trawa

Autor Wątek: AsuconX- wrażenia  (Przeczytany 8444 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zmork

AsuconX- wrażenia
« dnia: Październik 03, 2005, 09:48:50 am »
było suuuuuuper!!! to pierwszy taki konwent, na którym byłem i świetnie sie bawilem mam kupę zdjeć a niektóre umieszczę na stronce  8) polecam - prawdziwy Otaku nie przegapi takiej zabawy

grzybek

  • Gość
AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 03, 2005, 04:44:49 pm »
Hi!

 Napisz jezeli mozesz cos wiecej o konwencie. Chetnie sie dowiem jak bylo na tegorocznym Asuconie. Zdjecia jak chcesz mozemy zamiescic na lamach Nowej Gildii Mangi i Anime. Slij je na grzyb@dragonhalf.ath.cx

pozdrawiam
Grzybek

Offline zmork

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 03, 2005, 08:01:18 pm »
obra ale to moze potrwać a jeśli chodzi o zdjęcia mam ich ze 150 mailem to by trwalo szczeg ze są w dobrej rozdzielczości... lepiej wzucę na stronę jakąs

grzybek

  • Gość
AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 03, 2005, 08:08:45 pm »
Moge Ci tez podac namiary na FTPa jak chcesz i tam wrzucisz materialy :D Choc stronka tez nie jest zlym rozwiazaniem

Offline AvantaR

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 04, 2005, 08:46:06 pm »
Powiem tak - bylem na wszystkich Asucon jakie do tej pory sie odbyly. Jego dziesiata edycja (ochrzona jako "suXcon") byla ... tragiczna. Niedlugo napisze recenzja, ale na szybko :

+ fajna herbaciarnia (najlepsza rzecz na konie IMO)
+ dobrze zrobiony konsol rum (z rzutnikiem)
+ rzutnik w TV roomie
+ bufet z tanim zarciem (doskonaly zurek za 1pln!)
+ koncert (choc ciezko tutaj szukac zaslug u orgow - ponoc jakas lokalna kapela po prostu przyszla sie spytac czy moze zagrac, bo zobaczyla impreze - ale to nie 100% info)

- orgowie zapomnieli o sleeping roomach (sic!)
- cosplay prowadzil znow ten stukniety fantasta, porazka jesli chodzi o prawodzenie (bo sam cosplay bardzo dobry byl)
- zamykanie pomieszczen w czasie "przer technicznych" (ja rozumie, ze mozna czasem przerwe zrobic, ale nie zamyka sie na raz TV roomu, Panelowki i konsolowki - szczegolnie, ze w tym pierwszym wiekszosc ludzi miala swoje rzeczy)
- chamstwo i glupota orgow (jak spytalem sie czy otworza TV room, w ktorym mialem zarcie i ubrania /bylem po turnieju DDRa - w krotkich spodenkach, a byl juz wieczor/ zostalem wysmiany przez szefowa SKF p. Ele G. oczywiscie TV roomu nie otworzono)
- upierdliwosc idiotow, ktorzy ponoc ochrona byli - chodzili caly konwent i byli wstanie pytac sie jednej osoby 20-30 gdzie ma identyfikator, nie wspomne juz o sytuacji, w ktorej pytaj innych orgow o IDki, a jednego ponoc nawet nie chca wpuscic. Podoba sytuacja z wystawcami - nie raz dochodzilo do klotni bo przylazl jakis upierdliwy ogr i chcial ID zobaczyc (mimo, ze 10 minut temu pytal o niego w tym samym miejscu) ... zenada pelna geba naprawde. Pewnie jakby dresy wpadly, to wtedy ochrona nie byla by juz taka "twarda"
- brak hentai night (kiedy ludzie puscili sami, zamiast Bubble Gum Crisis, ktorego nikt nie ogladal, to nagle obudzili sie orgowie, poszli po kolezkow i sprawdzali czy nie ma "niemoralnych" tresci, akurat tak wyszlo, ze nie bylo bo pomylono plytki, ale jakby byly hentaje to nie wiem co by zrobili, moze kazali kleczec na grochu w kacie?)
- zwinieto DDRa na noc
- sleepow nie bylo, a duza sala gdzie w dzien byli wystawcy, byla praktycznie pusta

