Najlepsze komiksy sf?
Po pierwsze "Wieczna Wojna".
Po drugie wszystko co mi się kojarzy z cyberpunkiem: "Eden", "Akira", "GITS 1 i 1.5", "Transmetropolitan", "Status 7", w mniejszym stopniu "BAA".
Po trzecie "Sen Potwora" i "32 Grudnia".
Po czwarte: "Funky Koval", "Armada", "Cygan" i może jeszcze "Universal War One".
Poza tym w zależności od tego jak kto szufladkuje, może być sf, albo może nie być:
"Strażnicy", "Top 10", "Liga Niezwykłych Dżentelmenów", "Rewolucje", "Rork".