Sam nie wiem... niektóre plansze wydają się być w formacie A3 (np. zdjęcie z ludźmi przy Yansie) - nie chce mi się wierzyć, aby w takim formacie rysował swoje albumy. Może to wydruki?
Nie, to nie są wydruki. Gdzie Ty byłeś, jak wszędzie trąbili, że po raz pierwszy w Polsce pojawi się tak zajebista i duuuża wystawa Grzegorza Rosińskiego?
Specjalnie pojechałem do Krakowa na wernisaż, a następnego dnia 2-3 godziny chodziłem i oglądałem te oryginały. Setki prac mistrza w jednym miejscu.
Tam były ORYGINAŁY. Wystawa była ubezpieczona na jakąś nieprawdopodobną kwotę.
Nie kłóć się z Mefisto, bo koleś zna wszystkich organizatorów tego niewątpliwie wielkiego przedsięwzięcia.
I jak widzę jest nawet wpisany w katalogu tej wystawy w podziękowaniach