwnania zabardzo. A przestawienie technologii jest opłacalne tylko w bardzo długim okresie czasu i powoduje zbyt duże nakłady precentując dopiero w odległej przyszłości i żaden prezes się nie poważy na takie coś, z czego zysk będzie czerpał jego następca.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 16, 2005, 06:26:52 pm »
Inymi słowy nie będziemy pozbywać siebie sami dochodów puki je mamy. Tak długo, jak będzie dostępna ropa naftowa, koncerny wydobywające ją nie pozwolą na wprowadzenie konkurencyjnej technologii, ponieważ oznaczało by to koniec zainteresowania ich przemysłem. Smutna prawda, wielkim przedsiębiorcom nie zależy zanieczyszczenie środowiska, ograniczenie surowca i jego cena. Ważne są tylko dzisiejsze i jutrzejsze dochody..

Cytuj
Lepszym wynalzakiem byłoby zamontowanie w samochodach urządzeń,do których byłyby wysyłane sygnały przez satelity.Żeby dany samochód niemógł jechać szybciej niż ograniczenie prędkosci na danej drodze.


No pojawiają się już samochody z 'inteligentnym' systemem trzymania się drogi. Nie przekraczają linii dzięki czyjnikom i kamerom. Ciekawe czy będą też w stanie analizować treść znaków drogowych? To by w zasadzie było rozwiązanie na rosnącą ilość wypadków, wyeliminowanie czynnika ludzkiego z ruchu drogowego.
Sama blokada prędkości to żaden kłopot nawet dla człowieka z przed 100 lat, wystarczy drewniany klocek pod gaz.  ;) W niektórych nowych samochodach takie prymitywne systemy są nawet dziś stosowane!
Niestety to nie jest rozwiązanie, ponieważ człowiek jako istota myśląca potrafi pokonać każde ograniczenia by tylko wyciągnąć więcej mocy z auta. Dlatego trzeba pomyśleć o automatyzacji ruchu naziemnego. W ogóle można by zrezygnować z samochodów na rzecz niewielkiej, szybkiej, elektrycznej kolei. Pełna automatyzacja, dużo niezależnych, samodzielnie "myślących" jednostek-wagoników było by dobrym rozwiązaniem.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 16, 2005, 07:18:26 pm »
Niezgadzam sie z wami co do tych koncernów paliwowych.Ja we wcześniejszym poście zaznaczyłem że paliwo wodorowe niezostałoby wprowadzone odrazu na wszystkie pojazdy.Chodziło mi o stopniowe zmiany.
A co bedzie z tymi koncernami naftowymi gdy złoża ropy będą już ubogie?
Mogłyby sie zabezpieczyć własnie inwestując i rozwijając nową gałąż produkcji pojazdów na wodór.I pózniej sobie kontrolować rynek.
Ciekawe czy taki silnik wodorowy możnaby zrobic samemu na własną rękę?Gdyby ktoś umiał mógłby sobie np. kosiarke do trawy przerobić czy jakies inne urzadenie.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 16, 2005, 07:38:08 pm »
Cytuj
A co bedzie z tymi koncernami naftowymi gdy złoża ropy będą już ubogie?
Mogłyby sie zabezpieczyć własnie inwestując i rozwijając nową gałąż produkcji pojazdów na wodór.I pózniej sobie kontrolować rynek.


Idę o zakład, że plany wydajnych, tanich i niezawodnych napędów wodorowych leżą już od ponad dwudziestu lat w bezpiecznym sejfie korporacji Texaco lub Shell.

Cytuj
Ciekawe czy taki silnik wodorowy możnaby zrobic samemu na własną rękę?Gdyby ktoś umiał mógłby sobie np. kosiarke do trawy przerobić czy jakies inne urzadenie.


Dla chcącego nic trudnego, bierzesz kineskop (ponoć można nim dializę wody) butlę od gazu ziemnego, palnik oraz chiński wachlarz. Wszystko musisz pokleić taśmą i viola!
W rzeczywistości trudno było by w warunkach domowych wykonać wszystkie stalowe części silnika oraz czegoś do przechowywania wodoru... To nie jest zadanie na majsterkowanie po godzinach. Poza tym wodór to diabolo niebezpieczny gaz i nie polecał bym zabawy nim bez odpowiedniego przygotowania. No, poza tym, bez dyplomu naukowego nasze własne doświadczenia w tej materii są nic nie warte.  ;)
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Dinki

Wynalazki 2
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 16, 2005, 11:10:26 pm »
Z tym wodorem to nie jest tak hop-siup.
Gdyby chcieli nam wprowadzić takie "nowoczesne" paliwo to puścili by nas z torbami. A do tego co 100 km trzeba by było tankować.

