trawa

Autor Wątek: Hermann  (Przeczytany 277802 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Hermann
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 16, 2010, 08:03:56 pm »
Cytat: Roman Polański
When I look at one of Hermann' s albums, I see Cinema.

Takim cytatem wydawca zachęca do zakupu "The Towers of Bois-Maury" na tylnej okładce drugiego tomu "Eloise de Montgri".
Ten i jeszcze dwa inne albumy z tej serii (t.1 "Babette" i t.12 "Rodrigo" ), mam już ponad dwa lata, ale dopiero teraz po nie sięgnąłem. Zupełnie niesłusznie, to świetne komiksy są. Żałuję, że pozostałe części nie ukazały się po angielsku, bo mam wielką ochotę przeczytać co dalej.
Pierwsze dwa tomy są narysowane inaczej niż to co znamy choćby z "Krwawych Godów", w stylu tego ostatniego jest "Rodrigo" i muszę przyznać, ten "nowy" Hermann bardziej mi podchodzi, ale ten "starszy" też znakomity. Jedyne co nie bardzo mi odpowiada w jego rysunkach, to twarze. W dodatku czasem wydają mi się na tyle do siebie podobne, że mam problem z właściwym rozpoznaniem bohaterów.
Bardzo spodobały mi się utrzymane w konwencji realnego średniowiecza historie, w których dzieje główne bohatera, Aymara de Bois-Maury, przeplatają się z historiami tytułowych bohaterów poszczególnych tomów.
Myślę, że Egmont powinien sięgnąć po tą serię, stanowiłaby niewątpliwą ozdobę Plansz Europy.

Tak jak dwa albumy wydane przez Amber, nie zachęciły mnie do sięgnięcia po "Jeremiaha", tak po "Les Tours de Bois-Maury" chętnie bym go przeczytał, ale od początku. Może by tak puścić w kolekcji Science Ficton?
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline graves

Odp: Hermann
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 16, 2010, 09:16:30 pm »
Tak "Wieże z Bois-Maury" są bardzo dobre.
Seria ma już 14 tomów i w zeszłym roku wyszedł integral (496 stron).
Poszczególne tomy nie są ze sobą zbytnio związane, prawie jak Jeremiah Hermanna.
Chętnie bym to w planszach zobaczył.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Death

Odp: Hermann
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 16, 2010, 11:08:19 pm »
Ja tam jestem ciekaw jakim cudem integral ma tylko 496 stron skoro (chyba) zawiera 14 tomów... Pojedyńcze tomy mają po 44-46 stron więc nawet gdyby wzięli i przycięli jakieś strony tytułowe czy cuś to i tak nie pasuje.

496 stron: 14 albumów = 35,4...

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Hermann
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 16, 2010, 11:14:59 pm »
Widac wcisneli tylko 10 pierwszych. :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline chlopak-z-M

Odp: Hermann
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 17, 2010, 09:34:09 am »
A już myślałem, widząc ożywiony wątek, że Egmont ogłosił plany na marzec, i że znalazł się w nich integral Wież ...
 :sad:
bierz co chcesz i płać za to"

ramirez82

  • Gość
Odp: Hermann
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 17, 2010, 01:31:32 pm »
A już myślałem, widząc ożywiony wątek, że Egmont ogłosił plany na marzec, i że znalazł się w nich integral Wież ...
 :sad:


Też w pierwszym momencie to pomyślałem :sad:

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Hermann
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 17, 2010, 01:56:31 pm »
W sumie, jak sie wywiazala w watku Egmont dyskusja o Barrym Windsor Smithie, to pomyslalem, ze Egmont ma cos jego wydac. ;)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline graves

Odp: Hermann
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 17, 2010, 05:31:01 pm »
Ja tam jestem ciekaw jakim cudem integral ma tylko 496 stron skoro (chyba) zawiera 14 tomów... Pojedyńcze tomy mają po 44-46 stron więc nawet gdyby wzięli i przycięli jakieś strony tytułowe czy cuś to i tak nie pasuje.

