trawa

Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 981199 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Thomas29Needles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2595 dnia: Styczeń 14, 2018, 02:50:54 pm »

Czy to można traktować jako obiektywny zarzut? Komiks jest o wikingach. Ja raczej bywałem zawiedziony za każdym razem gdy scenarzysta uciekał od tej tematyki na rzecz Meksyku, Rzymu czy Bagdadu. Kupując komiks o kimś nazywającym się Thor-Aegir powinno się liczyć z możliwością wystąpienia wątków z których te imiona pochodzą.
Gdyby scenariusze delikatnie nawiązywały do wierzeń germańskich, tak ja to onegdaj bywało, byłoby wspaniale ale eksploatowanie tematu do przesady jest nadużyciem. I też nie przepadam za rzucaniem Thorgala po świecie. Chciałbym aby solidny scenarzysta posadził podstarzałego Thorgala na tyłku gdzieś na Lofotach i otoczył go jakimiś przyziemnymi problemami z gatunku thrillera albo prawdziwej przygody, bez tego mitologicznego anturażu.

Poza tym kultura nordycka, szwedzka szczególnie, ma do zaoferowania o wiele więcej ciekawszych stworów, upiorów i postaci niż krasnale, węże i koty Frei, jeżeli już koniecznie musi być ta bajkowość. Tymczasem scenarzyści Thorgala zachowują się tak jakby kompletnie nie mieli pomysłów.

Offline death_bird

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2596 dnia: Styczeń 19, 2018, 09:17:45 pm »
Dobra, mam głupie pytanie: uważacie, że od którego momentu seria główna zaczęła podupadać? Tak tytułami.
Bo przyznam szczerze, że pewnie wyjdę na niewyrobionego głupka, ale mnie np. spin-off Kriss praktycznie cały czas się podoba...
Ok. Z jednym zastrzeżeniem - niedawno przez przypadek obejrzałem "Książę Persji" i jednak motyw ze sztyletem w ostatnim tomie jest wtórny. Ale dopóki nie zobaczyłem filmu uważałem, że to dobry, zakręcony pomysł.  :roll:
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem."

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2597 dnia: Styczeń 19, 2018, 09:49:39 pm »
Pojedyncze albumy serii głównej i spin-offy dalej mi się podobają. Prawie wszyscy lubią Strazniczke Kluczy - dla mnie to kiepski album, ale z kolei uwielbiam powszechnie krytykowaną Klatkę. Ale ogólnie seria dla mbie zaczęła podupadać po Klatce właśnie.

Offline Klint

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2598 dnia: Styczeń 20, 2018, 09:52:29 am »
Pojedyncze albumy serii głównej i spin-offy dalej mi się podobają. Prawie wszyscy lubią Strazniczke Kluczy - dla mnie to kiepski album, ale z kolei uwielbiam powszechnie krytykowaną Klatkę. Ale ogólnie seria dla mbie zaczęła podupadać po Klatce właśnie.


Wzmacniam powyższą wypowiedź. Wszystko zależy od upodobań. Mnie osobiście nie podoba się "Alinoe", który zasadniczo jest bardzo ceniony. Natomiast przykładowo bardzo cenie sobie "Arachneę" która już jest słabiej oceniana.

Offline Franco

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2599 dnia: Styczeń 20, 2018, 10:57:00 am »
Witam
Tak naprawdę największą estymą darzę dwa pierwsze albumy
(i to nie tylko przez sentyment do KAW-u czy Relaxu).
Mega klimat i Heroic Fantasy pełną gębą. Później powoli zaczyna się familiada.
Ale historie były jeszcze bardzo dobre.
Najlepszy okres ?
Symbolicznie, okres ORBITY. "Strażniczka kluczy" to dla mnie moment przejściowy.
Od EGMONTU zaczyna się równia pochyła. No i ten nieszczęsny Birek (widzisz i nie grzmisz!)
Oczywiście, w Egmontowym okresie też pewnie kilka wątków mógłbym pochwalić, ale . . .
czułem przez skórę, że idzie w dół. Reasumując:
1-2 Legenda
3-16 Złota era
17 Lekkie zmęczenie materiału
18-28 Srebrna era
29-32 Lecimy na pysk (te popaćkane "muzgi" Rosińskiego to miał być żart ? Niesmaczny)
33-35 Średnio udana próba wydostania się na powierzchnię
36 - ?

