Autor Wątek: Thorgal  (Przeczytany 981609 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Itachi

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2400 dnia: Październik 06, 2017, 11:28:39 pm »
Wszystkie, bo te które miałem już dawno przepadły. Cena kolekcji Thorgala była dla mnie przesadzona - zwłaszcza jak za takie wydanie. Nie mam pojęcia dlaczego to jednak ruszyło.

To lepszej promocji jak teraz w Merlinie raczej nie będzie. Chyba, że postanowisz kupić więcej tomów od kogoś np. na grupie na fb. Kolekcja miała plus tego typu, że na końcu były dodatki. Minus za mniejszy format. Ale ja bym ją zapewne prenumerował, gdyby nie ta cena.


Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2401 dnia: Październik 07, 2017, 07:24:38 am »

Miło mi, może zaraz zrobimy peleton? :smile:
Wczoraj dobiłem do Ponad Krainą Cieni tylko :( Dziś do pracy, więc pewnie nie nadgonię ;/

Offline gobender

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2402 dnia: Październik 07, 2017, 08:09:23 am »
Jeszcze chwila tego pospolitego ruszenia i prezydent bedzie czytał Thorgala w ramach Narodowego czytania ;)

Offline LucasCorso

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2403 dnia: Październik 07, 2017, 08:17:21 am »
Jeśli nie zaczął w wieku 8 lat, to nie będzie wiedział co najpierw: czytać tekst czy oglądać obrazki, i się pogubi...
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Marcussz

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2404 dnia: Październik 07, 2017, 09:01:19 am »
A przy okazji - ma ktoś może pierwsze wydanie "Zdradzonej czarodziejki"? Bo coś mi się ubzdurało, że kosztował 16 000 (chociaż jak się zastanowię, to może raczej 1600), a teraz zapłaciłem w sumie niecałe 16 zł.

Nie mam pojęcia czy to co mam to na pewno pierwsze wydanie, choć w stopce redakcyjnej widnieje info że Wydanie pierwsze. Zrobione przez wydawnictwo "Orbita" w 1991r., ale ceny drukowanej brak. Z ich zeszytów jedynie na "Pomiędzy Ziemią a Światłem" mam naklejkę z ceną 15.000 zł, ale to już czerwiec 1993r. Z najstarszych (w stanie bardzo kiepskim - okładka) mam "Gwiezdne dziecko" - też "Orbity" z maja 1989. Z teoretycznie wcześniej wydanych przez KAW mam tylko tom 3 "Trzej Starcy" ale stopka pokazuje że to 1990r.
Z ciekawostek: nakład wynosił prawie 150 000, a wydrukowali w Drukarni im Rewolucji Październikowej  :wink:

Offline brown777

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2405 dnia: Październik 07, 2017, 10:08:09 am »
Orbita zaczęła wydawanie Thorgala od " Krainy Qa" a cena wydawanych przez nich albumów oscylowała pomiędzy 5-6 tys złotych (min Hugo). Pamiętam to jak dziś bo szokiem dla mnie był pierwszy numer Spidermana który kosztował 1000 zł.


Offline parsom

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2406 dnia: Październik 07, 2017, 10:51:21 am »
Na pewno nie od Krainy Qa - wydawali od początku.
Miałem wydanie KAW, więc to nie mogło być 16 000. Chociaż może i później kupiłem wydanie Orbity - i to już chyba mogło tyle kosztować. Pierwszy numer Asterixa kosztował 12 000, dwa następne - 15 000.
Głosuj na mój projekt Lego Ideas: http://link.do/56xyk

Offline LucasCorso

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2407 dnia: Październik 07, 2017, 11:09:27 am »
Na pewno nie od Krainy Qa - wydawali od początku.
Miałem wydanie KAW, więc to nie mogło być 16 000. Chociaż może i później kupiłem wydanie Orbity - i to już chyba mogło tyle kosztować. Pierwszy numer Asterixa kosztował 12 000, dwa następne - 15 000.


