Ceny komiksów

[absolutnie]

Nową Granicę kupiłem za 80zł bo były jakieś promocje, i to jednak powiększony format więc nawet licząc obecną cenę to 20zł więcej to tak jakby były 10zł droższe od tomu. Za większy format to żadna różnica.

W wydaniu "Nowej Granicy" są nie tylko obszerne komentarze, wyjasniąjące, kto jest kim, ale też dodatkowe historyjki, uzupełniające główną opowieść (np. pojedynek Supermana z Batmanem) w normalnym wydaniu sygnalizowany tylko przez planszę z artykułem w gazecie. Tak, że Eaglemoss da nam historię podzieloną na części i zubożoną.

[kalbaro74]

Eaglemoss nie jest tańszy od Egmontu,bo dzieli dużo komiksów na dwa tomy i wychodzą drożej od wydań Egmontu i Muchy.

[8azyliszek]

To działa w obie strony. Catwoman i Narodziny Demona w WKKDC są droższe - jasne. Ale Sprawiedliwość, Długie Halloween i Nowa Granica są w WKKDC tańsze. Nie mówiąc już o tym jak połączono Azyl Arkham i Człowieka który się śmieje w jeden tom, żeby było taniej. No i Hush mimo dwóch tomów jest najtańszy na świecie.

[BlaskowitzPartTwo.rar]

No to, skoro działa w obie strony, to suma summarum nie zawsze jest tańsze. I co teraz?

Będziesz kupował to, co taniej, jednocześnie olewając panoramę i zostawiając dziury w kolekcji?
czy
Będziesz kupował kolekcję zadając kłam swoim wcześniejszym teoriom, że dla czytelnika najważniejsza jest cena?

[8azyliszek]

Zawsze cena. Cena, cena, cena. Pisałem już że 9 tomów z niemieckiej listy WKKDC mam. Jeśli wyjdą w olskiej edycji to ich po prostu nie kupię. Ale w pozostałych 50 tomach, to WKKDC jest albo tańsza, albo wydaje komiksy premierowe w naszym kraju. 50:10 dla Eaglemoss to dla mnie dobry wynik.

[BlaskowitzPartTwo.rar]

No. Powoli do czegoś dochodzimy. To teraz jeszcze wczuj się na chwilę w ludzi, którzy mają więcej dubli z kolekcją niż Ty, albo dla których cena nie jest najważniejszym wyznacznikiem.

I nagle ta kolekcja przestaje się jawić jako zbawienie komiksowego świata. A zaczyna jako kolejne, zwykłe źródło komiksów. (odgłos walących się filarów świata)

[Thiago]

Z innej beczki. Czy widzie cenę "Testując Apokalipsę" Kaczynskiego od Wydawnictwa Komiksowego? To 55 zeta, za album na offsecie a do tego nie szyty tylko na sklejce - który po jednym czytaniu będzie się rozpadał. Za co jest zatem cena 55 zeta?

[8azyliszek]

Za niski nakład. Tak mi "tłumaczą" w przypadku Studia Lain.

[Antari]

Zawsze cena. Cena, cena, cena. Pisałem już że 9 tomów z niemieckiej listy WKKDC mam. Jeśli wyjdą w olskiej edycji to ich po prostu nie kupię. Ale w pozostałych 50 tomach, to WKKDC jest albo tańsza, albo wydaje komiksy premierowe w naszym kraju. 50:10 dla Eaglemoss to dla mnie dobry wynik.

To też jest dla mnie niepojęte. Angielskie wydania traktujesz jak powietrze (w sensie, że nie istnieją), a w zbiorach masz 9 tomów po niemiecku. Umiesz język niemiecki czy tylko obrazki przeglądasz?

[fragsel]

nie pisal, ze ma po niemiecku
pisał, ze ma z niemieckiej listy (bo polskiej nie ma, nie wiadomo co w niej będzie)

[Epekeina]

Z innej beczki. Czy widzie cenę "Testując Apokalipsę" Kaczynskiego od Wydawnictwa Komiksowego? To 55 zeta, za album na offsecie a do tego nie szyty tylko na sklejce - który po jednym czytaniu będzie się rozpadał. Za co jest zatem cena 55 zeta?

Czytałem już dwa razy i nic się nie rozpada. A cena razem z promocją w sklepie z Gildii to 38 złotych. Wiem, że liczy się okładkowa, ale domyślnym sklepem dla WK jest Gildia.

[JanT]

Z innej beczki. Czy widzie cenę "Testując Apokalipsę" Kaczynskiego od Wydawnictwa Komiksowego? To 55 zeta, za album na offsecie a do tego nie szyty tylko na sklejce - który po jednym czytaniu będzie się rozpadał. Za co jest zatem cena 55 zeta?

Za 136 stron w kolorze  A skąd wiesz że nie jest szyte?

[Thiago]

No niestety nie jest to album szyty 

To jest to...

[mgnesium]

A cena razem z promocją w sklepie z Gildii to 38 złotych.

ja swój egzemplarz kupiłem za 36 zł z przesyłką

http://www.dobre-ksiazki.com.pl/testujac-apokalipse-p558317.html?utm_source=ceneo&utm_medium=cpc

Za 136 stron w kolorze  A skąd wiesz że nie jest szyte?

a przepraszam, był jakiś precedens dla miękkiej oprawy?

[8azyliszek]

I ok ustalmy raz na zawsze: Eaglemos nie wydaje taniej superhero niż Egmont i to jest bez znaczenia bo interesują cię tytuły kolekcji i to jest dla ciebie ważniejsze niż cena.

Nie jest. Bo SS ma porównywalną liczbę stron co przykładowy Kołczan a kosztuje więcej. I skoro ty się skupiasz na Gniewie, ja się mogę skupić na tym, że 2 tomowy Hush z 300  stronami kosztuje tylko 45 zł.

Po prostu Cinger na samym początku twierdziłeś, że WKKDC nie wyjdzie w Polsce. A nawet jeśli wyjdzie to nie będzie kosztować 40 zł. No i teraz piszesz takie rzeczy że jest drożej choć nie jest. Tomy WKKM to zwykle uczciwe 6 zeszytów. Czasem 5. I jeszcze archiwalia. To jest standardowa grubość dla tomu takiej kolekcji.