+/- dyskoteka anime (zalezy co kto lubi)
+/- cosplay (byl dobry, bo ludzie byli dobzi, prowadzacy wszystko psul)
+/- malo paneli (ale ponoc te co byly, byly ciekawe)

Ogolnie podsumowujac - na konwencie wialo nuda (i to nie to, ze ja narzekam - wielu znajomych, ktorzy byli 1-2 raz na konwencie stwierdzilo, ze byl po prostu mizerny i nudny). Ja bawilem sie tylko dlatego, ze mialem z kim. Gdyby nie ludzie, to porazka ... naprawde.

Ekipa z ŚKFu znowu pokazala jak mozna skopac konwent, ktory niegdys byl jednym z najwiekszych i najlepszych w Polsce.

Brawa dla nich, to trzeba umiec!

Pozdrawiam

AvantaR, ktory przezyl suXcon ;)

Offline zmork

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 04, 2005, 10:18:20 pm »
ja powiem tak był to moj pierwszy konwent więc nie mogę poprzec się wiedza z poprzednich ale tam gdzie ja sie bawiłem akurat bylo fajnie wrecz -za...biście a była to herbaciarnia (procz przykrego kolesia obslugujacego) klimat jakich malo!!1 następnie kosplay podbal mi sie chociaz powiem ze sędziowie byli stronniczy i niesprawiedliwi -  jeśli chodzi o nagrody za skecze,

ogladałem dobre filmy - final fantasy 8 i przed 7 częscia episod. walki na miecze(uwielbiam), konkurs jedzenia makaronu paleczkami- tu minus powinien być ryz.i brakowalo mi jednej rzeczy musze przyznac RPG z L5K

niestety z braku czasu nie moglem zotać dłuzej niż do 23

no i mozna było zauwazyć pewne niedociagnięcia organizatorske ale na każdym konwencie są

mozliwe ze nie byłem tam gdzie była kiszka :?

grzybek

  • Gość
AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 04, 2005, 10:18:22 pm »
Ciekawe podejscie do uczestnikow... Wlasciwie to dlaczego nie bylo sleepingroomow ? A moze orgowie sprzedawali gdzies amfe na stoliku aby ludzie nie musieli spac:P?

pozdrawiam
Grzybek

Offline Beryl

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 05, 2005, 08:35:18 am »
Cytat z głównego organizatora "Przecież jak się jedzie na dwudniową zabawę to nie po to, żeby spać" -_-" Dlatego nie było sleepingroomu, niestety. Znaczy był, taki mały, w telewizyjnej.
Kapela była załatwiona jakiś czas wcześniej.
Hentai Night nie było, bo dostaliśmy dofinansowanie z Urzędu Miasta, a jak oni by się dowiedzieli, że było coś takiego, byłaby masakra. Apelowaliśmy, żeby zmienić w takim razie nazwę na coś mniej znanego od "hentai", ale tak się złożyło.
Ja się tam osobiście obraziłam o Askara. Ale herbaciarnia była rozkoszna. Podziwiam Psycha - ten upierdliwy prowadzący^^ - który całość urządził sam i z własnych funduszy.


Na moim panelu było może sześć osób... ale może sailorki to mało ciekawy temat.^^
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline AvantaR

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 05, 2005, 09:30:07 am »
Skoro SKF mial dofinansowanie z Urzedu Miasta, to dlaczego bilety byly w takiej samej cenie jak zawsze? Dlaczego nagrody wyciagali od sprzedawcow (na normalnych konach, bez dofinansowania to normalne, ale skoro byla kasa z urzedu)?

Dlaczego nie bylo darmowej herbatki/wody z sokiem - jak to bylo na Bace np.

ŚKF ssie i niech da sobie w koncu spokoj z organizowaniem konwentow mangowych. Niech fantasci zajma sie swoimi sprawami ...

