Taurus Media

[peta18]

Może żle zostałem zrozumiany, chodziło o to że bardzo podobały Mi się rysunki Manary, a wydanie można uznac jako albumowe bo jest pięknie wydane.

nie, spoko, zrozumialem Ciebie doskonale, ale musialem swoje 3 (uszczypliwe) grosze dodac

[blackwaterpark]

Powiedzcie mi, dobrzy ludzie, ile tomów ma mieć cały cykl komiksu Wartownicy?
(na francuskiej stronie Wikipedii cykl, póki co, zamyka się w 4 tomach, ale może wiecie, czy to już zamknięta całość, czy też możliwy jest ciąg dalszy historii?)
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[ramirez82]

cykl, póki co, zamyka się w 4 tomach

Na BD nie figuruje jako seria zamknięta, pewnie ci co zdążyli przeczytać czwarty tom, potwierdzą, że seria będzie kontynuowana?

[Archelon]

Na BD nie figuruje jako seria zamknięta, pewnie ci co zdążyli przeczytać czwarty tom, potwierdzą, że seria będzie kontynuowana?

Kolejny tom ma mieć tytuł: Paryż, październik 1915.

Powiedzcie mi, dobrzy ludzie, ile tomów ma mieć cały cykl komiksu Wartownicy?
(na francuskiej stronie Wikipedii cykl, póki co, zamyka się w 4 tomach, ale może wiecie, czy to już zamknięta całość, czy też możliwy jest ciąg dalszy historii?)
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Biorąc pod uwagę czas trwania I wojny światowej (28 lipiec 1914 - 11 listopad 1918) można spodziewać się kilku kolejnych tomów.
Gdybym miał obstawiać tomy, których akcja dzieję się w 1916 wybrałbym:
Verdum (miotacze ognia, gaz bojowy fosgen podczas walk o fort Vaux)
Somma (pierwsze użycie czołgów)


w roku 1917 być może:
Aisne (w tydzień poległo 100 tysięcy francuzów)
II i III bitwa pod Ypres
coś z przystąpieniem do walk USA po zatopieniu "Lusitanii", gazem musztardowym, buntami w wojsku.


Jeśli autorzy będą mieli chęć (zapewne uwarunkowaną od sprzedaży) to tematyka do kolejnych tomów jest bogata. Nie musi się skończyć na zaprzestaniu działań wojennych.

[TePe]

Przeczytałem nowych Wartowników i bardzo nie spodobała mi się ta oszczędność, którą ostatnio Taurus stosuje, rozumiem że stópkę można jeszcze wydrukować bezpośrednio na okładce, ale stronę komiksu? Ostatnia strona komiksu jest bezpośrednio na wewnętrznej stronie tylnej okładki, jak to w latach 80ych drukowała Fantastyka, jakby nie można było dołożyć tej kartki czy dwóch (zostało by miejsce na reklamę innej serii). I pomyśleć, że kiedyś wysokie ceny (ten album 38zł) Taurus tłumaczył eleganckim wydrukiem...

[fragsel]

a może tak było w oryginale?

bo nie wydaje mi się by Taurus miał prawo tak sobie drukować stronę gdzie chce...

[Kokosz]

jakby nie można było dołożyć tej kartki czy dwóch (zostało by miejsce na reklamę innej serii).

No więc spieszę cię poinformować, że nie da się dołożyć kartki czy dwóch. Nie w druku offstowym na arkuszach. Zazwyczaj składka to 16 stron, czasem 8. Czyli liczba stron albumu musi być wielokrotnością 16, ewentualnie 8.

[radef]

Zazwyczaj składka to 16 stron, czasem 8. Czyli liczba stron albumu musi być wielokrotnością 16, ewentualnie 8.

Da się 4. Zerknij na komiksy Egmontu - znajdziesz tam takie, który mają 44 strony lub takie króle mają 52. Zwykle to się robi zwiększając z 16 do 20 (lub zmniejszając z 16 do 12) jedno zszycie.

[TePe]

a może tak było w oryginale?

Nie sądzę, oryginał jest w twardej oprawie a twarde oprawy mają na trzeciej stronie okładki (drugiej też) doklejane rozkładówki.
Strasznie nieprofesjonalnie to wygląda...

[misiokles]

Wszystkie egzemplarze tak mają czy tylko pojedynczy przypadek?

[pokia]

No więc spieszę cię poinformować, że nie da się dołożyć kartki czy dwóch. Nie w druku offstowym na arkuszach. Zazwyczaj składka to 16 stron, czasem 8. Czyli liczba stron albumu musi być wielokrotnością 16, ewentualnie 8.

Piszesz o arkuszu drukarskim - to ile stron się na nim zmieści zależy od wielkości maszyny i techniki druku. Jednak arkusz drukarski nie musi mieć wiele wspólnego z gotowym produktem.

Przy szyciu zeszytowym ilość stron zawsze musi być podzielna przez 4. Przy oprawie klejonej liczba stron może być podzielna przez 2.

[TePe]

Wszystkie egzemplarze tak mają czy tylko pojedynczy przypadek?

Zamawiałem z dyskontu, nie przeglądałem innych egzemplarzy.
Dla przykładu Pewnego razu we Francji tom 1 ma stron 56, a tom 2 już 60, czyli różnica dwóch kartek jest możliwa, drukowanie części na kredowym papierze a części na pożółkłej tekturze uważam za liche rozwiązanie.

[rzem]

Wydruk ostatniej strony na okładce mnie również zadziwił. Aż zacząłem się zastanawiać, czy Taurus wchodzi w fazę oszczędności, czy co... No i obudziły się standardowe rozważania: co by było, gdyby wydruk był na papierze matowym. Bo ta ostatnia strona naprawdę inaczej wygląda nasyceniowo. Jakby nie było, to coś nowego. Zwróćcie uwagę, że zdaje się w ostatniej części W.E.S.T. stopka jest też na tylnej okładce, a nie na drugiej stronie, jak to zazwyczaj było.

[Ongrys]

Dla przykładu Pewnego razu we Francji tom 1 ma stron 56, a tom 2 już 60, czyli różnica dwóch kartek jest możliwa, drukowanie części na kredowym papierze a części na pożółkłej tekturze uważam za liche rozwiązanie.

No dobrze, "nie da się dołożyć dwóch kartek" napisałem nieco na wyrost.

Z drugiej strony niestandardowa objętość może zwiększyć nakład pracy drukarni. Wiadomo, że najłatwiej jak wszystkie arkusze są takie same - raz ustawi się maszyny i lecą. Takie dwie dodatkowe kartki inaczej trzeba falcować, inaczej zbierać, inaczej szyć. Drukarnia może marudzić albo zaśpiewać sporą cenę za dodatkowe 2 kartki. Albo wydłużyć termin (a jak album jest szykowany na festiwal to wiadomo jak z terminami). Przy mniejszym nakładzie mogą w ogóle olać takie zlecenie.

Tak więc nawet jeśli jest to technicznie możliwe, wcale nie musi być łatwe i tanie.

Ale oczywiście przyznaję ci rację, że drukowanie planszy komiksu na okładce jest słabe.

Zwróćcie uwagę, że zdaje się w ostatniej części W.E.S.T. stopka jest też na tylnej okładce, a nie na drugiej stronie, jak to zazwyczaj było.

A co jest na drugiej stronie?

[rzem]

@Ongrys: no i trzeba było się przejść do szafy i przekopać się do WESTa:-)
Potwierdzam: stopka jest na tylnej stronie okładki (3 strona okładki, to chyba tak się określa, tak?), a na drugiej stronie  zaczyna się właściwy komiks.