Autor Wątek: 7th Sea CCG  (Przeczytany 11954 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline franzini

7th Sea CCG
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 21, 2007, 12:46:23 am »
do Castille akurat sporo się znajdzie, bo sam nimi gram, więc nakupowałem kart pod nich i sporo mi się powtarza.

Prześlij mi listę potrzebnych kart na thogarini@o2.pl a ja poszukam, popatrzę ...;)

Offline kempy

7th Sea CCG
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 22, 2007, 09:40:23 am »
Mail poszedł.

Przy okazji pytanie - wiem, że głupie, ale chciałbym się tylko upewnić - bo to jakby nie spojrzeć, dosyć ważna i podstawowa sprawa. Tyczy się to darmowego ruchu statku.

Statek przebywa w La Boca a na ręce mam przygodę do umieszczenia 1 Sea Away. Czy:

a) umieszczam przygodę np. w Forbidden Sea (1 Sea Away) po czym korzystając z darmowego ruchu przepływam do tego morza;

b) pomimo że znajduję się w tym morzu, deklaruje umieszczenie przygody w La Boca ponieważ najpierw korzystam z darmowego ruchu, i ląduję powiedzmy w Forbidden Sea, a następnie, zgodnie z nakazem 1 Sea Away, dołączam ją do La Boca?
----------------- --- -- -
N  /\  M  E  T  /\  K  E  R
----------------- --- -- -


Offline franzini

Free Move
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 22, 2007, 10:58:14 am »
Ani jedno, ani drugie ;)

Ad. a)
nie możesz użyć Free Move'a (FM) po wykonaniu akcji. Na każdym statku jest napisane: "Tack before performing an action..." więc po jest już za późno

Ad. b) nie do końca rozumiem, ale tak czy inaczej nie można wyłożyć przygody na może w którym jesteś. "XXX sea away" liczy się od aktualnej Twojej pozycji.
Możesz natomiast zrobić FM i wyłożyć przygodę (albo cokolwiek innego, FM nie jest akcją). Wtedy (wg. Twojego przykładu) z La Boca śmigasz na Forbidden i kładziesz przygodę na La Boca w jednej akcji.

Pisałeś, ze grasz Castill'ią. W powyższym kontekście - chłopaki mogli by więcej pływać. Czasem ciężko dogonić przeciwnika, a jeden FM to zdecydowanie mało ;)

Offline kempy

7th Sea CCG
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 03, 2007, 12:04:17 pm »
@franzini - dzięki za wyjaśnienia i karty.

A teraz... chwila relaksu. :)

YOU ARE A PIRATE

Do what you want cuz a pirate is free
You are a pirate
Yar har, fiddle dee dee
Being a pirate is alright with me
Do what you want cuz a pirate is free
You are a pirate

ORIGINAL :)
----------------- --- -- -
N  /\  M  E  T  /\  K  E  R
----------------- --- -- -


Offline kempy

7th Sea CCG
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 10, 2007, 04:37:51 pm »
Zaczynam się wkręcać powoli i oto mój aktualny deck. Jak nie trudno zauważyć jest to prawie ze stricte abordażowa talia i do tej pory grałem nią zaledwie dwa razy - oba pojedynki zwycięskie. To co mi dokuczało to za mała ilośc kart z Dagger w DB (Defend Box). Prosiłbym o jakieś cenne wskazówki.

C: Enrique Orduno
S: Corazon del Castille

SC: Blacktooth Bill, Domingo Marten de Avila, Fancy Dans

Crew:
Antonio Aldonez
Blacktooth Bill
Botas Rojas x3
Carlos Altenar
Domingo Marten de Avila x2
Don Deanna
Fancy Dans x2
Leila
Manuel Dejavez
Margaretta Orduno
Miguel Cortez x3
Padre Esteban
Sandoval's Guard x2
Santino
Vincent Rochester

Adventures:
Barrels of Beer x2
Cutlass of Command
Castillian Swordmaster x2
Franzini's Lost Notebook x2
Scraping the Bottom
Sidhe Sails
Sinking of the Swan
Slashing Across the Decks
Winds of Fate x3

Attachments:
Fine Boots x2
Panzerhand x2
The Spear of Theus

Actions:
Ambush Boarding
Carousing
Challenge to a Duel
Gold Only Buys a Obedience
Grappling Hooks x2
High Seas Boarding
Last Second Escape x2
Peg Leg
Prepare for Boarding
Red Skies at Night
Sharp Shooter
Steal Their Wind
Tagging x2
The Great Grey
----------------- --- -- -
N  /\  M  E  T  /\  K  E  R
----------------- --- -- -


Offline franzini

Castille?
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 11, 2007, 10:18:46 pm »
No no...

