trawa

Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 981628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2655 dnia: Kwiecień 17, 2018, 10:01:04 pm »
Tiall, a może jest gdzieś w sprzedaży exlibris samej okładki? :smile:

nie widziałem
ale może w przyszłości...!

Offline Klint

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2656 dnia: Kwiecień 18, 2018, 11:45:48 am »
Własnie przeczytałem najnowszy tom "Świata Thorgali" i z jednej strony cieszę się, że jest lepiej niż były w "Slivii" jednocześnie wciąż jest słabo. O tyle jest to dla mnie ważne, że tę serie poboczną najbardziej ceniłem ... cóż. Nawet rysunki Surżenki, którymi się początkowo zachwycałem stały się nudne wręcz nużące.

Ważne , że kasa będzie ...

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2657 dnia: Kwiecień 18, 2018, 12:26:42 pm »
moim zdaniem "lepiej" jest tylko pod względem tego, że więcej się dzieje...
w "Slivii" jeszcze nie było do końca widać, że Slivia nie jest TĄ Slivią

Offline janjedlikowski

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2658 dnia: Kwiecień 18, 2018, 02:19:35 pm »
Myślę, że spinoffy mogły się udać tylko w przypadku, gdyby Van Hamme pełnił jakąś nadrzędną rolę nad wszystkimi scenarzystami. Gdyby Yann kilka razy usłyszał co Van Hamme myśli o jego pomysłach, gdyby trochę wspólnie popracowali, to może wskoczyłby na właściwe tory i jakoś by poszło. Oczywiście z różnych przyczyn było to nierealne. A tak, widać że Rosińscy chyba nie do końca to wszystko spinają, nie ma tu nikogo, kto by to wszystko spójnie ogarniał pod kątem scenariusza, no i możemy tylko wyczekiwać głównej serii od Yanna (oby nigdy nie nadeszła).   

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2659 dnia: Kwiecień 18, 2018, 03:30:05 pm »
no i możemy tylko wyczekiwać głównej serii od Yanna (oby nigdy nie nadeszła)

jeszcze w tym roku ;)

Offline graves

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2660 dnia: Maj 01, 2018, 10:26:12 pm »
w "Slivii" jeszcze nie było do końca widać, że Slivia nie jest TĄ Slivią
A tego zdania nie rozumiem. Zupełnie.
Przeczytałem "drakkar" i generalnie nie był zły.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2661 dnia: Maj 02, 2018, 04:55:50 pm »
Po prostu postać Slivii pisana przez Yanna kompletnie nie jest postacią Slivii pisaną przez Van Hamme'a.
W albumie "Slivia" ta rozbieżność nie była jeszcze tak widoczna. W "Trzech siostrach Minkelsonn" tym bardziej. Dopiero "Lodowy drakkar" pokazuje, że Yann kompletnie nie rozumie tej postaci.

Offline graves

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2662 dnia: Maj 02, 2018, 10:21:04 pm »
Po prostu postać Slivii pisana przez Yanna kompletnie nie jest postacią Slivii pisaną przez Van Hamme'a.
W albumie "Slivia" ta rozbieżność nie była jeszcze tak widoczna. W "Trzech siostrach Minkelsonn" tym bardziej. Dopiero "Lodowy drakkar" pokazuje, że Yann kompletnie nie rozumie tej postaci.
Ok. Teraz rozumiem, że nie rozumie.
Ciekaw jestem ile jest lat różnicy pomiędzy "Drakkarem" i "Zdradzoną czarodziejką". Na pewno kilka, przynajmniej tak to wygląda. Chociaż córka Slivii w "Drakkarze" wygląda dużo starzej niż w "Wyspie".
Ciekawe też co się stanie z pierworodnym Thorgala. Te kilka lat można jeszcze zapełnić przygodami na kilka-kilkanaście albumów.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Klint

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2663 dnia: Maj 16, 2018, 03:46:23 pm »

Offline Klint

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2664 dnia: Lipiec 11, 2018, 09:51:10 pm »
Niedługo zapowiadana premiera nowych tomów a tu ani okładki a Młodzieńcze Lata nie mają jeszcze tytułu (oficjalnie i nieoficjalnie podanego).
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2018, 07:33:05 am wysłana przez Klint »

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2665 dnia: Lipiec 11, 2018, 10:05:22 pm »
wakacje w wydawnictwach francuskich i belgijskich :)

Offline Klint

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2666 dnia: Lipiec 19, 2018, 03:20:56 pm »
Wsród zapowiedzi na wrzesień nie ma nowego tomu Thorgal Młodzieńcze lata pomimo, iż był zapowiadany w katalogu.

