Dla mnie też "Skład Główny" jest znacznie lepszy, ale "Piotrusia" od dawna mam powtórzyć i pewnie teraz w tym nowym integralu w końcu to zrobię. Co do powrotu "Składu Głównego", nie łudzę się, żeby to miało nastąpić już w przyszłym roku, ale skoro "Blueberry'emu" i "Amerykańskiemu Wampirowi" Egmont daje drugą szansę, to może faktycznie dobra sprzedaż "Piotrusia Pana" i "W poszukiwaniu Ptaka Czasu" sprawi, że dostaniemy dalszy ciąg ten znakomitej serii. Zwłaszcza, że Loisel już ją zakończył, 9 tom był ostatnim - wychodzi akurat na dwa integrale zbierające po trzy tomy.