Powiadasz - talia boardingowa? A nie masz ty problemów ze złapaniem innego statku ;)?
Z tego co widzę masz 5 (przy najlepszym rozłożeniu) pływaczy. Plus kapitan i statek. Jeżeli chcesz dopaść statek na sąsiednim morzu, który się nie rusza, nie ucieka, tylko broni - możesz mu zrobić ledwo 6 abordaży. Po tym, pozostaje ci 5 załogantów do walki, a to dość niewiele...
Gorzej, że przy takim stanie pływactwa nie masz szans złapać statku, który chce uciec...

Moja rada: popracuj nad sailorami. Pływanie to najsłabsza strona Castilii, u mnie też kuleje strasznie, ale trzeba z tym walczyć. Przede wszystkim - wrzuć Grapling Canoons (robią darmowy boarding); jest to podstawa każdej talii abordażowej.
Ponadto: polecam Pistolety. Tanie, a baaardzo przydatne :) Łatwo wykruszają załogę przeciwnika.
I trzecia rzecz - Cheap Sails. Produkują same ruch statku, dla Castilli jak znalazł.
Powyższe karty to commony, więc łatwo je zdobyć, a ponadto rozwiązują problem z brakiem Daggerów w DB :!:

Załoga startowa: nieźle.

Myślałeś nad włożeniem większej ilości Duelów? Castilia świetnie młóci przeciwnika punktowymi uderzeniami pojedynków.

No i ostatnia rzecz - co zrobisz mając średnio rozłożoną załogę, jak przeciwnik strzeli cię za, powiedzmy, 12. I tak dwa albo trzy razy.  :?: Castlia ciężko absorbuje, eh...

Być może będę się pozbywał własnej Castilii na rzecz Sea Dogsów. Może byłbyś zainteresowany?

Offline kempy

Re: Castille?
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 11, 2007, 11:09:13 pm »
Cytat: "franzini"
No no...

Powiadasz - talia boardingowa? A nie masz ty problemów ze złapaniem innego statku ;)?


Na razie nie. Ale grałem do tej pory tylko przeciwko Kroszarzom, którzy sami przyjmowali abordaże - z opłakanym dla nich skutkiem.

Cytat: "franzini"

 Z tego co widzę masz 5 (przy najlepszym rozłożeniu) pływaczy. Plus kapitan i statek. Jeżeli chcesz dopaść statek na sąsiednim morzu, który się nie rusza, nie ucieka, tylko broni - możesz mu zrobić ledwo 6 abordaży. Po tym, pozostaje ci 5 załogantów do walki, a to dość niewiele...


Masz na myśli 5 prób abordaży? No cóż - jest jeszcze "Ambush Boarding" (mam tylko jedną sztukę) oraz "Steal Their Wind" do utrudniania ucieczek. Zresztą, każda próba zwiania też z założenia 'tackuje' załoganta przeciwnika, więc przy małych statkach nie powinien to być problem z dogonieniem.

Cytat: "franzini"
Gorzej, że przy takim stanie pływactwa nie masz szans złapać statku, który chce uciec...


Jak pogram z Odkrywcami  to pewnie przyznam Ci rację. ;)

Cytat: "franzini"
Moja rada: popracuj nad sailorami. Pływanie to najsłabsza strona Castilii, u mnie też kuleje strasznie, ale trzeba z tym walczyć. Przede wszystkim - wrzuć Grapling Canoons (robią darmowy boarding); jest to podstawa każdej talii abordażowej.
Ponadto: polecam Pistolety. Tanie, a baaardzo przydatne :) Łatwo wykruszają załogę przeciwnika.
I trzecia rzecz - Cheap Sails. Produkują same ruch statku, dla Castilli jak znalazł.
Powyższe karty to commony, więc łatwo je zdobyć, a ponadto rozwiązują problem z brakiem Daggerów w DB :!:


"Grappling Cannons" nie mam ani jednego (a szkoda, bo to faktycznie dobra karta jest), "Pistols" chyba są i "Cheap Sails" także. Postaram się powymieniać.