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2667 dnia: Lipiec 19, 2018, 03:55:12 pm »
Pewnie dlatego, że (chyba) francuska strona zalicza obsuwę...

Offline starcek

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2668 dnia: Sierpień 01, 2018, 03:52:05 pm »
1 sierpnia. Cała Francja stoi w korkach na autostradach.  :cool:  Wakacje!!!! Kto bym się tam wrześniem przejmował?


Po przeczytaniu Lodowego drakkara już nie czekam na kolejny tom serii. "Ciszej nad tą trumną".
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2018, 06:35:16 am wysłana przez starcek »
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2669 dnia: Sierpień 06, 2018, 07:38:34 pm »
Przez weekend przeczytałem całość "Louve" i tym samym z wyjątkiem "Młodzieńcze lata" mam za sobą całość lektury Thorgala. Przy czym żeby sprawa była jasna: około 85-90% całości to był ten "pierwszy raz". Za czasów szczenięcych przeczytałem może z pięć albumów (więcej aż do teraz nie wpadło mi w ręce).
Wniosek zasadniczy jest banalny. Najbardziej podobały mi się te historie, które czytałem w podstawówce.  :roll: Czyli "Nad jeziorem bez dna" (zdaje się tak to się wtedy nazywało), "Gwiezdne dziecko", "Między ziemią a światłem" (Matyldo, jak ja przez długi czas zastanawiałem się co się później stało z tą niebrzydką czarnulką  :cool: ) i przede wszystkim "Władca gór".
A teraz ze zdziwieniem odkryłem, że Drewniana Noga to nie jest postać, która występowałaby w komiksie na stałe. Z jeszcze większym zdziwieniem skonstatowałem, że miał bratanka/siostrzeńca (jak tam było temu nicponiowi?). Pozostaje mi tylko żałować, że jednak nie udało się przeczytać jak najwięcej jak najwcześniej. Zupełnie inaczej postrzegałbym pewnie te historie i miałyby dla mnie zapewne zdecydowanie większe znaczenie emocjonalne - to akurat dostrzegam w pełnej okazałości. Z tego wszystkiego co czytałem pierwszy raz najlepszym jak dla mnie albumem chyba jest "Łucznicy" (nic nie poradzę - Kriss rządzi). "Alinoe" jakoś zupełnie do mnie nie przemówił - w ogóle nie czułem tej grozy. Fabuły "Wilczyca" zupełnie nie pamiętam. I przyznam, iż nie dotarł do mnie ciężar gatunkowy "Piętno wygnańców" (a to przecież ten album, w którym nie ma Thorgala!  :shock: ).
Myślę, że całkiem szczerze mogę napisać to jedno: zazdroszczę tym, którym seria towarzyszyła w okresie dziecięcym/dorastania. Doskonale rozumiem czym musi dla Was być i... no zwyczajnie zazdroszczę.
Teraz pewnie przeczytam ponownie całość na spokojnie, tom za tomem. Może trochę bardziej analitycznie.  Przy czym podejrzewam, że zadam sobie po raz wtóry pytanie: po jaką cholerę ten wiking, który co chwila powtarza, że chce tylko spokojnego życia z rodziną pakuje manatki i ją opuszcza (to był zupełnie niezrozumiały i nieprzekonywujący motyw)???  :???: ??: I w sumie na koniec trochę herezji: zarówno "Kriss de Valnor", jak i "Louve" jako całości są całkiem przyjemne. Serię poświęconą małej Aegirsonównie brałem z mieszanymi uczuciami, bo przecież "co chłopu w moim wieku może się spodobać w przygodach kilkuletniej dziewczynki". Sympatyczne zaskoczenie. Nie są to komiksy wybitne, ale czytało się dobrze a ilustracje momentami zachwycały. W sumie nie wiem dlaczego, ale strasznie podoba mi się sposób rysowania tej postaci. Pod tym względem moja druga ulubiona - za klasyczną Kriss. Generalnie jak to jednak punkt widzenia zależy od momentu czytania.  :neutral:
P.S. No dobra. Gdyby kazaliby mi wybierać między Kriss a Vlaną to żywcem nie potrafiłbym i zostałbym bigamistą.  :biggrin:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 06, 2018, 07:43:13 pm wysłana przez death_bird »
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

 

anything