Gdzieś wcześniej były obrazki (i zapewne opis ale nie jestem w stanie potwierdzić tego na 100%, nie umiem tego odczytać ;p ) mniej więcej jak to się robi. Generalnie najpierw na patelni rysuje się postać z linii, obrys, itp. Następnie wypełnia te pola które mają być ciemne, a dopiero na koniec wypełnia się ciastem pozostałe elementy. Dzięki temu linie są niemal przypalone, cyli widoczne, a ciemne wypełnienie mocno wysmażone, brązowe.