Thorgal szedł z Orbity od Gwiezdnego Dziecka. Gdy doszli chyba do Miasta Zaginionego Boga, albo nawet dalej to cofnęli się po pierwsze historie (może to potwierdzić ktoś kto ma Łuczników albo Krainę Qa, bo na końcu te tytuły które wydali w takie czarne prostokąty zaznaczali, a przy tych z KAW dawali gwiazdkę z wyjaśnieniem, że to KAW wydał już)
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline Marcussz

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2408 dnia: Październik 07, 2017, 12:06:50 pm »
Dokładnie. Rozpoczęli od Gwiezdnego dziecka (w stopce jest info że wydane w maju 1989) i doszli do Wilczycy (sierpień 1990), potem wrócili do Czarnej Galery (październik 1990) i dojechali do Upadku Brek Zaritha (maj 1991) i dopiero we wrześniu 1991 wydali pierwsze trzy brakujące. Strażniczkę kluczy mam Egmontowską już dużo późniejszą, ale Słoneczny miecz też pierwsze wydanie, też Egmont to rok1994.

Offline parsom

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2409 dnia: Październik 07, 2017, 12:17:29 pm »
No rzeczywiście, pamiętam te czarne paski na spisie numerów.
Głosuj na mój projekt Lego Ideas: http://link.do/56xyk

Offline kenji

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2410 dnia: Październik 07, 2017, 06:57:37 pm »
Itachi - good job. Czekam na kolejne relacje:)


Z jednej strony zazdroszczę, że odkrywasz ten komiks na nowo. Z drugiej strony...


Ja to czytałem gdy miałem lat naście. odbiór był całkowicie inny. Nie mówić o tym że nie był NIC innego do czytania.
Teraz mając lat 40 i trochę doświadczeń, powiedzmy czytelniczych ... ten komiks nie zrobiłby chyba takie wrażenia jak wtedy.
Tak czy inaczej - fajnie że go czytasz, że opisujesz wrażenia. tak trzymaj.


Natomiast jestem pod dużym wrażeniem , że czytałeś serie poboczne nie znając serii głównej. Ze w ogóle je czytałeś . Dla mnie są lekko ciężkostrawne...


Masz przed sobą do przeczytania kilka bardzo fajnych historii. Baw się dobrze i relacjonuj:!

Offline graves

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2411 dnia: Październik 07, 2017, 11:16:14 pm »

Thorgal szedł z Orbity od Gwiezdnego Dziecka. Gdy doszli chyba do Miasta Zaginionego Boga, albo nawet dalej to cofnęli się po pierwsze historie (może to potwierdzić ktoś kto ma Łuczników albo Krainę Qa, bo na końcu te tytuły które wydali w takie czarne prostokąty zaznaczali, a przy tych z KAW dawali gwiazdkę z wyjaśnieniem, że to KAW wydał już)

Pierwszy Thoorgal z Orbity - jakiego znalazłem w ksiegarni - to była "Kraina QA". Potem dopiero kolejne.
Oczywiście przedtem były 3 albumy z KAW (1,2 i 3 "Nad jeziorem bez dna"). Mnie tom 3 udało się kupić dopiero rok po wydaniu w księgarni (pewnie jakiś drugi rzut).
Potem Orbita wydała aż do 16 albumu.

Następnie za tą serię wzięła się "Korona" (1991). Pięknie wydawała swoje albumy - na twardo - identycznie jak teraz Egmont. Wydała 1, 2 i 17 ("Strażniczkę kluczy"). Pierwsze dwa albumy miały strasznie przestrzelone nakłady. "Strażniczka" za to minimalny i stała się "białym krukiem". Całkowicie przypadkiem udało mi się ją wtedy nabyć w księgarni. W tym samy roku "Orbita" też wydała 1 i 2 tom. Także na rynku pojawiły się dwa wydania tego samego komiksu od dwóch wydawców.