Pzdr

AvantaR

Offline Beryl

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 05, 2005, 09:45:08 am »
Ponieważ z roku na rok przyjeżdża mniej osób, a wynajmujemy więcej sal. Nadto te dofinansowanie też wielkie nie jest - musiałabym się zapytać. Nagród od wystawców  o ile wiem nie wyciągnięto, sfinansował je klub. Wyszliśmy mniej więcej na zero.
Cytuj
ŚKF ssie i niech da sobie w koncu spokoj z organizowaniem konwentow mangowych. Niech fantasci zajma sie swoimi sprawami ...

Nie ssie, tylko faktycznie nas mangowców malutko w sekcji zostało i w większości studentów/pracujących, więc nie mamy jak się tym konwentem zajmować i faktycznie mamy coraz mniej kompetencji, by organizować imprezę czystomangową. Próbujemy przekonać Elę, że to nie ma sensu od dwóch konwentów. Wolelibyśmy jakiś ogólnofantastyczny z mangowym kawałkiem.

Ale z herbatką to jest niezły pomysł... szkoda, że żaden z konwentowiczów nie wyraził zapotrzebowania, kontentując się darmowym wrzątkiem i herbatkami grubo poniżej cen - myślę, że i herbatę dałoby się załatwić. Możliwe, że chodziło o utrzymanie dobrych stosunków z panią z bufetu, jak i o to, że herbaty na Yukiconie nikt w sumie nie chciał.

Przy okazji - co konkretnie było nie tak z Azverem jako prowadzącym? Mnie się podobało.
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline zmork

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 05, 2005, 12:19:57 pm »
Chcialby byla pyszna i z calą oprawą pilo sie wspaniale  :oops: nie wiedzialem ze zalatwial cala oprawe to ma plusa znaczy sie - za traktowanie klientów-uczestników i + za oprawę znaczy nie mam żalu  :p byla za to bardzo mila kelnerka uklony dla pani :lol:

Offline AvantaR

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 05, 2005, 01:10:05 pm »
Cytat: "Beryl"
Ponieważ z roku na rok przyjeżdża mniej osób, a wynajmujemy więcej sal. Nadto te dofinansowanie też wielkie nie jest - musiałabym się zapytać. Nagród od wystawców  o ile wiem nie wyciągnięto, sfinansował je klub. Wyszliśmy mniej więcej na zero.
Cytuj
ŚKF ssie i niech da sobie w koncu spokoj z organizowaniem konwentow mangowych. Niech fantasci zajma sie swoimi sprawami ...

Nie ssie, tylko faktycznie nas mangowców malutko w sekcji zostało i w większości studentów/pracujących, więc nie mamy jak się tym konwentem zajmować i faktycznie mamy coraz mniej kompetencji, by organizować imprezę czystomangową. Próbujemy przekonać Elę, że to nie ma sensu od dwóch konwentów. Wolelibyśmy jakiś ogólnofantastyczny z mangowym kawałkiem.

Ale z herbatką to jest niezły pomysł... szkoda, że żaden z konwentowiczów nie wyraził zapotrzebowania, kontentując się darmowym wrzątkiem i herbatkami grubo poniżej cen - myślę, że i herbatę dałoby się załatwić. Możliwe, że chodziło o utrzymanie dobrych stosunków z panią z bufetu, jak i o to, że herbaty na Yukiconie nikt w sumie nie chciał.

Przy okazji - co konkretnie było nie tak z Azverem jako prowadzącym? Mnie się podobało.

Wiecej sal wynajmujecie? Nie zauwazylem. IMO sal bylo mniej niz np. rok temu. Ale moze cos przeoczylem. A z tego co wiem to nagrody (moze nie wszystkie, nie wiem) zostaly podarowane przez wystawcow (jak to zwykle bywa). A to, ze przyjezdza coraz mnie ludzi daje chyba do myslenia, nie? A SKF ssie tym, ze organizuje cos do czego (tak jak mowisz) ma coraz mniej kompetencji. Po co to ciagnac? Niech sobie organizuje swoje konwenty fantastyczne, a luke po Asuconie niech zostawi jakies grupie ludzi, chcacej robic konwenty dlatego bo to lubia, a nie dlatego "bo tak trzeba". A skoro Ele probujecie przekonywac, a to nie wychodzi to powiedzcie, ze konwentu organizowac nie bedziecie i tyle. Co - wyrzuci was? Jesli tak, to ja bym sie tak tym nie martwil.

