Ceny komiksów

[8azyliszek]

Ja kupiłem i już nie ma. Ja tak wykupuje sobie dobre oferty Gigntów z Allegro. Ale DC i Marvel wolę brać od razu z dyskontu a nie liczyć na być może drugą obniżkę na inbooku albo 50% w bonito.

[marian381]

Ja kupiłem i już nie ma.

No to rzeczywiście to samo co ogólnodostępna promocja, która obowiązuje przez ponad miesiąc.

Ale DC i Marvel wolę brać od razu z dyskontu a nie liczyć na być może drugą obniżkę na inbooku albo 50% w bonito.

Czyli przepłacanie, to Twój świadomy wybór...

[Lauv]

Te ceny na inbook (30-40zł) to promocja indywidualna czy coś w stylu elektrycznego portfela który dawał upust na cały koszyk 20% ? A jeżeli to promocja indywidualna to mniej więcej od czego ona zależy ? Wyskakuje tydzień, dwa po premierze ? Jakieś okresy ? Czy randomowo to wychodzi ?

[marian381]

Masterpass promował swój portfel elektroniczny i dawał 30% rabatu, dodatkowo można było skorzystać z indywidualnego rabatu i zaoszczędzić jeszcze kilka złotych. Wcześniej była podobna akcja z blikiem na ravelo.

[Cycol]

narzekanie na ceny rzedu 30-50 zl jest smieszne kiedys komiksy na offsecie chodzily po 39 000 zl stoisz przed kioskiem i sie zastanawiasz co kupic -  komiks, czy moze lepiej samochod 

[Kris1982]

To jest mój pierwszy post o cenach i pewnie ostatni bo nigdy nie będę przeliczał stron na złotówki ale z samej ciekawości dlaczego Kosmiczne Rupiecie w tak mały formacie mają okładkową cenę 140 zł ? Licencja ?

[mgnesium]

dlaczego Kosmiczne Rupiecie w tak mały formacie mają okładkową cenę 140 zł ? Licencja ?

timof.

[Kris1982]

Ja wiem że Timof ma wysokie ceny za swoje komiksy ale to mi sie naprawdę rzuciło w oczy bo byłem pewien  , że format będzie większy.

[mgnesium]

rozumiem. niestety przyczyny bezpośredniej nie znam, ale powodem faktycznie może być licencja. dumplins oryginalnie wypuścił scholastic, który podobno nie zachwyca cenami swoich tytułów (nie, nie przytoczę źródła - takie wrażenie odniosłem kilka lat temu czytając fora i inne wypowiedzi rozproszone w sieci ; jeżeli jest inaczej to proszę o korektę).

[misiokles]

+ nakład +koszty drukarni +koszty tłumacza +wiele innych drobnych czynników. Nie każdy ze święty cel uznaje drukowanie po najmniejszych kosztach. Być może timof korzysta z nie najtańszych rozwiązań ale z takich, z którymi współpraca układa się zwyczajnie dobrze, że do załatwienia wszystkich spraw wystarczy jeden mail bądź telefon.

[8azyliszek]

Ja mam problem z cenami wysyłki. Bo co z tego, że Gigant Poleca na Allegro ma cenę 5-8 zł, skoro drugie tyle muszę dopłacać za przesyłkę. Wyjściem jest kupowanie hurtem, ale nie każdy sprzedawca ma więcej numerów, których mi brakuje (john2000, czytam tanio, za szybą itp.) No i mam problem i trzeba czekać, bo przecież nie po to szukam okazji w internecie, żeby płacić cenę za numer tyle co w kiosku.

[Blaksad]

To jest mój pierwszy post o cenach i pewnie ostatni bo nigdy nie będę przeliczał stron na złotówki ale z samej ciekawości dlaczego Kosmiczne Rupiecie w tak mały formacie mają okładkową cenę 140 zł ? Licencja ?

