"Heretyk" - bo tak brzmiało jego przezwisko, nigdy nie podał nam swojego imienia i nazwiska. Postać lekko wzorowana na Tobiasie Reaperze (Hitman), co wcale nie było takie łatwe w świecie WFRP. Łysy, cichy człowiek po 50, bardzo religijny, stroniący od bezsensownej przemocy(wyjątkiem była jego praca, lecz zabijał tylko ludzi nikczemnych i okrutnych.)
Zawsze ubrany w schludną, lekko przykurzoną czerń. Nasze drogi zetknęły się po raz pierwszy podczas próby odbicia porwanej panny młodej z bogatego szlacheckiego rodu.
Gdy niestety w wyniku całej intrygi rodzina panny młodej zgnęła, a majątek przepadł wraz z pożarem, postanowił on przygarnąć dziewczynę i wychować jak swoją córkę. I tak, początkowa wspólna podróż powrotna do Middenheim przerodziła się w więź trwającą 2 lata czasu rzeczywistego (graliśmy średnio co tydzień)
Wspólny trud przeprawy przez Góry Szare, więzy krwi zawarte i przypieczętowane podczas niejednej potyczki z hultaiskim rycerstwem w Bretonii. Wspólne układanie planów na przyszłość Kasi, (bo tak wołaliśmy na tą 17- letnią panienkę, która z dnia na dzień musiała się odzwyczaić od atłasów i jedwabiu, a przyzwyczaić do ciężkiego miecza i niewygodnej kulbaki).
Wspólny śmiech przy ognisku na gościńcu przy próbie wyjaśnienia Katarzynie, że podczas jedzenia kuropatwy z rożna nie używa się noża i widelca.
Zakłopotanie pięciu przybranych ojców, starych wojaków, którzy byli ciągani po krawcach przez ich przybraną córkę, która słusznie zauważyła, że nowa tunika i wypolerowana zbroja nie wystarczy na bal u hrabiny.
Szrama na plecach która powstała w wyniku nieszczęśliwego rzutu Kasi podczas nauki walki sztyletami.
Śmierć Heretyka, jego ostatnie słowa i prośba. Wściekłość i zawziętość graczy, którzy dla zrealizowania zemsty omal nie wpędzili się w bankructwo.
Ślub Katarzyny, która zgodnie z ostatnim życzeniem starego zabójcy przyjeła jego nazwisko i stała się jego spadkobierczynią.
Spór, który niemal przerodził się w bójkę o przywilej odprowadzenia naszej córki do ołtarza.
Zwienczenie 4 letniej gry ukochaną postacią, założenie własnej szkoły szermierczej. Zostanie ojcem chrzesnym córki Kasi.
Troszkę się rozpisałem, przepraszam. Pouśmiechałem się trochę do wspomnień...