trawa

Autor Wątek: Wynalazki 2  (Przeczytany 43949 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 29, 2005, 09:13:10 pm »
Nie wiem, czy użycie zamiast wody, innej cieczy nie sprawiłoby, że przez jej właściwości fizyczne nie da się uzyskać z tego potencjału energii. Zastanawiam się, czy napięcie powierzchniowe danej cieczy nie jest związane z jej gęstością. Inna gęstość, szczególnie większa, mogła by nie wpłynąć dobrze np. na pracę trubiny.

Myślę, że nawet gdyby taki problem okazał by się przeszkodą, można by chemicznie zmieniać właściwości wody. Wiem, że jest to możliwe na przykład za pomocą mydła, które obniża napięcie powierzchniowe. Jeśli dobrze wnioskuję, to niskie napięcie powierzchniowe powinno przyspieszyć zjawiska kapilarne.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline pretorianstalker

Wynalazki 2
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 29, 2005, 09:28:07 pm »
Myślę, że niskie napięcie powierzhniowe przyspieszy przemieszczanie się słupa wody w dół :D Można zawsze jeszcze pomyśleć nad powierzchnia kapilary (wewnętrzną) i tu coś kombinować - gładka czy może porowata??
Może powinna się zwężać ku górze, a może wręcz przeciwnie?
Niestety z fizyki to średnio u mnie całkiem z wiadomościami więc jakieś ciekawe uwagi mile widziane.

A tutaj info z Wikipedii:
 Innym zjawiskiem związanym z napięciem powierzchniowym jest podnoszenie się (np. woda) lub opadanie (np. rtęć) cieczy w wąskich rurkach, tzw. kapilarach - zjawisko to należy do zjawisk kapilarnych.
Rtęć więc odpada całkowicie :)

Az się sam sobie dziwię dlaczego od razu tego nie wykluczyłem :D Gdyby się podnosiła w kapilarach to nasz termometry rtęciowe byłyby lekko do kitu ;)
ww.doomtrooper.pl

Offline Dinki

Wynalazki 2
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 29, 2005, 11:41:38 pm »
Powinieneś szukać chyba cieczy, która osiąga wyższe napięcie powierzchniowe niż woda. Czyli cieczy, która bardzo łatwo zwilżają powierzchnie. Im maja mniejsze siły spójności(kohezji) a większe siły zwilżania (adhezji) tym lepiej.


Więc z tego wynika, że pod uwagę trzeba brać wielkość różnicy pomiędzy siłą kohezja a adhezji. Czyli im wartość różnicy siły adhezji i kohezji jest większa tym ciecz wzniesie się wyżej.

Wzniesienie w rurce kapilarnej zależy od kąta zwilżania "teta", jeżeli kąt ten jest mniejszy od 90 stopni, ciecz zwilża ścianki i wznosi się w rurce. Najlepiej jest wówczas, kiedy kąt zwilżania jest jak najmniejszy. Ale ze wzoru wynika, że im kąt ten jest bliższy 90 stopniom (max zwilżanie) tym napięcie powierzchniowe jest większe. Czyli trzeba znaleźć substancje, która najlepiej zwilża powierzchnie, o największym stopniu zwilżania. Jeżeli kąt "teta" przekroczy 90 stopni , wartośc cosinusa bedzie liczba ujemną i nastąpi opadanie cieczy. Kąt "teta" zawiera się pomiędzy 0 a 180 stopni.

Wzór wyglada tak: napięcie powierzchniowe = 0.5 (H * g * d * r)/(cos (teta))
h - wznoszenia się w rurce
g - przyś. ziemskie
d - gęstość cieczy
r - promień kapilary

Najprościej jest z zależnością wysokości wznoszenia od promienia rurki. Zależność ta jest odwrotnie proporcjonalna. Im dwa razy cieńsza rurka tym dwa razy wyżej się wzniesie.

A porowatość to kiepski pomysł, będzie ona miała negatywny wpływ.