No ale Habibi i Blankets format zbliżony a cena też 140 zł więc trzymają poziom - dziwnym nie jest.

[8azyliszek]

Nie zgodzę się z Tobą. Mucha najprawdopodobniej podejrzewała, że jej komiksy Marvela będą coraz gorzej schodzić, dlatego pod koniec wydawania superbohaterów w tamtym okresie bardzo przyśpieszyła - w krótkim okresie wydała House of M, kolejnych New Avengers oraz właśnie Civil War. Wówczas na kolejne części danej serii czekało się naprawdę długo. A z czego to wynikało?
House of M ukazało się mniej więcej w tym samym czasie co rzut testowy WKKM. Nie chcąc tracić na licencji i jednocześnie coś zarobić (ew. wyjść na "zero"), wydawano co jeszcze można było wydać. A że część internetu snuła już plany jakie komiksy zostaną wydane w polskiej edycji kolekcji, stało się jasne, że odbije się to na sprzedaży, m.in. właśnie Wojny Domowej, która przecież była już ujawniona w edycji brytyjskiej (a przecież po co płacić x złotych jak wkrótce komiks ten będzie za 39,99 zł ?).

A co do Długiego Halloween - jak już wspomniano - komiks schodził jak ciepłe bułeczki i potrzebny był dodruk. Cena zatem była odpowiednia.
Pisz proszę prawdę, a nie rzeczy wzięte z kosmosu.

Napisałem że Długie Haloween było droższe niż musza Wojna Domowa, bo było. A to nieporozumienie odnosiło się tylko do Civil War, bo gdy oni wydawali ten komiks było wiadomo na 99%, że wyjdzie w WKKM PL. Wydania Muchy tych dwóch albumów - Ród M i CW miały 100 zł wydrukowane na okładkach. Czyli po rabatach z 2013 roku to i tak wychodziło prawie dwa razy drożej. Civil War wreszcie się im sprzedało, bo film wyszedł. Ale Ród M nówkę sztukę można do dziś dostać, mimo upływu ponad 4 lat. Bo cena jest za wysoka.

http://www.nieprzeczytane.pl/Rod-m,product312387.html

W 2013 do komiksów DC dalej byłem zdystansowany. Ostatni kontakt to Dobry Komiks i Batman vs Superman. Wyszedł trial WKKM i dopiero zacząłem odkrywać że Egmont coś tam raz na rok wypuszcza, a Mucha wydaje swoje Marvele. I w 2013 pojawił się news o Haloween od Muchy. Poza tym, że miał rysunki Sale'a i nawet 370 stron, to Jezus Maria na okładce miał 150 zł (jakieś 110-120 po rabatach). Nawet dziś to jest kwota dla mnie znaczna. I podziękowałem i moim pierwszym DC była 500-stronnicowa Sprawiedliwość dopiero 2 lata później.

A dziś się okazuje, że niepotrzebnie kupowałem i ten drugi komiks Muchy, bo Eaglemoss da mi je o wiele taniej. Także ja nic nie straciłem nie rzucając się wtedy na ten komiks i to nawet mimo dodruku. I fajnie, że Mucha po CW przestała się kopać z WKKM i zaczęła ją z czasem uzupełniać o taki Alias, czy nadchodzących Cage'a i Reign.

[radef]

Gdy wychodziło "Długie Halloween" dało się spokojnie go kupić za 100 zł.
Powiem ci nawet więcej - nawet łatwiej było go kupić w takiej cenie niż gdyby Mucha obecnie wydała komiks w takiej cenie, ponieważ wówczas każda księgarnia internetowe miała komiksy Muchy (też tylko grupy Bonito i Nieprzeczytane).

[BlaskowitzPartTwo.rar]

W kolekcji zostanie wydany - ile - dwa lata później? Zyskać złotówkę miesięcznie za dwa lata czekania i mieć gorsze jakościowo wydanie rozbite na dwa tomy. Dil życia.