trawa

Autor Wątek: Appleased  (Przeczytany 7977 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline fundo

Appleased
« dnia: Wrzesień 14, 2005, 12:06:04 pm »
Co sądzicie o Appleased? Słyszałem różne opinie w większości pozytywne...

Offline fundo

zshockowany
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 14, 2005, 12:34:15 pm »
łał właśnie oglądam appleased.....jest zajefajne :))))
Masakra....ja już mam opinie :) Cholernie pozytywną....ciekawe kto appleased skrytykuje ? :)

Offline Doc

Appleased
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 14, 2005, 12:44:53 pm »
Może chodzi ci o Appleseed?
Bo o Appleased nigdy nie słyszałem.
 want a god who stays dead
not plays dead
I, even, I, can play dead

Offline Krejt

Appleased
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 14, 2005, 01:02:01 pm »
Polecam komiks, bo do ekranizacji to ten tytuł szczęścia nie ma.
Uwaga, komiks tylko dla zatwardziałych shirowologów.

adamsky

  • Gość
Appleased
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 14, 2005, 01:10:52 pm »
Muszę przyznać że "jabłuszkowe nasionko" jest wymiatające.
Komputer w bardzo dobrym wtdaniu, chodź nie najlepsze (squerenix z FF7AC jest lepsze).
Ale nie mam cosię przyczepić
jeszcze tak wykonanej ekranizacji mangi w życiu nie widziałem.
A te cienie i odblaski na m,etalach
CUD

Offline Seba_

Appleased
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 14, 2005, 06:20:36 pm »
Osobiście uważam anime za żałosne, grafika odrzuca mnie na kilometr, bo nie trawię takiego mieszania, a fabułę to to ma marną. Może by i do mnie trafiło, gdybym cenił rozmach, ale w animę zwracam jednak uwagę na inne rzeczy. Co nie zmienia faktu, że do kina się wybiorę, żeby wesprzeć Jediego  ;)

A manga jak manga, styl Shirowa nie jest dla mnie czymś wybitnym, ale czyta się dobrze i przyjemnie.

adamsky

  • Gość
Appleased
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 15, 2005, 06:03:03 am »
Wiesz.
Porównywanie mangi z anime zawsze było kiepskim pomysłem.
To oczywiste, że anime nie odda mangi w całoci, a wszczegulności jej klimatu i humoru.
Ale ja patrzyłem w  tym anime na wykonanie.
Samo jego zrobienie było czymś niesamowitym.
Chodź rozumiem ciebie Seba_ ti i tak anime mi się bardzo podobało.

Offline sa7o

Appleased
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 15, 2005, 11:00:30 pm »
Cytat: "Krejt"
Polecam komiks, bo do ekranizacji to ten tytuł szczęścia nie ma.

Cytat: "Seba_"
Osobiście uważam anime za żałosne, grafika odrzuca mnie na kilometr, bo nie trawię takiego mieszania, a fabułę to to ma marną. Może by i do mnie trafiło, gdybym cenił rozmach, ale w animę zwracam jednak uwagę na inne rzeczy. Co nie zmienia faktu, że do kina się wybiorę, żeby wesprzeć Jediego  ;)

A manga jak manga, styl Shirowa nie jest dla mnie czymś wybitnym, ale czyta się dobrze i przyjemnie.

no o anime zdanie podobne. jakims mangofilmem nie jestem,ale po tego dziela tego pana chetnie siegam
I used to think that I was stupid, and then I met philosophers."