Ide spać...(jutro chyba napisze coś jeszcze bo coś mi tutaj nie pasuje)

Offline Dinki

Wynalazki 2
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 01, 2005, 10:18:06 pm »
Z tego co można przeczytać woda w kapilarze wznosi się najwyżej ze wszystkich cieczy. Chyba że są jakies super ciecze w laboratoriach , ale tego się nie dowiemy:)

Offline pretorianstalker

Wynalazki 2
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 01, 2005, 10:30:59 pm »
No niestety... wiele rzeczy ukrywa się przed szarymi ludźmi aby :) A jak ktoś się już czegoś dowie to jest eliminowany :badgrin:
Aż strach dalej ciągnąć ten temat, bo jeszcze nie daj Boże co się wykluje, jakiś super pomysł i mafia paliwowa nas zlikwiduje, chyba że wcześnie zlikwidują nas górnicy, których ten pomysł pogrążyłby do reszty... a może pierwsi załatwili by nas Arabowie?? :)
Nawet nie jestem sobie w stanie wyobraźić jakiego zamieszania narobiłoby perpetuum mobile. Podobno sa juz jakieś projekty bazujące na wykorzystaniu wodoru pochodzącego z wody jako paliwo - tzw silniki na wodę, ale badania hamuja koncerny paliwowe i inne takie tam organizacje  ;)  To tylko plotka, ale podobna plotka pojawiła się po tym jak jakiś Polak opracował zderzak, który pochłania energię zderzenia w ogromnym stopniu - firmy ubezpieczeniowe sie już tym zajęły. (dane niepotwierdzone - jeżeli dobrze pamiętam to informacja ta podana była w programie Nie do wiary co podważa jej wiarygodnośc)
Koniec tych rozważań na tematy nie związane z tematem :)
Czas zabrać się do pracy i pierwszych testów. Jak tylko zbiorę potrzebny ekwipunek do pierwszych testów i obserwacji zjawiska sił kapilarnych to zamieszczę tu moje obserwacje :) Jednak nie nastapi to chyba prędko bo z takim pomysłem noszę się już ładne 3 lata.
ww.doomtrooper.pl

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 02, 2005, 12:24:47 pm »
Co do zapomnianych i nie wykorzystanych wynalazków można wspomnieć o Silniku Searla, chociaż jego rzeczywiste działanie pozostawia wiele wątpliwości.

Niezbyt oczywista jest zasada funkcjnowania takiego urządzenia w oparciu o to, co dowiedziałem się na fizyce. Ponadto autor podanego tekstu o tym generatorze powołuje się na autorytet i odkrycia dr. inż. Jana Pająka, którego już znamy ze swoich kosmicznych teorii o kosmitach...

Niemniej bardzo ciekawe czy możliwe jest w rzeczywistości działanie czegoś takiego jak generator Searla? Słyszeliście żeby komuś udało się zbudować działający model?
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Wynalazki 2
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 02, 2005, 12:46:57 pm »
Idea zmiany jednej energii na inną nie jest głupia. Innym pytaniem jest jak to zrobić na odległość czy za pomocą jakiegoś "pola" ;)

A poza tym tak naprawdę tam są same założenia i brak powołania się chyba na jakiekolwiek prawo fizyki. Nie wiem co o tym mysleć. Traktuję to raczej jako czystą teorię nie popartą nawet wywodami teoretycznymi. Ktoś sobie coś założył, coś powyliczał i tyle.

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 02, 2005, 02:16:25 pm »
To ja jeszcze taki wynalazek.Przy trasach szybkiego ruchu, autostradach można by co kilka metrów umieścić nieduże wiatraki,któe by wytwarzały prąd.
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły na wytwarzanie energii elektrycznej?

Jesliby sie uparł to możnaby wykorzystać nawet ruch płyt tektonicznych :lol: ,to tak w formie żartu.

Offline zaciekawiony

Wynalazki 2
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 02, 2005, 05:34:43 pm »
Hel w temp. kilku stopni kelwina, staje się nadciekły. Zanika lepkość , a pozostaje całkiem niezłe napięcie powieszchniowe.Taka ciecz w kapilarach szła by pod górę wyśmienicie.
Tylko nie wiem czy koszty utrzymywania helu w tak niskiej temperaturze, nie przewyższyły by zysku energetycznego.
Różni są ludzie na tej ziemi.

http://nowaalchemia.blogspot.com/

Offline Dinki

Wynalazki 2
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 02, 2005, 07:50:29 pm »
Cytat: "zaciekawiony"
Hel w temp. kilku stopni kelwina, staje się nadciekły. Zanika lepkość , a pozostaje całkiem niezłe napięcie powieszchniowe.Taka ciecz w kapilarach szła by pod górę wyśmienicie.
Tylko nie wiem czy koszty utrzymywania helu w tak niskiej temperaturze, nie przewyższyły by zysku energetycznego.


