a co powiecie o nowym Ważniaku z Mandry, ja jakoś niechętnie podchodzę po tych kilku zaszycikach,
dostałem dziś i wręcz nie chce mi się czytać,
strasznie Lobo poupadł, to już nie jest to co kiedyś,
graficznie może jest fajnie (choć to nie Biz) ale fabnularnie ni to śmiesznie, ni brutalnie, jakoś marnie ogólnie rzecz biorąc,
ciekaw jestem co na to zagorzali fani kurde bele Ważniaka, bo ja do takich nigdy nie należałem i może tutaj teraz herezja jakieś gadam