Poniżej kolejność w jakiej nabyłem te pierwsze Thorgale:
THORGAL 1: ZDRADZONA CZARODZIEJKA    1    THORGAL    88 KAW
THORGAL 2: WYSPA WŚRÓD LODÓW    2    THORGAL    88 KAW
THORGAL 10: KRAINA QA    10    THORGAL    89 Orbita
THORGAL 8: ALINOE    8    THORGAL    89 Orbita
THORGAL 7: GWIEZDNE DZIECKO    7    THORGAL    89 Orbita
THORGAL 9: ŁUCZNICY    9    THORGAL    89 Orbita
THORGAL 11: OCZY TANATLOCKA    11    THORGAL    89 Orbita
THORGAL 12: MIASTO ZAGINIONEGO BOGA    12    THORGAL    90 Orbita
THORGAL 13: MIĘDZY ZIEMIĄI ŚWIATŁEM    13    THORGAL    90 Orbita
THORGAL 14: AARICIA    14    THORGAL    90 Orbita
THORGAL 3: NAD JEZIOREM BEZ DNA    3    THORGAL    89 KAW
THORGAL 15: WŁADCA GÓR    15    THORGAL    90 Orbita
THORGAL 16: WILCZYCA    16    THORGAL    90 Orbita
THORGAL 4: CZARNA GALERA    4    THORGAL    90 Orbita
THORGAL 5: PONAD KRAINĄ CIENI    5    THORGAL    90 Orbita
THORGAL 6: UPADEK BREK ZARITHA    47    KLUB ŚWIATA KOMIKSU    91 Orbita
THORGAL 1: ZDRADZONA CZARODZIEJKA    1    THORGAL    91 Korona
THORGAL 2: WYSPA WŚRÓD LODÓW    2    THORGAL    Korona
THORGAL 17: STRAŻNICZKA KLUCZY    17    THORGAL    91 Korona
THORGAL 1: ZDRADZONA CZARODZIEJKA    1    THORGAL    91 Orbita
THORGAL 2: WYSPA WŚRÓD LODÓW    2    THORGAL    Orbita
THORGAL 18: SŁONECZNY MIECZ    18    THORGAL    95 Egmont
THORGAL 19: NIEWIDZIALNA FORTECA    19    THORGAL    95 Egmont

Potem dopiero Egmont pociągnął dalej.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Itachi

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2412 dnia: Październik 08, 2017, 11:23:36 pm »
Wczoraj dobiłem do Ponad Krainą Cieni tylko :sad: Dziś do pracy, więc pewnie nie nadgonię ;/

U mnie też był mały przestój :wink:

Teraz mając lat 40 i trochę doświadczeń, powiedzmy czytelniczych ... ten komiks nie zrobiłby chyba takie wrażenia jak wtedy.

Patrząc z mojej perspektywy nie odczuwam tego, bo są to naprawdę dobrze napisane historie. W Thorgalu nie ma fajerwerków, ale jest to co mnie kręci w komiksach mitologia, różnego rodzaju kreatury, zróżnicowane przygody...

Korzystając z okazji podzielę się szybkimi spostrzeżeniami po lekturze Gwiezdnego dziecka. Nie jestem zwolennikiem wprowadzania do komisów krótkich historyjek z retrospekcjami. Zazwyczaj są one diametralnie słabsze i mam wrażenie, że wpisują się w pewnym stopniu w utartą formułkę odcinania kuponów. W tym konkretnym wypadku jest inaczej, ponieważ zawarte w albumie sytuacje z wczesnych lat Thorgala na pewną będą miały wpływ na "teraźniejszość" bohatera. Van Hamme odpowiedział na kilka pytań, resztę z pewnością będzie odkrywał później.

Offline misiokles

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2413 dnia: Październik 09, 2017, 06:39:52 am »
Van Hamme odpowiedział na kilka pytań
... a kilka odpowiedzi niestety retconował. Nie da się pogodzić wersji Slivii z Wyspy Lodowych Mórz na temat jak długo przed narodzeniem Thorgala gwiezdny lód osiadł na ziemi z wersją podaną w Gwiezdnym Dziecku.

A ja w weekend nie próżnowałem. Tetralogia QA odświeżona :)

Offline szuwarek

Odp: Thorgal
« Odpowiedź #2414 dnia: Październik 09, 2017, 11:40:55 am »
A przy okazji - ma ktoś może pierwsze wydanie "Zdradzonej czarodziejki"? Bo coś mi się ubzdurało, że kosztował 16 000 (chociaż jak się zastanowię, to może raczej 1600), a teraz zapłaciłem w sumie niecałe 16 zł.
W moim zestawieniu posiadanych komiksów dla Zdradzonej czarodziejki i Wysypy wśród lodów (obie KAW, 1988) mam zanotowaną cenę okładkową dla obu 300 zł. Nie pamiętam tylko czy była to cena nadrukowana czy wpisana ręcznie ołówkiem/długopisem czy jakaś cenówka.
Dwa lata później (1990) Aaricia w wydaniu Orbity ma już podane 5900 zł.
Albumy Korony nie miały podawanej ceny.

 

anything