Ale wtedy zjawisko kapilarne nic do powiedzenia już nie ma. Hel raz wprawiony w ruch będzie wędrował sobie w góre bez niczyjej pomocy.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 02, 2005, 09:36:19 pm »
Hm... odnośnie tych zjawisk kapilarnych, przydały by się jakieś konkretne dane, które pozwoliły by chociaż w założeniach ustalić wydajność kapilar w stosunku do ich ilości i parametrów. Może gdzieś w necie można znaleźć takie informacje, a jeśli nie, to należało by wykonać kilka prostych eksperymentów.

Jaką grubość i długość powinna mieć pojedyńcza kapilara?
Jakie tworzywo jest łatwo dostępne i użyteczne do wykonania kapilar?
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 06, 2005, 06:32:09 pm »
Żeby tak udało się wynależć coś do powiększania materii.Żeby można było wziąść np.jabłko i wsadzić do takiego urządenia i by było jabłko wilekości arbuza.
Albo jakby udało się zrobić coś takiego żeby rośliny rosły 10 razy szybciej.
to by było dobre w przypadku rolnictwa i żywności.
Tak samo lasy by mogły odrastać bardzo szybko.Może gdyby zmienić coś w kodzie genetycznym roślin to by mogły rosnąć szybciej.

Offline Tomsik

Wynalazki 2
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 06, 2005, 06:39:18 pm »
Cytat: "pimpek"
Żeby tak udało się wynależć coś do powiększania materii.Żeby można było wziąść np.jabłko i wsadzić do takiego urządenia i by było jabłko wilekości arbuza.

A gdzie E=mc^2 się podziało?
Takie coś potrzebowało by ogromne ilości energii.

Cytat: "pimpek"
Albo jakby udało się zrobić coś takiego żeby rośliny rosły 10 razy szybciej. to by było dobre w przypadku rolnictwa i żywności.
Tak samo lasy by mogły odrastać bardzo szybko.Może gdyby zmienić coś w kodzie genetycznym roślin to by mogły rosnąć szybciej.

Jakoś nie wydaje mi się to możliwe, szczególnie część o DNA.
emoniszcze! Tysiacletnia wskazówka i krewetki!

Offline pretorianstalker

Wynalazki 2
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 06, 2005, 06:57:02 pm »
Cytuj
Jakoś nie wydaje mi się to możliwe, szczególnie część o DNA.

Ta część zdecydowanie jest możliwa :) Może nie 10 razy szybciej, ale przecież to żadna nowość, że poprzez zmianę genomu roślin zwiększa się wydajnośc plonów, szybkość wzrostu, odporność na patogeny - to samo tyczy się zwierząt - rosną takie jak chcemy - mają dużo większą masę mięśniową i inne takie :)
Na wszystko jednak potrzeba czasu, narazie nasza wiedza o genomie jest zbyt mała, aby robić z nim co nam się tylko podoba. Większość modyfikacji to dzieło przypadku lub powielenie cech, które występują u innych organizmów. Może o tym specjalnie głośno nie było, ale ludzie robią  zgenomem rzeczy naprawdę ciekawe - mam na myśli wprowadzenie do genomu kozy genów jakiegoś pająka - w mleku kozy pojawiło się białko odpowiedzialen za dużą wytrzymałość pajęczyny, co później wykorzystano do produkcji kamizelek kuloodpornych. Jednak modyfikacje prowadzące do przyspieszenia metabolizmu to wcale nie "coś niemożliwego" - wymaga to jednak ogromnej wiedzy oraz nakładu pracy.
ww.doomtrooper.pl

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 06, 2005, 09:43:02 pm »
O inżynierii genetycznej był temat i całkiem nieźle prosperował. O ile pamiętam, stanęło na tym, że ta nauka jest potencjalnie niebezpieczna, ale warto zaryzykować by osiągnąć przydatne rezultaty.

Cytuj

A gdzie E=mc^2 się podziało?
Takie coś potrzebowało by ogromne ilości energii.


Coś takiego nie mogło by mieć większych drobin materii, więc musiało by mieć ich więcej. A ilość materii jest ściśle ograniczona we wszechświecie, w konsekwencji zmuszając nas do użycia cząstek elementarncch pochodzących z innych źródeł. Stąd już bliska droga do samodzielnego syntezowania atomów i budowania przedmiotów za pomocą maszyn przetwarzających materię. Wsypujesz kilogram wegla, a wyjmujesz największy na świecie diament.  ;)  Tak działały nanofaktury z "Wiecznego Pokoju" Haldemana.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"