496 stron: 14 albumów = 35,4...
Nie sądzę, aby Integral zawierał 14 tomów i nic takiego powyżej nie napisałem.
Z zamieszczonego przeze mnie linku widać, że Integral i 14 tom zostały wydane w tym samym miesiącu, napewno więc nie ma go w wydaniu zbiorczym. Jeśli nie ma błedu w ilości stron - to mogło tam wejść najwyżej 11 tomów.
Jak się dowiedziałem - weszło 10.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2010, 05:36:28 pm wysłana przez graves »
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Hermann
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 17, 2010, 06:01:49 pm »
Poniżej zamieszczam odpowiedź andrutha na moje pytanie o tą serię, która wyjaśnia dlaczego w integralu jest tylko dziesięć tomów.
Cytat: andruth"
Seria "Les Tours de Bois -Maury" składa się z następujących tomów:1.Babette, 2.Eloise de Montgri, 3.Germain, 4.Reinhardt, 5.Alda, 6.Sigurd, 7.William, 8.Le Seldjouki, 9.Khaled, 10.Olivier
i zamyka się na pewnym istotnym zdarzeniu ( nie zdradzę, żeby nie psuć przyjemności).Seria ma w miarę jednolitą linię fabularną i choć skupia sie na poszczególnych, tytułowych postaciach to głównym wątkiem pozostają losy Aymara de Bois-Maury.

Od tomu 11.Assunta, seria nazywa się "Bois-Maury" i są to w zasadzie prequele.Oprócz "Assunty" ukazały się 12.Rodrigo i 13.Dulle Griet, obydwa do scenariuszy Yvesa, syna Hermanna.
Trudno mi powiedzieć, czy przeczytanie najpierw np. Rodriga popsuje Ci przyjemność:-).
Acha, pewnym wyróżnikiem jest fakt, iż od tomu 11 Hermann stosuje swoją obecną technikę - akwarelowy kolor bezpośrednio na ołówkowym szkicu.Nie wiem, czy to było świadome czy tak mu po prostu wyszło w czasie, ale fajnie to wygląda.
ja nie jestem obiektywny, bo Hermanna bardzo cenię, niemniej graficznie tom 13. jest trochę puszczony, natomiast fabularnie seria cały czas trzyma  poziom.
Z tych tomów  "Bois-Maury" ( już bez wież ) znam tylko "Rodrigo" i to akurat nie wygląda mi na prequel ( choć bez znajomości poprzednich tomów trudno mieć pewność ), a raczej album domykający pewne wątki, po zakończeniu "Wież...".
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."


ramirez82

  • Gość
Odp: Hermann
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 26, 2013, 12:10:22 am »
O, właśnie chciałem o tym napisać. Aż mnie zatkało. Wieże Bois Maury miesięcznikiem? Tyle czekaliśmy, aż w końcu nasze czekania będą wynagrodzone. Jeśli faktycznie za wydawanie Wież zabiera się Wydawnictwo Komiksowe, to ich wejście na rynek to jakiś cud. Nie zastanawiajcie się i kupujcie!

Offline adam and arluk

Odp: Hermann
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 26, 2013, 12:20:36 am »
kupimy, kupimy


spodziewam się raczej wydawnictwa w rodzaju hachette, ta miesięczna regularność + twarda oprawa

ramirez82

  • Gość
Odp: Hermann
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 26, 2013, 08:04:29 am »
twarda oprawa

Oby nie. Po co podnosić cenę? Standard komiksów frankofońskich z Taurus Media będzie wystarczający. Co innego, gdyby to był integral, wtedy twarda oprawa jak najbardziej.

Offline Death

Odp: Hermann
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 26, 2013, 11:29:25 am »
Ja boję się czegoś innego. Jakiegoś zeszytu w pomniejszonym formacie, żeby zmieścić się w cenie...nie wiem...20 zł i rzucić to co miesiąc do kiosków.


Ja poproszę dwa integrale po 5 tomów w jednym. Wyjdzie najtaniej, najładniej, najlepiej wydane i w ogóle naj, naj, naj. Ale jak widać moje modły nie zostaną wysłuchane.

ramirez82

  • Gość
Odp: Hermann
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 26, 2013, 11:37:29 am »
Też najchętniej widziałbym to w dwóch integralach, ale takie rzeczy to tylko Egmont, a Egmont Hermannem nie był zainteresowany nawet te kilka lat temu jak Plansze Europy wychodziły co drugi miesiąc po dwa tomy. Ale standardowy format komiksu frankofońskiego, wydawany co miesiąc, to też bardzo dobra opcja. A po Wieżach Bois Maury zacznę marzyć o Comanche...
 
A jednak, tak jak wyżej pisał adam and arluk, będzie twarda oprawa. A przynajmniej tak podała gildia w opisie albumów.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2013, 11:58:41 am wysłana przez ramirez82 »

 

anything