Autor Wątek: Najlepszy komiks S-F  (Przeczytany 13748 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline spidey

Najlepszy komiks S-F
« dnia: Wrzesień 17, 2005, 08:27:56 pm »
Jako wielki fan wszystkiego co należy do kanonu S-F szukam komiksów należących do tego gatunku. Chodzi mi głównie o tytuły amerykańskie i europejskie które już ukazały sie w Polsce ale nie tylko. Najbardziej interesują mnie takie tytuły których akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości. Co polecacie ? A może ktoś wie czy istnieją jakieś komiksy utrzymane w klimatach nalepszego według mnie filmu S-F "Pitch Black" ? Jacyś rozbitkowie na nieznanej planecie. Coś w tym stylu.

I jeszcze głosowanie na najlepszy według was komiks S-F. Podawajcie po jednym, dwóch, góra trzech tytułach.

Offline misio141

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 17, 2005, 08:49:19 pm »
ja polecam Transmetropolitan. Jest to jeden z moich ulubionych komiksów, ma w sobie to coś , jest świetna fabuła, równie dobre rysunki i urzekł mnie on od pierwszej strony.
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline syfon

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 17, 2005, 08:54:31 pm »
Armada - z cyklu łatwych i przyjemnych.
Aldebaran - genialny, nietypowy świat. Melasa.
wszystko Bilala. Koleś to geniusz, każdy jego komiks to perła.
Lupus Mało w tym komiksie samego SF (mimo że są odległe panety i galaktyki) ale to dobry moment aby odchamić się komiksowo.
Wieczna Wojna - Gigant. Jeden z najlepszych komiksów jakie widziałem. Całkowity, nieodwołalny mus (nie mylić z jego żałosną kontynuacją Wieczna Wolność).
No i jeszcze najlepszy komiks SF na polskim rynku, król fantastyki naukowej i jeden z najdoskonalszych komiksów ever - Akira.
 guess its time to pay the bill, but you know I never will. I'm hungry still...

Offline Kowal^

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 17, 2005, 09:01:35 pm »
przypomne tylko ze mielismy reedycje albumowa Ekspedycji dla mnie to nadal mistrzostwo i obowiazkowa pozycja
a dalej moze:
Metabaroni - za kontrasty: z jednej strony niby hard SF a z drugiej bajka dla dorosłych
32grudnia - troche momentami za bardzo przegadany powtarzanymi frazesami ale ogolnie dobry komix
GITS2 dobre ale trudno to zdecydowanie wszystkim polecic bo momentami az mozg i oczy puchna

Offline Gashu

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 17, 2005, 09:27:48 pm »
Na pewno:
- "Trylogia Nikopola" Bilala.
- "Sen potwora" i "32 grudnia" - czyli dwie pierwsze części kolejnej trylogii ww. autora
- "Eden" Hiroki Endo.
- "Cygan" Mariniego i Smolderena

Ciekawe są: "Breakoff" i "Overload" Aldera i Piątkowskiego, no ale to są "polskie bzdety"  :badgrin:  :roll:
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline dasst

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 17, 2005, 09:54:51 pm »
Oczywiście "Wieczna Wojna". Żaden inny komiks sf który miałem okazję przeczytać nie zrobił na mnie tak niesamowitego wrażenia. Kadry przedstawiające Mandelę obserwującego z klifu odlot promu to jedna z moich ulubionych scen. Rzadko się zdarza, żeby autorom udało się tak wspaniale przekazać to co w danym momencie czuje postać. Zapadających w pamięci scen jest w tej serii mnóstwo.
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline hopatika

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 18, 2005, 06:59:09 am »
jak wyżej. z wydanych po polsku na pewno Wieczna wojna. Wieczna wolność jest już słabsza. zwłaszcza scenariuszowo, ale moim zdaniem to wciąż ciekawa opowieść.
poza tym Bilal zawsze i wszędzie.

czy Rork to SF czy raczej komiks, hm..., metafizyczny? bo jeśli SF, to dorzucam Rorka.

Offline Gashu

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 18, 2005, 08:14:07 am »
Cytat: "mrock"

czy Rork to SF czy raczej komiks, hm..., metafizyczny? bo jeśli SF, to dorzucam Rorka.


Akcja "Rorka" (a przynajmniej 3 pierwszych tomów, bo później to już nie można być niczego do końca pewnym :))  osadzona jest w 19. wieku poprzedniego tysiąclecia, co w moim przekonaniu dyskwalifikuje tą pozycję jako S-F.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

N.N.

