Vallee rysował już Pewnego razu we Francji (wciąż ubolewam, że seria u nas niedokończona

) i niezłego sensacyjniaka W kregu podejrzeń, dobry rzemieślnik. Nie jest to rysunek kreskowkowy, choć faktycznie już w Katandze twarze czarnoskorych rysuje tak, że mogą takie skojarzenia sie nasuwać. Mi to nie przeszkadzało.