Tu mi sie wydaje, ze za naszergo zycia nie poznamy prawdy, a oficjalne wersje i tak beda przeklamane.
Dlatego tu tez polecam ogldanie/czytanie Sensacje XX wieku.
A dlaczego mamy na codzien z przeklamaniami i robieniem ludzi w przyslowiowego balona?
Moge przyklad... slawna afera pobytu Kwasnieskiego w Cetniewie i spotkanie sie z czlonkiem wywiadu radzieckiego.
Gazeta napisala ze odbylo sie to spotkanie w Cetniewie... Kwasnieski zaprzeczyl... wniosl sprawe do sadu... i... wygral, dziennikasz wyszedl na durnia a ludzie dostali oficjalna wersje.
A jaka jest prawda? Taka ze. tak sie sklada, mieszkam blisko Cetniewa i tam tez mam znajomych, stad tez takowe spotkanie sie odbylo, a napewno Kwach byl w tym czasie opisywanym przez gazety.
Jaki moral, my szarzy ludkowie nigdy nie bedziemy wiedziec wiecej niz to co nam panstwo chce przekazac. Chyba ze przypadkowo cos sie dowiemy.
Innego wyjscia nie ma