Offline janjedlikowski

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2600 dnia: Styczeń 20, 2018, 11:20:22 am »
Spokojnie można czytać do Klatki. To całkiem fajne zakończenie.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2601 dnia: Styczeń 20, 2018, 06:30:11 pm »
Witam
Tak naprawdę największą estymą darzę dwa pierwsze albumy
(i to nie tylko przez sentyment do KAW-u czy Relaxu).
Na pewno nie przez sentyment? a może przez nostalgię? ;) Szczerze, ja nie mam pojęcia, ile w moim uwielbieniu do pierwszego tomu jest (było?) właśnie czynnika sentymentalno-nostalgicznego, szacuję, że pewnie bardzo dużo, prawdopodobnie całkiem podobnie działa to w przypadku antologii Relax.
Ale nie to chciałem tu głównie napisać. Pytanie: co masz do tłumaczeń Thorgala dokonanych przez Wojtka Birka? Bo według mnie jest to jeden z najlepszych i najbardziej sumiennych  tłumaczy komiksów; oczywiście ma drobniutkie potknięcia (zmiana imion bohaterów czwartoplanowych, itp), ale nic takiego, co nie mogłoby zostać wykryte przez dobrą korektę (której nota bene brak u wielu polskich wydawców), oczywiście pewnie bierze zbyt dużo pracy na raz, ale nie widzę, by to odbijało się aż tak znacząco na tłumaczeniach, a na pewno nie widzę tego w jego tłumaczeniach starych Thorgali, które robił kiedyś z pozycji przede wszystkim fana.


Więc ponawiam pytanie: dlaczego Birek nie zachwyca, skoro zachwyca, hę?
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline norbsson

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2602 dnia: Styczeń 20, 2018, 11:50:46 pm »
Spokojnie można czytać do Klatki. To całkiem fajne zakończenie.

Mam podobnie. Klatka, pozniej jest "inaczej"  :wink:
« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2018, 09:05:14 am wysłana przez norbsson »
Superman's back!

Offline Pawel.M

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2603 dnia: Styczeń 22, 2018, 09:51:45 pm »
nie przepadam za rzucaniem Thorgala po świecie. Chciałbym aby solidny scenarzysta posadził podstarzałego Thorgala na tyłku gdzieś na Lofotach i otoczył go jakimiś przyziemnymi problemami z gatunku thrillera albo prawdziwej przygody, bez tego mitologicznego anturażu.
Ilona Łepkowska już pisze scenariusz.
seczytam.blogspot.com

Offline Thomas29Needles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2604 dnia: Styczeń 22, 2018, 11:29:49 pm »
Pojedyncze albumy serii głównej i spin-offy dalej mi się podobają. Prawie wszyscy lubią Strazniczke Kluczy - dla mnie to kiepski album, ale z kolei uwielbiam powszechnie krytykowaną Klatkę. Ale ogólnie seria dla mbie zaczęła podupadać po Klatce właśnie.
Dokładnie tak! "Strażniczka..." w ogóle nie zrobiła na mnie wrażenia. Z późniejszych bardzo wysoko oceniam "Piętno Wygnańców".

Ilona Łepkowska już pisze scenariusz.
Niech pisze. Kurski już zaciera ręce ale my chyba niekoniecznie ;)

Offline 79ers

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2605 dnia: Styczeń 23, 2018, 02:57:23 pm »
W następnym tomie Thorgal ma zawitać na dwór Casimira III the Great, więc kto wie?

Offline bosssu

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2606 dnia: Styczeń 23, 2018, 10:13:10 pm »
Oby następny tom nie nazywał się "Korona Królów" he he :badgrin: :badgrin: :badgrin:

Feldkurat

  • Gość
Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2607 dnia: Styczeń 24, 2018, 11:59:15 am »
Gdyby ktoś mnie zapytał co warto czytać tak bez względu na sentyment, to bym odpowiedział, że Rosiński zabił klimat Thorgala, gdy zaczął go malować. Ja obecnie kupuję już tylko dla zasady i z przyzwyczajenia - cierpię katusze, oglądając te albumy. I cierpię dodatkowe katusze, gdy oglądam piękne rysunki w seriach pobocznych, np. Surżenki.


Offline roble

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2608 dnia: Styczeń 24, 2018, 12:51:22 pm »
Rosiński mógłby lewą ręką i po butelce wina rysować jak Surzenko.. wg mnie plastycznie te nowe albumy są cudowne. Fabularne bladza ale to wina bardziej młodego R. skoro jak przyznaje sam że to on trzyma ta serie za jaja ..

Offline Thomas29Needles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2609 dnia: Styczeń 25, 2018, 11:29:17 am »
Rosiński mógłby lewą ręką i po butelce wina rysować jak Surzenko.. wg mnie plastycznie te nowe albumy są cudowne. Fabularne bladza ale to wina bardziej młodego R. skoro jak przyznaje sam że to on trzyma ta serie za jaja ..
Są cudowne ale Surżenko zbytnio dopieszcza kadry które są, jak dla mnie, potwornie, hmmm, sterylne? U Rosińskiego jednak czuć było troszkę improwizację i bałagan a grafiki Surżenki wyglądają jakby autor prowadził tusz po szkicu z mikroskopem przy oku.

Dla mnie to jest minus, nie widać 'lekkości' ramienia.