  • Gość
Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 18, 2005, 10:08:49 am »
Cytat: "Gash"
Cytat: "mrock"

czy Rork to SF czy raczej komiks, hm..., metafizyczny? bo jeśli SF, to dorzucam Rorka.


Akcja "Rorka" (a przynajmniej 3 pierwszych tomów, bo później to już nie można być niczego do końca pewnym :))  osadzona jest w 19. wieku poprzedniego tysiąclecia, co w moim przekonaniu dyskwalifikuje tą pozycję jako S-F.


A to niby czemu? Akcja "Wojny światów" Wellsa jest osadzona w tym samym czasie, a jest to sztandarowa pozycja science fiction...

Offline Gashu

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 18, 2005, 10:45:03 am »
Według mnie jedną z podstawowych cech s-f jest umiejscowienie wydarzeń w przyszłości (niekoniecznie dalekiej) w stosunku do czasu powstania danego utworu. Ponieważ "Wojna światów" została po raz pierwszy wydana w 1989 roku warunek ten był spełniony dla ówczesnych czytelników.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Gilbaert

  • Gość
Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 18, 2005, 10:51:44 am »
no dobrze, ale w takim razie czy steampunk mozna zaliczyć do literatury sf?

Offline Gashu

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 18, 2005, 12:06:06 pm »
Hehe, wiedziałem że ktoś prędzej, czy później o to zapyta.  :)

Znawcą to ja nie jestem, ale wydaje mi się steampunk, pomimo że wywodzi się właśnie z "klasycznej" SF (Wells, Verne...), stale ewoluuje i obecnie należy go traktować jako oddzielny gatunek.

Wracając natomiast do tematu dyskusji, czy w takim razie uważacie "Rorka" za komiks SF? Jeżeli tak, to jakie jego cechy świadczą o przynależności do tego gatunku?
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline dasst

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 18, 2005, 12:19:24 pm »
Mogą o tym świadczyć niektóre wątki całej historii. Podróże przez inne wymiary, obca rasa posługująca się zaawansowaną techniką, czy też "plama" która przybyła na ziemię z kosmosu.

Nie wiem czy to jednak wystarczy by okreslić "Rorka" jako komiks sf (trzeba by znowu zacząc teoretyzowac i uściślić definicję takiego komiksu ;) ).
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline hopatika

Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 18, 2005, 12:30:22 pm »
Cytat: "Gash"
Według mnie jedną z podstawowych cech s-f jest umiejscowienie wydarzeń w przyszłości (niekoniecznie dalekiej) w stosunku do czasu powstania danego utworu.

w przypadku tzw. twardej sf jest to cecha słuszna, bo przecież i "science" i "fiction" i teoretycznie o rozwoju technologicznym i dzieje się w przyszłości. ale jeśli jest to rzecz o podróży w czasie i 3/4 książki czy komiksu dzieje się w przeszłości? ciągle sf, czy już fantasy? a może żadne?

ja bym Rorka określił słowem-wytrychem "fantastyka", bez rozróżniania, czy jest to fantastyka naukowa, czy historyczna.

anyway, poza sporem pozostaje kwestia, że jest to jeden z najciekawszych komiksów w ogóle.

N.N.

  • Gość
Najlepszy komiks S-F
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 18, 2005, 01:11:11 pm »
Cytat: "mrock"
Cytat: "Gash"
Według mnie jedną z podstawowych cech s-f jest umiejscowienie wydarzeń w przyszłości (niekoniecznie dalekiej) w stosunku do czasu powstania danego utworu.

w przypadku tzw. twardej sf jest to cecha słuszna, bo przecież i "science" i "fiction" i teoretycznie o rozwoju technologicznym i dzieje się w przyszłości. ale jeśli jest to rzecz o podróży w czasie i 3/4 książki czy komiksu dzieje się w przeszłości? ciągle sf, czy już fantasy? a może żadne?


Kwestia, czy w przyszłości, czy w przeszłości, czy może współcześnie, nie ma szczególnego znaczenia. SF to opowieść o tym, co by było, gdyby (tu wstaw dowolną hipotezę - przynajmniej nominalnie - naukową)... "Odyseja kosmiczna 2001" jest sf również w scenach rozgrywających się w zamierzchłej przeszłości. Science fiction może rozgrywać się w dowolnym czasie, o ile dotyczy kwestii związanych z nauką, techniką, kosmosem itp. A w przyszłości może rozgrywać się także melodramat, saga rodzinna itp.

 

anything