Cytat: "franzini"
Myślałeś nad włożeniem większej ilości Duelów? Castilia świetnie młóci przeciwnika punktowymi uderzeniami pojedynków.


Mam jeszcze tylko jeden w zapasie. Ale chyba też go wrzucę.

Cytat: "franzini"
No i ostatnia rzecz - co zrobisz mając średnio rozłożoną załogę, jak przeciwnik strzeli cię za, powiedzmy, 12. I tak dwa albo trzy razy.  :?: Castlia ciężko absorbuje, eh...


Chomikuję na ręce "Last Second Escape" (jak dojdzie). ;)

Cytat: "franzini"
Być może będę się pozbywał własnej Castilii na rzecz Sea Dogsów. Może byłbyś zainteresowany?


Hmm, wymianą czy kupnem? Sam chciałbym mieć conajmniej dwa różne rodzaje talii - jedną abordażową (Castillia, Vesten, Black Freighter) i jedną strzelecką (Crimson Rogers). Reszta frakcji interesuje mnie już trochę mniej - może jeszcze Montaigne - tutaj jest chyba miejsce na dobrą hybrydówkę.
----------------- --- -- -
N  /\  M  E  T  /\  K  E  R
----------------- --- -- -


Offline franzini

7th Sea CCG
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 12, 2007, 12:32:57 pm »
Dogonić trudno nie tylko Explorerów. Sea Dogs czy Montaigne dość łatwo wymykają się z abordaży, ale najgorsi są Crimson Rogers, nie dość ze sporo się ruszają, to jeszcze pukają poważnie. Wpływasz, robisz boarding, oni uciekają a potem, jak już jesteś na wpół poskładany - rozstrzeliwują trzema salwami za 15. Trzeba więc sporo ruchu, co by dogonić innych i nie dac się zaskoczyć.

Dla odmiany - ja na Korsarzach mam talię strzelecką. Dziwne? Niekoniecznie, jestem w stanie w optymalnych warunkach strzelić 8-10 razy (!!). Zadaję co prawda niewiele, może 3 obrażeń, ale niewielu jest w stanie przetrwać taki multiple attack. Przy tym sam nie tracę załogi.

Last Second Escape - to za mało, aby przetrwać mocny atak. Jeśli komuś zależy aby strzał wszedł, dopłaci sailing i po tobie. Pod tym względem lepsze są Into the Fog.

Zaś co do transakcji - raczej drogą sprzedaży, bo zalegają mi chłopaki w pudełkach, i nie mam co z nimi robić. Mam trochę Vestenów, Montaigne i, jak pisałem Castille. Wszystko zależy od tego, co Cię interesuje i jak jesteś zdeterminowany ;)

Offline Mir

7th Sea CCG
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 08, 2007, 09:10:33 pm »
Nie wiem czy temat jest jeszcze aktualny, ale jak juz tutaj trafilem to moze dodam cos od siebie.

