Chodzenie do kina / kina ulubione / kina polecane

[toxick]

ostatnio w kinach jest niesamowity luz - zdarzyło mi się już miec prywatny seans  

[adiego]

To znaczy ? Byles sam w kinie ? W to, to nie uwierze, bo nie oplaciloby im sie puszczac filmu. Minimum wymog, to 5 osob... chyba ze sie cos zmienilo;-) (a moze tak zdesperowane kino - brak kasy?)

Ja bylem kiedys na "Killer-ow 2-och" (swoja droga dalo sie przezyc;-) z kumplem jak jeszcze byla promocja koli [12 (albo 24, juz nie pamietam) nakretek=bilet do kina]. Bylo tam jeszcze gora z 3-5 osob oprocz nas.

Faktycznbie ostatnio chyba ludzie nie maja pieniedzy/czasu (niepotrzebne skreslic, albo nie skreslac;-) na "zabawy" w ciemnej sali;p
A szkoda, bo przez to te mniej luksusowe kina i te w malych miasteczkach poupadaly/podupadaja ;-(((

[wiśnia]

zalezy kiedy sie idzie. ja tez zazwyczaj ide na puste sale, ale to dlatego ze na film sie wybieram dopiero jakis czas po premierze. wole jak jest pustawo, bo sie lepiej oglada. mniej rozmow, szelestow, za to miejsce samemu mozna wybrac

[adiego]

Ja tez czesto ide troche pozniej. Natlok ludzi nie jest zbyt dobry ;-( Pchaja sie, z sali kinowej wychodzi sie 5 minut, a nie minute ;p I latwo popkorn wysypac, hehe.

[toxick]

byłem w multikinie na Elizabeth z dziewczyną - bylismy sami na sali  
film puścili, do końca - a nam się spodobał ten seans   ok, ok film:)

[surmik]

Slyszalem swego czasu, ze w Czechach otwarto kino z lozkami zamiast foteli...

A na temat. ;o)
Gdyby seanse w multikinach kosztowaly po 10 zlotych... Ja bylem na X-Men w trzy osoby. Takie seanse sa najlepsze :o)

[Manki]

U nas we Wroclawiu sa dwa multikina i przez dluzszy czas we wtorki bilety na kazdy film kosztowaly wlasnie 10 zl. Teraz podniesli do 12zl ( ale spryciarze nie objeli ta cena Wladcy Pierscienii ).

[toxick]

macie więc ceny jak u nas w wawie w tygodniu (w sumie zależy od kina). w weekendy robi się nieco drożej...

[surmik]

No tak, moja wina. U nas tez byly tanie wtorki, ale ja niestety nie mam czasu chodzic do kina w srodku tygodnia a weekendy to juz wydatek 19 zlotych...

[wilk]

Widzisz Surmik, zalezy gdzie.
Mozna pokusic sie na wypad do Sopotu lub Gdanska lub "Warszawy"    ale tam siedzenia sa dosyc koszmarne. Szkoda ze niedawno poupadaly w Trojmiescie takie male, tanie i wrecz kultowe dla mnie kina. Najbardziej zaluje garnizonowego "Znicza" we Wrzeszczu. Bylem tam w pare osob na Cienkiej czerwonej lini - lepszego miejsca na taki film znalezc nie moglem

[surmik]

Ja pisalem o Silverscreen i innych Mulitikinach. Zreszta "Warszawa" juz zamknieta... A do Sopotu czy do Gdanska nie chce mi sie nigdy jechac ;o)

[adiego]

Ja bylem na "Dwoch Wiezach" za 13 zeta, a to tez tylko dlatego ze mialem przy sobie legitke szkolna;-)

Na szczescie ceny biletow trzymaja sie w miare od kilku ladnych lat. Byl okres, ze nawet stanialy.

Szalenstwem z kolei jest isc do sali Platinum (czy jakos tak) do Silver Screenu za 30 zeta ;o Ale te siedzenia ze skorki... Prawdziwej ? Wie ktos ?

[toxick]

teraz w ferie w kinach Cinema City (chyba dobre kina podałem) w Wawie była miał promocja: po kupieniu biletów na 3 seanse 4 był gratis :)bilety były po 12,bo chodziłem w tygodniu. więcej takich prosze

[adiego]

Niezapmnijmy, ze tez sa maratony nocne.
Oplaca sie, ale ilez to czasu trzeba wysiedziec na tylku...;-)

[toxick]

ale za to jaki klimat
maraton z Władcą Pierścieni był wspaniały,ale ile ja to odsypiałem