Przemysł samochodowy i petrochemiczny jest jak najbardziej zainteresowany nowymi źródłami energii, jednak nie może tak z dnia na dzień przerzucić sie na wodór. Badania na wodorem pochłaniają setki milionów dolarów, a zadowalających wyników wciąż brak.  I nikt o zdrowych zmysłach nie rzuci wart setek miliardów intalacji aby przerzucić się na produkcje drogiego paliwa, które na dodatek przy dzisiejszej technice jest kiepskie :)

Warto także wspomnieć że to właśnie przemysł petrochemiczny będzie produkowął wodór z metanu, najprostszy sposób, a metanu jest bardzo dużo na ziemii.

Produkcja wodoru z wody jest nieopłacalna i jak na razie przemysł ją się na poważnie nie zajmuje. Cząsteczka wody jest bardzo trwałym indywidum. Nadzieja w fotochemicznej produkcji wodoru, ale badania nad tym procesem nie są nawet w zaawansownym stadium.

Offline Dinki

Wynalazki 2
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 16, 2005, 11:17:23 pm »
Cytat: "pimpek"

Ciekawe czy taki silnik wodorowy możnaby zrobic samemu na własną rękę?Gdyby ktoś umiał mógłby sobie np. kosiarke do trawy przerobić czy jakies inne urzadenie.


To jest niemożliwe.

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 17, 2005, 10:48:19 am »
Ok,pewnie na własną rękę jest niemożliwe.
Pisłąeś że trzeba by było tankować co 100 Km.No a gdyby zastosoawać tkai napęd mie w pojazdach ale innych urządzeniach.Np.kosiarki do trawy,piły spalinowe,itp.

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 17, 2005, 11:06:14 am »
Cytat: "Sajuuk'Khar"
...W ogóle można by zrezygnować z samochodów...
A co z przyjemności jazdy samochodem?
Cytat: "pimpek"
Np.kosiarki do trawy,piły spalinowe,itp.
Teraz niestety napędy wodorowe są zbyt duże aby je zastosować, np.: w kosiarce. Dlatego korzysta się tam z silników elektrycznych. No chyba ze jest to kosiarka 'wolnostojąca', w takim wypadku chyba jeszcze przez dlugi czas bedą spalinowe.

Ja za to kilkanaście minut temu skończyłem odgarniać śneg z podjazdu i w okół domu... Caly czas myślałem o tym jak to zautomatyzować. Myślałem o pomniejszonej wersji koparki z pługiem śnieżnym, ale niestety takie rozwiązanie odpada gdyż jest zalekka do takiego zastosowania. Nie wbiła by się w śnieg... Może jeżdżąca dmuchawa? Chociaż chyba też nie bo nie dałoby to nic na śnieg przyczepiony do powierzchni...

Any ideas?

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 17, 2005, 12:24:54 pm »
Cytuj
A co z przyjemności jazdy samochodem?


Też racja, wiele osób nie chciało by zdawać się tylko na komunikację publiczną. Ale dla znakomitej większości samochód to tylko narzędzie służące do przetransportowania siebie do określonego punktu.

Nie trzeba całkowicie likwidować infrastruktury drogowej, ale w dużej części ją zastąpić kolejkami. Samochody przyszłości mogły by również istnieć, ale tylko jako dodatek dla zapaleńców. W najgorszym wypadku komunikacja publiczna odciążyła by trochę zapchane samochodami miasta.
Cytuj

Ja za to kilkanaście minut temu skończyłem odgarniać śneg z podjazdu i w okół domu... Caly czas myślałem o tym jak to zautomatyzować. Myślałem o pomniejszonej wersji koparki z pługiem śnieżnym, ale niestety takie rozwiązanie odpada gdyż jest zalekka do takiego zastosowania. Nie wbiła by się w śnieg... Może jeżdżąca dmuchawa? Chociaż chyba też nie bo nie dałoby to nic na śnieg przyczepiony do powierzchni...