Black Freighter z tego co pamietam nie mogl najmowac zalogi z innych frakcji z zasady kapitana (w zasadzie to 2 kapitanow z 3 mozliwych).
Captain Upham moze miec kogokolwiek (tyle ze drozej). I jako ciekawostke podam ze jest to kapitan z ktorym mozna zrobic talie w ktorej mozna plywac statkiem z 27 (!) postaciami na pokladzie. Teoretycznie fajny pomysl. Jednak pojawia sie pytanie jak szybko jestesmy w stanie cos takiego zrobic. Bo co z tego ze mozemy miec duzo zalogi w 10 turze jak przeciwnik w 3 juz nas roznosi? Albo nawet w 1 turze...
Sa takie decki ze w 1 czy 2 akcji dostajesz strzal za 10-12 albo abordaz, wtedy bywa cienko. I w takich sytuacjach przydaja sie karty z nowych dodatkow. Jest taka jedna karta ktora pozwala ci na spokojniejszy start.
Ze znajomymi zawsze gralismy tak, ze karta robi to co ma napisane, tzn. jesli jest to nowa wersja starej karty to robi wiecej, jesli stara wersja to robi mniej. Tak bylo do momentu pozalatwiania tych kart z Iron Shadow, ktore robily cos wiecej (przewaznie sa to commony wiec nie bylo z tym duzych problemow). I wlasnie w Iron Shadow wyszlo kilka kart ktore troche pomagaja w abordazach (Crossing Swords, nowa wersja Away Boarders, Antonio Aldonez exp).
A jak ktos uzywa duzo rzeczy do kasowania abordazy to wrzucamy troche przygod do decku i 3x Coming Tempest i zycie jest troche latwiejsze (chyba ze przeciwnik tez ma jakies szanty w decku).
Jesli chodzi o Montaigne i abordaz to teoretycznie mozna zrobic taka talie ale inne frakcje robia to troche lepiej. Montaigne sa bardzo dobrzy jako strzelacze. Wlasnie na nich mozna bylo zrobic "Fast Cannon Deck" ze wzgledu na duza ilosc influece'a.

Jesli chodzi o jakies karty na wymiane to costam by sie znalazlo, ale to juz zalezy od tego czy ktos jeszcze sie tym wszystkim interesuje.
Na koniec dodam jeszcze ze mozna sobie probowac pograc w 7th Sea (i wiele innych karcianek) przec siec (ccgworkshop). Chociaz nawet tam czasami ciezko znalezc graczy.

Offline franzini

7th Sea CCG
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 08, 2007, 11:13:08 pm »
Black Freighter - cóż, pograłem, sprawdziłem i sprzedałem. Dość monotonna jak na mój gust talia, chociaż, jeśli mówisz o kombinacji na 27 załogantach... hoho, to by mogła być ciekawostka ;)

Najłatwiej szybko skończyć z przeciwnikiem podczas gry w dwie osoby. Jak na morzach roi się od statków, wtedy zazwyczaj nikt nie ryzykuje i czeka na osiągnięcie, choć niewielkiej, przewagi. W grze jeden na jeden można się śmiało składać od razu, bo nikt nie wychyli się zza winkla i nie wjedzie nam w, za przeproszeniem, rufę.

Karty na wymianę mile widziane. Chociaż, jak kiedyś na forum wspominałem, interesuje mnie raczej "stara" seria, z klasycznym wyglądem. Może są nie tak mocne ale za to ładne ;)

Jeśli natomiast miałbyś/mielibyście ochotę zagrać - daj znać. Może uda sie nam jakoś ustawić.

Offline Mir

7th Sea CCG
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 09, 2007, 05:58:06 am »
No jasne ze stare sa ladniejsze. Niemniej jednak po pewnym czasie nudzi sie granie w typowe abordaze/strzelanie i czlowiek szuka czegos innego, a w takiej sytuacji nie ma znaczenia czy karty sa stare czy nowe. No i pozostaje jeszcze kwestia MRP, bo nie wprowadza to tak strasznie w blad. Poza tym karty z Iron Shadow maja poprawione teksty (Syrenth Secret z kolei maja duzo bledow).

Black Freigther... nigdy nie gralem bo nie mam kapitana ani statku, zalogi z reszta tez za duzo nie mam. Jakbym mial to bym cos pokombinowal.
Ale z roznych ciekawych deckow to widzialem na nich deck na kontrole.

Moja mniej wiecej aktualna lista kart ktore mam na zbyciu jest na stronie:

http://trade.mahasamatman.com/7Sea/list_show.pl?user=mirekg

mniej wiecej bo zawsze moge sie pozbyc czegos czym gram w zamian za cos na czym bardziej mi zalezy, albo czego aktualnie szukam. Dlatego jesli masz jakas liste tego czego szukasz to byloby mi wygodniej :P

Jesli chodzi o granie to coraz trudniej znalezc ekipe do grania wiec gram sobie przez siec. Mozna czasem trafic na kogos kto wie o co w tym wszystkim biega i mozna czasem podpatrzyc ciekawe decki.

 

anything