Co do wyrazenia zapotrzebowania na herbate - ja osobiscie bym sie bal o cokolwiek pytac czesci orgow, bo skoro z zapytanie o otwarcie TV roomu zostalem wysmiany przez osobe, ktora "stoi wysoko", to az boje sie zapytac co by bylo jakbym prosil o *darmowa* herbate.

Co do tego prowadzacego cosplay (Azvera jak mowisz). Byl nudny. Byl nudny i malo smieszny. Szczegolnie w momentach kiedys bardzo probowal byc smieszny (aplauz, aplauz). Juz na poprzednim Asuconie mi sie nie podobal (tym swoim prosze panstwa, panie i panowie ... litosci, to jest konwent mangowy a nie seniorow Radia Maryja). Po za tym nie podobalo mi sie bardzo, ze zwyciezcy konkursow byli wywolywani po imionach i nazwiskach (jeszcze te glupie komentarze "ciekawe czemu nie podal nazwiska"). To NIE JEST konwent fantastyczny. I nie ma tam tradycji takiej. Zawsze byly nicki/ksywy/przezwiska i bylo dobrze. Dlaczego to zmieniac? Nie wspomne juz o upierdliwym przyczepieniu sie do kazdego w sprawie IDka ... przez pewna czesc ludzi zostal ochrzczony mianem (przepraszam za wyrazenie) "c**ja samuraja" (zeby wszystko bylo w konwencji :P).

Zeby nie bylo - byli tez organizatorzy/helperzy calkiem w porzadku (np. gosc z herbaciarni - Psych, bardzo symaptyczny moim zdaniem), niestety Ci niezbyt mili bardziej sie wybijali.

Pozdrawiam :)

Offline Beryl

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 05, 2005, 01:10:27 pm »
Przekażę. Tylko której - kimonko czy chińska sukienka?^^
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline AvantaR

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 05, 2005, 01:13:50 pm »
I zeby nie bylo, ze tylko narzekam - czesci orgow udalo sie fajnie wpasowac w klimat, zakladajac kimona - to bylo fajne.

Offline Beryl

AsuconX- wrażenia
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 05, 2005, 01:30:04 pm »
Cytat: "AvantaR"



 Juz na poprzednim Asuconie mi sie nie podobal (tym swoim prosze panstwa, panie i panowie ... litosci, to jest konwent mangowy a nie seniorow Radia Maryja). Po za tym nie podobalo mi sie bardzo, ze zwyciezcy konkursow byli wywolywani po imionach i nazwiskach (jeszcze te glupie komentarze "ciekawe czemu nie podal nazwiska"). To NIE JEST konwent fantastyczny. I nie ma tam tradycji takiej. Zawsze byly nicki/ksywy/przezwiska i bylo dobrze. Dlaczego to zmieniac? Nie wspomne juz o upierdliwym przyczepieniu sie do kazdego w sprawie IDka ...

Z tymi nazwiskami i imionami to i mnie zdziwiło... Zawsze podawali nicki, teraz tak jakoś... Jeśli przyjmuję zgłoszenie na konkurs, a ten mi się przedstawia z imienia i nazwiska, to tak piszę, nie będę mu się patrzyła na IDka jak nie chce... Tak więc prowadzący dostawał taką listę i nie jest to jego wina, tylko dlatego, że czasy się zmieniły i ludzie inni. Myślałam, że padnę, jak mnie "panią" zatytułowano. Zawsze było "ty" a teraz... starzejemy się widocznie.^^

Co do IDka - a czy przypadkiem nie stało w regulaminie, że trzeba go mieć stale i w widocznym miejscu?

Co do nagród - zapytam się, może coś doszło podczas konwentu na którymś konkursie? Jakiś tydzień przed Asuconem byłam przy segregowaniu nagród i wszystko było obsadzone tym, co kupiliśmy względnie sprowadziliśmy z Japonii sami. Może jakiś wystawca dorzucił grzieś jakąś zakładeczkę czy czarkę - nie  wiem. Nie byłam na wszystkich konkursach.
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.