Mobilna lampa termiczna zamieniła by cały śniego w wodę!  :D

Widziałem małe pługi do odśnieżania średniej wielkości terenów, u mnie zamiatają tym chodniki jak spadnie dużo śniegu. To w zasadzie urządzenie spalinowe podobne do kosiarki, tylko, że ma z przodu obracającą się oś ze szczotkami, która odrzuca śnieg do przodu i na bok. Proste i bardzo skuteczne IMO.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 17, 2005, 02:50:53 pm »
tyle ze moje chodniki nie maja 2 metrów szerokości tylko 0,7-1,5m :P myslalem o czyms jeszcze moglniejszym. Te szczotki to fajny pomysł :) tyle ze mozna by jeszcze dodac zeby sypalo np tylko na jedna konkretna strone...
Cytat: "Sajuuk'Khar"
Mobilna lampa termiczna zamieniła by cały śnieg w wodę!
Taaaak.... Po nocy lodowisko. Już widze siebie wstającego rano żeby skuć lód żeby ojciec mógł wyjechać... :P

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 17, 2005, 03:32:16 pm »
Niewiem czemu myślisz Yax że niektóre wynalazki ułatwiają nam życie.
Odgarnianie śniegu to dobre ćwiczenie na mięśnie rąk i kregosłupa.
Ja odgarniam i nienarzekam i niechciałbym mieć żadnego automatu, no chyba że byłoby z metr lub więcej śniegu, to już co innego.A takie opady jak u nas wilekości 10-20 cm naraz to wsam raz.Także nierozumiem czemu piszesz o skuwaniu lodu zeby ojciec mógł wyjechać.Domyślam sie że masz stromy podjazd do garazu.Bo jeśli jest prosto to nawet po idealnym lodzie wyjedzie samochód.
Niewiem czmu wszyscy narzekają jak spadnie kilka cm śniegu.Może to z lenistwa niechce im sie wziąć za łopaty.Rano przed wyjściem do pracy czy to dobra gimnastyka na świeżym powietrzutym bardziej jeśli ktoś jeżdzi samochodem albo pracę ma siedzacą.
Przy twojej wypowiedzi Yax wyszła pewna rzecz.Ludzie często kupują wynalzaki zastepujące prace ich mięśni po to .................żeby pózniej płacić za chodzenie na siłownię bo mają coraz słąbszą kondycję.
W samochodzie mamy np.automatycznie odsuwane szyby.A to trochę zbędny wynalazek bo pokręcenie gałką przynajmniej rozrusza nasze mieśnie w ręce.A dzisiaj tyle rzeczy w naszym życiu dokonuje ise za naciśnięciem przycisku w imie jakiejś wygody i luksusu.Tak samo schody ruchome,niby wynalazek a pózniej sie okazuje że wielu ludzi niepotrafi wyjść po schodach bez zadyszki.Pewne dizsiejsze wynalazki powoduja coraz gorsza naszą kondycje fizyczną i coraz gorsze zdrowie.I pózniej wydajemy pieniądze na nastepne wynalzaki(siłownia), leczenie(medycyna).
Oczywiscie co innego gdy ktoś jest niepełnosprawny itp.to wtedy takie schody ruchome pomagają oczywiście.
Czyżby Yax niechciało ci sie odgarniać śniegu?Wystarczy mieć łopatę, tylko zeby niebyła zbyt krótka.A jeśli jest powyzej zera i śnieg jest ciezki to nietrzeba przecież nabierać pełnej łopaty.Trzeba takze stosować dobrą technikę.Np. gdy zaczynasz odgraniać najpierw można przejechać wzdłuż łopatą takjakby pługiem i śnieg schodzi ci na boki.No i pózniej to co zostaje spychasz łopatą albo przerzucasz.
Yax nieobraż sie na mnie , troche sie rozpisałem moze i zeszłem z tematu.
Rozumiem że ktos korzysta z automatycznych odgarniarek na jakimś większym placu(supermarket itp.)ale koło domu to chyba można ręcznie.
Jeśli chodzi o wynalazek to możnaby sobie przymontować do zderzaka czy w jakis sposób na przodzie samochodu coś w rodzaju pługa i sobie odgarnać podjazd.Nawet mogłąby to być płyta pażdzierzowa, przechylona na ukos.

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 17, 2005, 03:43:44 pm »
Pimpku, taka moja natura. Cokolwiek nie robie od razu myślę o tym jak to zautomatyzować. Takie dziwne zboczenie ;P Oczywiście też masz rację z tym, że to jest dobre dla zdrowia.

A co do wjazdu to nie jest to płaski wjazd, czasami jak spadnie śnieg w nocy to sa problemy z wyjechaniem, trzeba kombinować, a co dopiero po lodzie ;)