@radef
No ale z wyjątku nie można robić zasady. Nie wszystkie komiks Egmontu znajdą się w przecenie 50%. Równie dobrze można by brać cenę bazową kolekcji od Predator Comics.
Tak. Skąd wiemy, że licencje kosztowały podobnie.
Egmont ma licencje do wydawania komiksów do księgarń, wraz z dodrukami (przynajmniej przez kilka lat), a Eaglemoss i Hachette mają licencję do wydawania kolekcji, której każdy tom jest dostępny przez 2 tygodnie w kioskach.
Zupełnie dwa inne produkty. Dlaczego więc licencje mają kosztować tyle samo?
O - to jest dobry argument. Jeśli tak by rzeczywiście było, to zróżnicowanie cenowe jest zrozumiałe. Póki jakieś nowe dane do nas nie dotrą, nie będę więcej deliberował nt. "Dlaczego Egmont to zło?".
Bo może rzeczywiście to nie jego wina, jeśli musiał zapłacić więcej niż konkurencja. W takim razie wracam do postulatu - wszystko w miękkiej.
@pucek
Gdyby były dane dotyczące kosztów produkcji i przelicznika sprzedaż/liczba numerów wydrukowanych/zysk, to jak najbardziej ja bym je przyjął do wiadomości. Ale to wszystko jest tajemnicą handlową wydawnictw. Na razie widzę, że już dwa wydawnictwa w Polsce wydają komiksy po 40 zł. I jednemu z nich Egmont robi za podwykonawcę. Sam jest równie duży i doświadczony, by robić coś podobnego. Ale wydaje komiksy drożej mimo wszystko.
@marian381
Gdzie tak tanio kupiłeś?