-- (Terry Pratchett, Small Gods)

Offline Macias

Appleased
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 25, 2005, 05:07:38 am »
Cytat: "adamsky"
Wiesz.
Porównywanie mangi z anime zawsze było kiepskim pomysłem.
To oczywiste, że anime nie odda mangi w całoci, a wszczegulności jej klimatu i humoru.
To moze i dobrze,bo manga byla strasznie belkotliwa i niemrawa fabularnie...
A na film moze sie wybiore dla samej frajdy ogladania "jak sie roboty tluka"

Offline Puchiko0007

Appleased
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 10, 2005, 08:14:26 pm »
Cytat: "Macias"
A na film moze sie wybiore dla samej frajdy ogladania "jak sie roboty tluka"

Puszczają w kinach? :roll:

anime miałam okazję obejrzeć przy okazji jakiegoś konwentu. podobało mi się, choć nie na tyle, żeby oszaleć i robić kałaji minki. Appleseed i duży plus za muzykę.

Offline Pokpoko

Appleased
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 10, 2005, 08:42:24 pm »
puszczają, nawet byłem :D
fabuła jak fabuła,ale moja technofilia została w pełni ukontentowana dizajnem mechów 8)

Offline avatarofhope

Appleased
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 23, 2005, 05:41:58 pm »
wy to macie szczęście. U mnie to było tak:
Miałem iść na Appleseeda do Heliosa w Katowicach i se myśle może będzie mało osób ale kit jak anime to trzeba iść obowiązkowo. Było to 13 października a przecież 6 października Appleseed wyszedł w kinach. Podeszłem do kasy i proszę o bilet (poprzedniego dnia na stronie internetowej były napisane 2 seanse) a kasjerka mi mówi że to już nieakutalne i że od 12.10 nie wyświetlają już tego. W momencie zwątpiłęm....I jak Polacy mają się przekonać do anime jak tak krótko je pokazują. A może to dlatego że Polacy nie chcieli właśnie iść na Appleseeda??

Offline bagienny

Appleased
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 29, 2005, 12:23:11 am »
Cytat: "avatarofhope"
I jak Polacy mają się przekonać do anime jak tak krótko je pokazują. A może to dlatego że Polacy nie chcieli właśnie iść na Appleseeda??

Heh wiesz w kinach to może i być krótko, ale normalni ludzie Was-fanów boją się (mogę porównać do hindusów oglądających bollywoodzkie produkcje ;]

Appleseed spodobał mi się, szybki, dynamiczny, kolorowy, niezła muzyka. Szkoda, że tak mało czasu na przedstawienie bardziej rozbudowanej fabuły.
ałotny mówi helou
11. numer GNIOTA http://granice.info/
rysunki http://grafica.blox.pl
zdjęcia http://fragment.blox.pl

Offline raseku

Appleased
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 30, 2005, 03:47:51 pm »
Cytat: "avatarofhope"
wy to macie szczęście. U mnie to było tak:
Miałem iść na Appleseeda do Heliosa w Katowicach i se myśle może będzie mało osób ale kit jak anime to trzeba iść obowiązkowo. Było to 13 października a przecież 6 października Appleseed wyszedł w kinach. Podeszłem do kasy i proszę o bilet (poprzedniego dnia na stronie internetowej były napisane 2 seanse) a kasjerka mi mówi że to już nieakutalne i że od 12.10 nie wyświetlają już tego. W momencie zwątpiłęm....I jak Polacy mają się przekonać do anime jak tak krótko je pokazują. A może to dlatego że Polacy nie chcieli właśnie iść na Appleseeda??[/u]


z tego co się orientuje to mozna zobaczyc jeszcze appleseeda w multipleksach



a i jeszcze jedno...czy kinowy appleseed ma hamburgerski dubbing?

Offline bagienny

Appleased
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 30, 2005, 10:42:56 pm »
Cytat: "raseku"
a i jeszcze jedno...czy kinowy appleseed ma hamburgerski dubbing?

Znaczy angielski? ;] Tak.
Jako plus mogę dodać, że polskie napisy są niekompletne. Może bali się, że polacy nie potrafią szybko czytać.
ałotny mówi helou
11. numer GNIOTA http://granice.info/
rysunki http://grafica.blox.pl
zdjęcia http://fragment.blox.pl

 

anything